Nie ufam już nikomu recenzja

Gdy nie ufasz nawet sobie samej...

Autor: @kejsikej_czyta ·2 minuty
2021-02-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Iga to świeżo upieczona mama, która zmaga się z depresją poporodową. Funkcjonuje na granicy świadomości i urojenia. Jako kobieta zmaga się z silnymi zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi. Jest też naukowcem, który bierze udział w badaniu opartym na wszczepieniu w ramię chipa, który za pomocą wytycznych w aplikacji smartfonowej aplikuje do organizmu potrzebną dawkę leku. Jest to nowatorska metoda, która może zrewolucjonizować rynek medyczny. Od jakiegoś czasu nękają ją okropne przywidzenia, w których robi krzywdę swojemu małemu synkowi. Do tego posądza swojego męża o zdradę. Nagle na ciałku synka zaczynają pojawiać się siniaki. Iga nie wie kto może za nimi stać. Czy ona jest zdolna do tego by zrobić własnemu dziecku krzywdę? Przecież jej stan jest stale monitorowany przez aplikację medyczną! A może ktoś chce jej nieszczęścia i próbuje się jej pozbyć? Otacza ją tylko rodzina plus przyjaciółka, a sama Iga nie jest nawet w stanie wyjść z dzieckiem na krótki spacer. W końcu w toku urojeń, postanawia posunąć się do czegoś co może uzyskać jej kontrolę nad samą sobą. Czy dzięki temu komuś zaufa? Czy zaufa swojej intuicji?

Najnowsza książka Klaudii Muniak w zasadzie czyta się sama. Zaciekawiła mnie fabuła od samego początku książki. Po słabym dla mnie "Psychopacie" sądziłam, że ta książka również może się okazać nie moim typem. Ale jak to w życiu bywa ta książka porwała mnie totalnie. Akcja podzielona jest na teraźniejszość oraz przeszłość. W połowie książki spostrzegłam się, że bohaterki są dwie. Jedna główna, druga ukryta, która z każdym dniem pozwala sobie na więcej. W pewnym momencie było mi Igi po prostu żal, że nie miała wsparcia najważniejszej osoby - męża. To do czego się posunęła by ratować samą siebie bardzo mi się spodobało. A zwrot akcji pod koniec książki to już w ogóle bomba. Mimo, że po połowie książki domyśliłam się kto za tym wszystkim stoi to byłam bardzo zaciekawiona tym do czego może doprowadzić nienawiść, strata, ból rosnący każdego dnia. Chęć wymierzenia sprawiedliwości zawsze wszystko zaślepia, ale żeby tak kosztem małego, niewinnego dziecka?

Reasumując książka godna polecenia. Kreacja postaci świetna. Iga mimo swojej słabości pokazuje, że jest silną kobietą. W książce mamy również do czynienia z manipulacją, zazdrością. Jest tutaj wachlarz emocji, dzięki którym pozycja ta jest tak wciągająca. Aż chciałabym wiedzieć co się wydarzyło z Igą i jej rodziną, bo czuję ogromny niedosyt. Potencjał na kolejną część tej historii jest ogromny, bo dwie bohaterki są tego warte.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie ufam już nikomu
2 wydania
Nie ufam już nikomu
Klaudia Muniak
7.9/10

Gdy codzienność jest przepełniona podejrzeniami, możesz zapomnieć o normalnym życiu… Iga, świeżo upieczona mama, od lat cierpi na silne zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Po porodzie decyduje się na n...

Komentarze
Nie ufam już nikomu
2 wydania
Nie ufam już nikomu
Klaudia Muniak
7.9/10
Gdy codzienność jest przepełniona podejrzeniami, możesz zapomnieć o normalnym życiu… Iga, świeżo upieczona mama, od lat cierpi na silne zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Po porodzie decyduje się na n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy widzę potencjał w twórczości autora, jestem gotowa dać mu pewien kredyt zaufania. Każdy człowiek dąży do rozwoju, nad warsztatem naprawdę da się pracować, więc oryginalne pomysły na fabułę skłani...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że szykują się następne. Książka bardzo przypadła mi do gustu. Iga to świeżo upieczona mama. Swojego synka Joachima kocha nad życie, ale jedn...

@Lirith @Lirith

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Wyrzuciła ją rzeka
Wyrzuciła ją rzeka - recenzja

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko sięgam po którąś z Jej powieści, to wiem, że będzie t...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
Strażnik jeziora
Strażnik jeziora

Debiutancki „Strażnik jeziora” Zgajewskiego to zaskakujący kryminał, w którym ciężko jest doszukać się prawdy. Akcja toczy się nad Jeziorem Żywieckim, na którego taf...

Recenzja książki Strażnik jeziora

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą