Górski. Wygramy my albo oni recenzja

Górski czyli własność narodu

Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2021-03-26
2 komentarze
15 Polubień
Kiedy zobaczyłam zapowiedź tej książki w wydawnictwie Znak wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Postać trenera Kazimierza Górskiego jest dla mnie fascynującą legendą, a równocześnie przykładem geniusza.
Kiedy egzemplarz recenzencki dotarł do mnie, oniemiałam z zachwytu. Tom jest opasły, ma 669 stron. Imponują przypisy, bibliografia i indeks osób, które zajmują w książce kilkanaście stron. Autor podkreśla, że powstanie tej niezwykłej opowieści udało się dzięki wsparciu, zaufaniu i poświęconym przez rodzinę Kazimierza Górskiego godzinom.
Na każdej stronie wspomnień i we wszystkich rozdziałach czułam to wsparcie najbliższych. Czytałam ten tytuł bez wytchnienia i zapewniam, że jest to fantastyczny prezent dla miłośników futbolu, ale nie tylko.
Autor poświęcił dużo miejsca w książce na pracę Górskiego jako trenera. Natomiast mnie urzekła ta część, która opowiada o życiu, o człowieku i o rodzinie.
Niezwykłe są wspomnienia początków czyli dzieciństwa Kazimierza Górskiego we Lwowie. Jego pierwszych kroków na boisku, opis porażek i zwycięstw oraz sympatycznego pseudonimu Sarenka, nadanego ze względu na:
Nazywają go tak, bo jest zwinny i szybki. Drybluje najlepiej w szkole: potrafi z piłką wyminąć naraz dwóch przeciwników, a pewnego razu udało mu się nawet czterech.
Kazimierz Górski wyłaniający się z kart tej książki, to osoba, która nie żyła tylko piłką nożną. Lubił czytać, rozwiązywać krzyżówki, spędzać czas z rodziną. Na pewno miałby więcej pasji, gdyby tylko czas na to pozwolił. Natomiast inni ludzie, niestety, często przesadnie żyli Jego życiem i nie wyobrażali sobie go w innej niż trenerskiej, roli. Żona uważała trenera za "'własność narodu" i nie miała nic przeciwko fanom, którzy rzucali się na Kazimierza Górskiego.

Dla mnie, selekcjoner pozostanie w pamięci człowiekiem przez duże C. Wybitnym szkoleniowcem, wspaniałym mężem, rodzicem, dziadkiem. Dzisiaj, takich osobowości, ludzi honorowych, nigdy nie pchających się do pierwszych rzędów, trzeba szukać ze świecą.
Ponieważ trener znany był jako mistrz puenty, zakończę recenzję takim odwołaniem.
Wnuczka, Berenika, wspomina dziadka jako uroczego człowieka, który śpiewał jej kołysankę znaną mu z młodości; wykonywali ja Tońcio ze Szczepciem:
Jak zarobim dwieści złotych to ci kupim cudny dom. Będziesz spała jak królowa na łóżeczku z białych róż. Dobranoc, oczka zmruż.
Myślę, że do tej książki będę często wracać. Jest w niej tyle wartości, że za każdym razem odkryję coś innego.
Polecam!

Dziękuję wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-25
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Górski. Wygramy my albo oni
2 wydania
Górski. Wygramy my albo oni
Mirosław Wlekły
10/10

Pierwsza biografia trenera Kazimierza Górskiego Początek lat 70., w polskiej piłce od II wojny światowej brakuje znaczących sukcesów. Kadrę obejmuje nowy trener. Niedługo cały piłkarski świat będz...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 3 lata temu
Ach co to były za czasy, gdy nasi piłkarze wygrywali bo też i pewno słuchali się swojego trenera i mistrza a pieniądze nie robiły im zawrotu głowy. Dzisiaj nie oglądam meczy, ale wtedy, gdy pan Górski był trenerem oglądaliśmy wyczyny drużyny narodowej i dusza w nas śpiewała.
× 3
@Strusiowata
@Strusiowata · około 3 lata temu
My oglądamy, ale komentujemy bez końca. Niestety, wygląda na to, że czas triumfów minął.
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 3 lata temu
Zazdroszczę egzemplarza recenzenckiego ;). Książka zakupiona, więc po tak świetnej recenzji, na pewno z dużą przyjemnością przeczytam.
× 3
@Strusiowata
@Strusiowata · około 3 lata temu
Dziękuję pięknie. Bardzo się cieszę, będziesz na 200% usatysfakcjonowany.
× 2
Górski. Wygramy my albo oni
2 wydania
Górski. Wygramy my albo oni
Mirosław Wlekły
10/10
Pierwsza biografia trenera Kazimierza Górskiego Początek lat 70., w polskiej piłce od II wojny światowej brakuje znaczących sukcesów. Kadrę obejmuje nowy trener. Niedługo cały piłkarski świat będz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Złe dziecko
Żądza zemsty

Gdy zanurzałam się w kolejne rozdziały tej książki , czułam się nieswojo. Strach mroził mój kręgosłup i zdawał się mnie obezwładniać. Moim zdaniem, powieść "Złe dziecko"...

Recenzja książki Złe dziecko
Ostatnia podróż "Valentiny"
"Ja nie kocham cię mimo Twoich wad lecz właśnie z ich powodu!"

Na okładce najnowszej powieści Santy Montefiore jest przepiękny błekit morza zlewający sie z kolorem nieba. Widzimy też fragment uroczego, nadmorskiego miasteczka. Już o...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"

Nowe recenzje

Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl