Fatalne jaja. Diaboliada recenzja

Głową muru nie przebijesz

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ilona_m2 ·1 minuta
2021-07-21
Skomentuj
11 Polubień
Te dwie krótkie nowele to zajadłe satyry na rosyjską biurokrację, na cały system społeczny i polityczny. To znakomity przykład lektury, która wciąż jest aktualna, bo kto z nas nie zmagał się choć w pewnym stopniu z biurokracją w urzędach. Muru głową nie przebijesz, a tylko zrobisz sobie krzywdę i Michaił Bułhakow doskonale te słowa obrazuje. Ten niesamowicie złożony system działa niczym labirynt, mając służyć obywatelowi tak naprawdę jest machiną niekontrolowaną, która potrafi niejednego człowieka doprowadzić do tragedii.

Fatalne jaja to nowela, z którą nie miałam tyle problemu w odbiorze co z Diaboliadą. Poznajemy w niej perypetie pewnego uczonego, który w zaciszu gabinetu dokonuje naukowego odkrycia. Nie wiedzieć czemu niepotwierdzone dokonanie rozchodzi się z prędkością światła, a profesora zaczynają nawiedzać kolejki dziennikarzy i polityków próbujących nachalnie wyłudzić informacje o rzekomym odkryciu. Brak informacji nie stanowi żadnego problemu. Pojawiające się w prasie kaczki dziennikarskie oraz niebywały rozgłos docierają aż na Zachód. Rosyjska propaganda wykorzystuje tą sytuację do wyjaśnienia pomoru drobiu. Chaos, zbytnia nadgorliwość przynoszą opłakane w skutkach efekty. Podczas lektury tej krótkiej noweli można śmiać się i ubolewać nad bezsilnością bohatera.
Z kolei Diaboliada pokazuje galopującą biurokrację, system, który już dawno wymknął się spod kontroli i który nikomu nie służy. Bohater tej noweli ma problem tak prosty w rozwiązaniu, a jednocześnie śmiertelnie trudny. Cała energia, którą poświęca na załatwienie sprawy spełza na niczym. Próba zmierzenia się z urzędnikami jest niczym walka z wiatrakami - niczego nowego nie wniesie, pomocy nie uzyska, a jednocześnie doprowadzi do obłędu.

Autor w obrazowy sposób pokazuje problemy sowieckiego systemu i jednostki tak bezbronnej, stającej się jednocześnie więźniem w zamkniętym labiryncie. Absurd i groteska przypomina mi nieco Kafkę i Proces, jednak w przypadku Bułhakowa mamy bardziej awangardowy styl, łączący różne konwencje. Szczera narracja bezkompromisowo rozprawia się z rosyjskimi absurdami. Obydwie nowele dają wiele do myślenia. Polecam fanom klasyki oraz twórczości Michaiła Bułhakowa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-15
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fatalne jaja. Diaboliada
3 wydania
Fatalne jaja. Diaboliada
Michaił Bułhakow
7/10

Obie nowele to zjadliwa satyra na radziecką biurokrację. Michał Bułhakow – twórca genialnego Mistrza i Małgorzaty – jak mało kto potrafił podchwycić i literacko przetworzyć przejawy sowieckiej rzeczy...

Komentarze
Fatalne jaja. Diaboliada
3 wydania
Fatalne jaja. Diaboliada
Michaił Bułhakow
7/10
Obie nowele to zjadliwa satyra na radziecką biurokrację. Michał Bułhakow – twórca genialnego Mistrza i Małgorzaty – jak mało kto potrafił podchwycić i literacko przetworzyć przejawy sowieckiej rzeczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie będę oryginalna, pisząc, że Michaiła Bułhakowa kojarzyłam do tej pory w zasadzie tylko z "Mistrzem i Małgorzatą". Książką, która stała się znakiem rozpoznaczym autora, przyćmiewając dość skuteczn...

@przeczytawszy @przeczytawszy

Pozostałe recenzje @ilona_m2

Cienie Pecan Hollow
Wśród tylu stanów ludzkiego splątania

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i...

Recenzja książki Cienie Pecan Hollow
Pani March
Na taki thriller właśnie czekałam!

Wiecie, że nieczęsto sięgam po debiuty, nie mam zbytniego zaufania do nowych nazwisk, ale niekiedy moja czytelnicza intuicja mnie nie zawodzi. Recenzję tej książki mogł...

Recenzja książki Pani March

Nowe recenzje

Największy skarb
Podmuch afrykańskiego powietrza
@sweet_emily...:

Czuję na skórze podmuch ciepłego, afrykańskiego powietrza! I jest to uczucie niezwykle przyjemne. -*-*-*-*-*-* Joy Mak...

Recenzja książki Największy skarb
Między nami jest Śmierć
Między nami jest śmierć
@read.my.heart:

💙 Q: Jak duże znaczenie ma dla Was szata graficzna książki, którą czytacie? 💙 Możecie się teraz oburzyć i powiedzieć m...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Jeleni sztylet
DEBIUT PACHNĄCY ŚWIEŻOŚCIĄ I SŁOWIAŃSKIM PODPŁO...
@mrocznestrony:

Moi Drodzy, poznajcie Awandię - fikcyjne królestwo nad Morzem Wschodnim, które swe bogactwo zawdzięcza kopalniom rud że...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl