Jak sprzedać nawiedzony dom recenzja

Groteska, horror, ale ma coś w sobie

Autor: @tomzynskak ·1 minuta
2024-02-14
Skomentuj
2 Polubienia
„Jak sprzedać nawiedzony dom” autorstwa Grady Hendrix’a to książka po której oczekiwałam naprawdę dobrego horroru przyprawiającego o dreszcze i niestety troszeczkę się zawiodłam.

Całościowo fabuła jest naprawdę ciekawa i czyta się ją naprawdę bardzo szybko. Tym bardziej, że książka napisana jest lekkim piórem okraszonym dawką ironii co w przypadku tego Autora jest naprawdę świetne.
„Jak sprzedać nawiedzony dom” to książka momentami zabawna, przejmująca, nawiązująca do dość ważnych tematów związanych z relacjami rodzinnymi i społecznymi, ale brakuje w niej elementu dreszczyku, którego tak bardzo oczekiwałam. Po przeczytaniu około 1/3 fabuły zaczyna się robić mroczniej, laleczki zaczynają odgrywać coraz to ważniejszą rolę to jednak i tak jest to jeszcze wersja light, w której niby coś się dzieje, ale o strachu (przynajmniej w moim przypadku) nie ma tutaj mowy.

Bohaterowie są ciekawie skonstruowani, a Autor poświęcił dużo uwagi, aby oddać ich emocje, cechy, a przede wszystkim relacje jakie panują pomiędzy poszczególnymi postaciami. Otrzymujemy tutaj ciekawą mieszankę osobowości, relacji pomiędzy dziećmi, a rodzicami i oczywiście pomiędzy samym rodzeństwem. Wśród tajemniczych wydarzeń, momentami wręcz surrealistycznych i groteskowych rozgrywają się prawdziwe ludzkie dramaty uświadamiające Czytelnikowi co jest w życiu ważne i jak ważne są poprawne relacje w rodzinie. Jak zachowanie rodziców może rzutować na więzi ich dzieci, a także relacje społeczne w dorosłym życiu. Dlatego muszę przyznać, że odsuwam na bok fakt, iż miał to być horror i patrzę na tę książkę przez pryzmat poruszonych tematów. Wtedy okazuje się, że w „Jak sprzedać nawiedzony dom” kompletnie niczego mi w niej nie brakuje.

„Jak sprzedać nawiedzony dom” to połączenie grozy z groteską, a to sprawia, że książka ta jest na swój sposób wyjątkowa i przede wszystkim mocno angażująca oraz wciągająca. Pomiędzy scenami humorystycznymi przeplatają się ważne przesłania, a absurdalne zachowanie bohaterów momentami sprawia, że aż chce się płakać z ludzkiej głupoty tym bardziej jeżeli uświadomisz sobie, że podobne postępowanie odbywa się i w normalnym życiu.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak sprzedać nawiedzony dom
Jak sprzedać nawiedzony dom
Grady Hendrix
7.7/10

Porywająca i równocześnie przerażająca opowieść o nawiedzonym domu i rodzinnej traumie… Kiedy Louise dowiaduje się, że jej rodzice zmarli, boi się wracać do domu. Nie chce zostawiać córki z byłym...

Komentarze
Jak sprzedać nawiedzony dom
Jak sprzedać nawiedzony dom
Grady Hendrix
7.7/10
Porywająca i równocześnie przerażająca opowieść o nawiedzonym domu i rodzinnej traumie… Kiedy Louise dowiaduje się, że jej rodzice zmarli, boi się wracać do domu. Nie chce zostawiać córki z byłym...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno temu zaczytywałam się w horrorach autorstwa Stephena Kinga, Grahama Mastertona i kilku innych pomniejszych autorów. Jako nastolatka wręcz uwielbiałam się bać. Jednak im więcej strasznych opowie...

@liber.tinea @liber.tinea

Komu grillowaną kukiełkę, komu? Jak widać zaskoczyła mnie moc z którą w pewnym momencie buchnął ogień. @ObrazekJeśli miałabym sobie Grady’ego Hendrixa wrzucić na jakąś literacką półeczkę, to ok...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Reality Fame. Walka o sławę
Jaką cenę trzeba zapłacić za sławę i pieniądze?

„Reality Fame. Walka o sławę” autorstwa Marii Karnas to powieść, która przenosi Czytelnika w świat reality show, pieniędzy, sławy, zawiści, fałszywych przyjaciół i… miło...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Nie Anioł
Modus operandi

Wiesz czym jest modus operandi? Spotkał_ś się kiedyś z takim pojęciem? Modus operandi to pojęcie często używane w kontekście kryminalistyki do opisu charakterystycznyc...

Recenzja książki Nie Anioł

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl