Genesis recenzja

Genesis

Autor: @deana ·1 minuta
2024-04-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wydawało mi się, że z Chrisem Carterem już trochę miałam do czynienia i jestem przygotowana oraz uodporniona. No cóż... Tym razem wiedział jak przykuć uwagę i sparaliżować od pierwszej strony. Bo wyobraźcie sobie sytuację. Młoda dziewczyna wraca lekko pijana z imprezy. Wychodzi z taksówki, otwiera drzwi domu, idzie pod prysznic, trochę się kręci, po czym idzie do łóżka. I wtedy przychodzi sms. Ma nadzieję, że to facet, którego poznała chwilę wcześniej. Zamiast tego ktoś pisze: ,,nie zamknęłaś drzwi, ale nie martw się już są zamknięte". I może to zabrzmi śmiesznie bo zaczęłam czytać do poduszki ale poszłam sprawdzić czy mam zamknięte drzwi. Serio!

,,Genesis" to powieść gdzie Carter łączy nie tylko niewyobrażalne okrucieństwo ale i przemoc psychiczną, która rezonuje także na czytelnika. Każda kolejna zbrodnia jest bardziej okrutna, bardziej makabryczna a poprzedza ją strach ofiar, które zdają sobie sprawę z tego co może za chwilę się wydarzyć. Ale to nie wszystko, sprawca nie poprzestaje na ofierze, on rozciąga swoją zbrodnię na rodzinę i najbliższych ofiar. Dla Huntera i Garcii zaczyna się śledztwo po omacku bo pozornie ofiar nic nie łączy. Co rusz morderca zmienia modus operandi i uderza nim ciało poprzedniej ofiary zdąży okrzepną. Wiadomo, że jest cierpliwy, zdyscyplinowany i zaplanował kilka kroków do przodu. Jednak nawet tacy geniusze zbrodni popełniają błędy a Hunter i Garcia na pewno je wyłapią i wykorzystają.

,,Genesis" to thriller mroczny i mocno działający na psychikę. Autor nie poprzestał na czystej jatce ale poszedł o krok dalej i zbudował narrację sięgającą głębiej. Przepełniona strachem, desperacją, niespodziewanym zagrożeniem, które przekracza granice psychicznego bezpieczeństwa. Czuć, że zagrożenie czai się tuż obok i uderza z miejsc, które powinny być oazą. Ale z drugiej strony to nadal Carter, który sprowadził zbrodnię do poziomu rozrywkowego. Po mocnym początku, zaczynają się pojawiać typowe motywy i już się wie, że nawet po najbardziej skomplikowanym śledztwie znajdzie się zaskakujące rozwiązanie i nie zostawi czytelnika bez odpowiedzi. Bardzo dobre, mocne, przesycone grozą momenty mieszają się z schematami, powtórzeniami i banałami dzięki czemu całość zostaje złagodzona i bardziej przystępna. Typowy Carter -czy trzeba dodawać coś więcej?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Genesis
3 wydania
Genesis
Chris Carter
8.4/10
Cykl: Robert Hunter, tom 12

Niewyobrażalne okrucieństwo. Morderczy szał, jakiego nie widział nawet Hunter. Śledztwo, które doprowadzi go do krawędzi. Czy Robert Hunter w końcu trafił na przeciwnika równego sobie? – Czy wierz...

Komentarze
Genesis
3 wydania
Genesis
Chris Carter
8.4/10
Cykl: Robert Hunter, tom 12
Niewyobrażalne okrucieństwo. Morderczy szał, jakiego nie widział nawet Hunter. Śledztwo, które doprowadzi go do krawędzi. Czy Robert Hunter w końcu trafił na przeciwnika równego sobie? – Czy wierz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwunasta część serii o detektywie Robercie Hunterze to część długiego już cyklu, więc zawartość książki z grubsza nie będzie zaskoczeniem dla fanów serii, Czytelnicy zaznajomieni z bohaterem wykreowa...

@Johnson @Johnson

Ależ to było dobre!!! Czytałam tak długo, póki się nie skończyło. ,,Genesis’’ to już dwunasty tom serii o detektywie Robercie Hunterze (nie mylić z cyklem kryminalnym Simona Becketta o Davidzie Hunte...

@czytamzamiastzbieracchrus @czytamzamiastzbieracchrus

Pozostałe recenzje @deana

Czerń
Zło, które jest stale obecne...

Leopold Bilski po zakończeniu poprzedniej sprawy zostaje zesłany do Kartuz. Urokliwe, senne miasteczko raczej obiecuje nudę. Tylko, że to pozory. Równocześnie z przybyci...

Recenzja książki Czerń
Plecy, które chcę kopnąć
,,Plecy, które chce kopnąć"

,,Chciałam, żeby mnie dostrzegano. Chciałam, żeby mnie akceptowano. Chciałam pochwycić w palce czarne pasma, które oplatają moje serce, tak samo jak ściąga się z grzebie...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl