365 dni recenzja

Gorzej być nie może.

Autor: @zaczytana85 ·2 minuty
2020-11-21
Skomentuj
1 Polubienie
Do napisania kilku słów o tej książce zabieram się od kilku dni. Nie mówiąc już, że czytałam ją przez trzy miesiące ( to raczej najdłuższe tempo w jakim przyszło mi czytać), a że jestem uparta jak osioł, nie mogłam się poddać.
Tak, do końca nie wiedziałam czego się po niej spodziewać. Słyszałam duży negatywnych uwag, chociaż książka ma potencjał, gdyby ją trochę dopracować.
Sama fabuła jest ciekawa, a pomysł świetny. Trochę gorzej z wykonaniem.
Powiem wam co mnie najbardziej zakuło podczas przygody jaką stworzyła czytelnikowi Blanka Lipińska.
Po pierwsze czas w jakim cała akcja się rozgrywa.Kompletnie pogubiłam się jaki okres minął od pojawienia się Laury na wyspie. Ramy czasowe są do tego stopnia rozciągnięte, iż gdyby nie informacje od autorki żyłabym nadal w błogiej nieświadomości.
Po drugie. Brak opisu miejsc, gdzie bohaterowie się znajdują. Dostajemy skromną informację, iż jest to Sycylia lub Polska, co nie przeszkadza autorce w licznych opisach drogich kreacji czy też butów.
Po trzecie. Wizja głównego bohatera o doskonałej kobiecie. Cóż ... byłam przekonana, iż omamy o ideale wśród bóli spowodowanych po postrzale zostaną w jakiś sposób rozwinięte. Dajmy na to, że widział ją w szpitalu, że była pielęgniarką ,miłość z lat dzieciństwa czy coś w tym stylu. Osobiście czuję niedosyt spowodowany rozczarowaniem niedokończonej historii.
Jeżeli chodzi o głównych bohaterów, postać Massimo została wykreowana jako Pana i Władcy w jednym, co jestem nawet w stanie zrozumieć. W młodym wieku zostaje głową mafijnej rodziny, przyzwyczajony do tego, że dostaje to na co ma ochotę. Groźny, nieziemsko przystojny, ciągle zaciskający szczękę, z nieustającą erekcją i ochotą na seks.
Równie dobrze mógłby się leczyć z seksualizmu.
Laura Biel - znudzona swoim dotychczasowym życiem oraz partnerem - porwana i uwięziona na tytułowe 365 dni przez Massimo, ma go w tym czasie pokochać . Z początku wchodzimy w położenie sytuacji w jakiej znajduje się bohaterka. Kiedy poznajemy ją bliżej współczucie zamienia się w rozdrażnienie, a czasami i złość. Kobieta niezrównoważona psychicznie, zaprzecza sama sobie. Od samego początku niby nie chce, a jednak chce. Groźba na rodzinie to jedno, a snucie wizji seksualnych ze swoim oprawcą to drugie. Massimo obiecuje, że nie zrobić niczego bez jej pozwolenia , natomiast w moich odczuciach uważam, iż nie miałaby nic przeciwko temu gdyby doszło do gwałtu.
Drażniło mnie również to, iż pomimo problemów z sercem nie przeszkadza Laurze picie alkoholu ani upijanie się praktycznie do nieprzytomności.
Brakuje mi także chemii między głównymi bohaterami. Sam seks nie zaskakuje ani nie jest specjalnie wyjątkowy. Czekałam na stopniowe rozwijanie się emocji, odrobinę romantyzmu. Za to otrzymałam porno, i to w kiepskim wydaniu.
Jedyna zaleta powieści, z czego autorka może być dumna to to, iż jest znana przez wielu czytelników.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.6/10
Cykl: 365 dni, tom 1

Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Komentarze
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.6/10
Cykl: 365 dni, tom 1
Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trochę bałam się zaczynać książkę, na temat której są prawie same negatywne opinie. Jednak mi się książka podobała i nie mogłam się od niej oderwać, co prawda kilka scen bym usunęła, lecz stwierdzam ...

PA
@paulina.gasior1

Blanka Lipińska zdecydowała się napisać połączenie kryminału oraz romansu. No, cóż, ewidentnie wzorowała się na Greju. I tam, gdzie historia była ciekawa, świeża, czy momentami wzruszająca, tak tutaj...

@beatazet @beatazet

Pozostałe recenzje @zaczytana85

Arabska pieśń
Sztuka wyboru

Z początku powieść mnie nużyła, lecz w miarę przewracających się kartek byłam ciekawa wydarzeń rodu Abuzajdów. Lata 50. Sudan. Głową rodziny jest Mahmud. Mężczyzna bogat...

Recenzja książki Arabska pieśń
Groszek, mały cudotwórca
Polska Holly Webb.

Zazwyczaj w trakcie czytani potrafię wyrobić sobie zdanie o danej książce. Tak, tutaj miałam nie lada problem. Nie ma dziecka ani rodzica, który by nie znał serii " Zaop...

Recenzja książki Groszek, mały cudotwórca

Nowe recenzje

Altanka pod magnolią
„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska
@martyna748:

Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieśc...

Recenzja książki Altanka pod magnolią
Chowane po kieszeniach
Chowane po kieszeniach
@robert_wochna:

Autor sam pisze o swojej książce": "To już trzeci tomik wierszy . Interpunkcja w dalszym ciągu jest zaburzona, a tym s...

Recenzja książki Chowane po kieszeniach
Tchnienie
Historia jakich mało
@dosia1709:

Czy jesteście gotowi wstąpić do świata, w którym wszystko jest jedną wielką niewiadomą? Jeżeli tak to zapraszam. Soni...

Recenzja książki Tchnienie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl