GEN recenzja

Cześć Kochani :) W jakich humorach dzisiaj jesteście ? U mnie świeci piękne słońce ale nawet ono nie napawa mnie optymizmem. Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki Juliusza Adela "Gen", która wczoraj miała swoją premierę. Przeczytałam ją dzięki uprzejmości wydawnictwa BookEdit.

"Córka znanego dziennikarza trafia do szpitala, a lekarze nie wiedzą, co jej dolega. Kiedy dziewczynka umiera, zatrudniony w szpitalu patomorfolog próbuje ustalić przyczynę jej zgonu. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się na forum internetowym, przez co traci dane i sprowadza śmierć na innego lekarza i jego rodzinę. Komuś bardzo zależy na tym, żeby nikt nie ustalił przyczyny śmierci dziecka. Wszyscy zaangażowani w wyjaśnienie tej sprawy są pod stałą obserwacją, mają założone podsłuchy, są śledzeni i zastraszani. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, bo w sprawę wmieszana jest Agencja… Tam kryje się ktoś, kto pociąga za sznurki i wszelkimi sposobami chce ukręcić łeb sprawie…"

"Gen" to świetny debiut literacki, który trafił w moje ręce. Mamy tutaj do czynienia z fabułą pełną zwrtów akcji, tajemnic i zagadek. Problem poruszony w książce dotyczy również tego co dzieje się obecnie w naszym kraju. Ukazane są różne polityczne machlojki, zawiłości i łapówkarswo. Mięsa naszpikowane chemią i sterydami a sprzedawane pod atestem zdrowej żywności i w pełni zdatne do spożycia. Mamy tutaj obraz tego jak władza pozbywa się niewygodnych świadków i do czego może się posunąć aby pewna delikatna sprawa nie wyszła na jaw. Wszyscy są zastraszani i śledzeni, ale kto bogatemu zabroni. Od pierwszej strony trzyma w napięciu. Czytasz i w pewnym momencie Twoje emocje są na granicy wytrzymałości. Autor stopniowo buduje napięcie i ty samym zachęca czytelnika do poznania kolejnej tajemnicy i historii. Bohaterowie przedstawieni są bardzo realistycznie. Z zapartym tchem czytałam ją do samego końca. Czytając tę powieść miałam wrażenie, że czytam o tym co teraz dzieje się w naszym kraju. Gdzie spisek goni spisek a kłamstwo mija się z prawdą. Książka jest warta przeczytania i bardzo Was do tego zachęcam. Ja z niecierpliwością czekam naciąg dalszy tej historii.