Wydana niedawno po raz drugi książka „Głowa anioła” to jedna z kilku powieści polskiej pisarki a przede wszystkim tłumaczki Anny Kanthak działającej pod pseudonimem Hanna Cygler.
Sięgając po „Głowę anioła”, przedstawianą mi jako mieszanina kryminału, sensacji i romansu, spodziewałam się, - jako, że jestem miłośniczką kryminałów – iż powieść będzie naprawdę ciekawa. Niestety wielce się zawiodłam. Zupełnie nie mój gust. Jako, że jednak o upodobaniach nie dyskutujemy, muszę przyznać, że w książce faktycznie sporo się dzieje.
Główną postacią książki, jest młoda pani architekt, która właśnie wróciła do Polski, aby dokonać renowacji zabytkowego pałacu Hemmerlingów. Julia Sarnowska-Cassini, bo o niej mowa, chociaż wyjechała zaledwie kilka lat wcześniej, dziś jest już wdową po również cenionym architekcie, ma na swoim koncie moc sukcesów zawodowych i wciąż wiele ciekawych zleceń. Chociaż jest osobą bogatą, zdaje się wciąż być kobietą wrażliwą i otwartą, choć naprawdę zapracowaną. W Polsce będzie musiała współpracować z niejakim Matulisem, który wydaje jej się okropnym gburem i postacią wrogo nastawioną do architektów kobiet. Tak szybko jednakże, jak Julia znienawidzi mężczyzny, tak też szybko zostanie jego kochanką. Kobieta odnowi także swoje kontakty z przyjaciółmi okresu liceum. Sporą rolę w jej życiu zdoła raz jeszcze odegrać Michał, dawna miłość.
Wadą powieści jest niestety nieumiejętne przeskakiwanie z teraźniejszości w głęboką przeszłość bohaterów. W jednej chwili Julia przebywa w towarzystwie Alka, w drugiej już kontynuuje swą miłość z Michałem. Bardzo trudno jest brnąć przez tak zmieszane treści, bez żadnego ich oddzielenia. Wydaje się, iż zastosowany podział na rozdziały, jest tu całkowicie zbędny, ponieważ na nic sensownego książki nie dzieli.
Cygler sporo miejsca poświęca wątkom romansowym. Kilkoro bohaterów zdradza, romansuje i wikła się w przygody. „Głowa anioła” potrafi jednakże skupić nasze myślenie, zwłaszcza wówczas, kiedy Julia zaczyna dostrzegać tajemnicze cienie, gdzieś miejsce ma coś nieoczekiwanego czy też odnajduje tajemne przejście. A może nie odnajduje a jedynie tak sądzi? Ciekawie wygląda także wspominana pod koniec powieści kariera naszej bohaterki, a właściwie jej same początki. Wówczas także poznamy tajemnicę jej szybkiego zamążpójścia. Ważną postacią książki, jest także dość często wspominany Cezary.
Sporym plusem nowego wydania powieści, jest naprawdę ładna i przemyślana okładka, która wręcz zachęca do sięgnięcia po książkę Cygler.
Dalszych losów Julii i Alka wierny czytelnik powieści Hanny Cygler, powinien doszukiwać się w kontynuacji „Głowy anioła” pt. „Dwie Głowy anioła”.