Płoń dla mnie recenzja

Genialna pozycja.

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2022-05-27
Skomentuj
3 Polubienia

Maj to dla mnie miesiąc samych genialnych książek, dawno nie miałam takiego szczęścia w czytaniu. Ciężko będzie mi wybrać jedną najlepszą, w tym miesiącu, ponieważ i czytałam i zdarzyło mi się kilka książek odsłuchać w audiobooku, co było genialnym posunięciem podczas pracy w ogródku. Jedną z tych genialnych książek była książka pt. “Płoń dla mnie” Ilony Andrews, przez jakiś czas było o niej dość głośno za sprawą wyboru okładek. Wydawnictwo zdecydowało się na wydanie jednej książki w dwóch wersjach kolorystycznych, osobiście wybrałam kolor fioletowy, który do mnie po prostu przemawia. “Płoń dla mnie” to pierwszy tom cyklu Ukryte dziedzictwo, która została wydana nakładem wydawnictwa Fabryka słów. Osobiście nie czytałam książek tych autorów, ponieważ pod nazwiskiem autorki skrywa się małżeństwo Ilona i Andrew Gordon, ale słyszałam, że cykl o Kate Daniels jest ciekawy. Po lekturze tej książki jestem pewna, że sięgnę po kolejne tomy i w końcu nadrobię też inne książki tych autorów, ponieważ zauroczył mnie ich styl pisania.

“- Jedna z teorii mówi, że najlepszym sposobem poradzenia sobie z
takimi problemami jest terapia kontaktowa. – Powiedział Szalony Rogan. – Na przykład, jeżeli boisz się węży, powtarzające się trzymanie ich wyleczy cię.
Aha. – Nie zamierzam dotykać twojego węża.”

Nevada Baylor to młoda dziewczyna, która prowadzi rodzinną agencję detektywistyczną, chcąc utrzymać dobrą reputację zgadza się na takie sprawy, które są dość proste i mają szansę na sukces. Jakiś czas temu jej firma wpadła w ręce w bardziej bogatszej firmie, której Nevada teraz spłaca swój dług. W chwili, gdy zostaje wezwana do prezesa tej firmy, wie, że nie skończy się to spotkanie dobrze. Otrzymuje od nich zlecenie odnalezienia pewnego mężczyzny władającego ogniem, jest to dla niej sprawa przegrana, lecz nie poddaje się, ponieważ na szali jest wszystko na co zapracowała ciężko. Na jej drodze staje jednak “Szalony Rogan”, który chce jej pomóc jej sprawie.

“Miłość to tylko potrzeba kontroli. Ludzie mówią, że cię kochają, kiedy chcą kontrolować twoje życie. Kładą cię na kowadło i wykuwają na dogodny kształt, a kiedy próbujesz uciec, przykuwają cię łańcuchem poczucia winy.”

Ostatnio zastanawiałam się, gdzie są książki fantastyczne bez romansu, który góruje nad historią i doszłam do wniosku, że ciężko obecnie taką znaleźć. “Płoń dla mnie” została wydana w USA 8 lat temu i mimo faktu, że w tamtych latach więcej było książek fantastycznych, które opierały się na nowym świecie a nie na romansie, to ta książka opiera się jednak na jednym i na drugim. Kiełkujące uczucie głównych bohaterów dominuje książką, lecz mimo tego fabuła wciąga i nie można się oderwać od niej.

Bohaterowie to również bardzo ważny aspekt każde książki i tu odnalazłam kilku naprawdę ciekawych bohaterów a najbardziej polubiłam Babcię Nevady. Charyzmatyczna i uwodzicielska babcia jest moją ulubienicą i z przyjemnością czytałam fragmenty, w których ona się wypowiadała, zawsze na mojej twarzy gościł uśmiech dzięki niej.

Uniwersum, które wykreowali autorzy jest bardzo ciekawe, świat jest niby współczesny, lecz ludzie są obdarzeni różnymi mocami. Moce ukazały się dzięki serum, które zostało wynalezione ponad wiek temu. Przez podzielenie ludzi na tych obdarzonych większą mocą i na tych obdarzonych mniejszą mocą. Jak to bywa przy takim rozróżnieniu jedni zaczęli tworzyć potężne rody przez dobór partnerów o podobnej mocy. Jest to bardzo ciekawy temat, ukazuje nam prawdę, że ci silniejsi i zarazem bogatsi stoją nad prawem i są bardziej wpływowi.

Książkę będę polecać, ponieważ wciągnęła mnie w swój świat i nie znalazłam w niej niczego co by mi się nie podobało, nawet ten wszechobecny romans mi nie przeszkadzał. Z wytęsknieniem będę wyczekiwać premiery kolejnego tomu i mam nadzieję, że będzie równie dobra jak pierwszy tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płoń dla mnie
3 wydania
Płoń dla mnie
Ilona Andrews
8.2/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 1

Świat Nevady Baylor i jej rodziny jest całkiem podobny do naszego. Może poza tym, że magia istnieje i decyduje o statusie jednostki, a zwyczajne śledztwo gładko może się zamienić w magiczną wojnę rod...

Komentarze
Płoń dla mnie
3 wydania
Płoń dla mnie
Ilona Andrews
8.2/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 1
Świat Nevady Baylor i jej rodziny jest całkiem podobny do naszego. Może poza tym, że magia istnieje i decyduje o statusie jednostki, a zwyczajne śledztwo gładko może się zamienić w magiczną wojnę rod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dlaczego przeczytałam tą książkę tak szybko i dlaczego muszę tak długo czekać na następny tom!? Przecież to takie cudo... "Płoń dla mnie" miałam w planach odkąd zobaczyłam ją u dziewczyn (instagram)...

@madzix.fantastyx @madzix.fantastyx

Ilona Andrews to pseudonim literacki duetu pisarskiego Ilony i Andrew Gordonów. Kolejne tomy cyklu małżeństwa o przygodach charyzmatycznej Kate Daniels trafiały na listy bestsellerów New York Timesa ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

The Paper Dolls
Kto tu jest papierową laleczką?

@Obrazek Motyw akademii, internatu i szkoły bardzo mi przypadł do gustu. Ostatnio sięgałam często po książki z motywem dark Academia, jednak brakowało mi obyczajówki ...

Recenzja książki The Paper Dolls
Fallen Princess
Banshee

@Obrazek Znacie Monę Kasten, autorkę świetnego cyklu Begin Again, Maxton Hall czy dylogii Scarlet Luck? Moje pierwsze kroki w powrocie do mojej największej pasji, jak...

Recenzja książki Fallen Princess

Nowe recenzje

Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl