Grzeszne święta recenzja

Cześć!

Jak tam po weekendzie? Wypoczęci?
U mnie było leniwie i udało mi się trochę nadrobić czytanie. 😄

W sobotę skończyłam czytać antologię "Grzeszne Święta" od Wydawnictwa Akurat/ Muza jest to zbiór 10 opowiadań napisanych przez 10 polskich autorek. Twórczość nie których autorek była już mi znana, a dzięki antologii poznałam pióro pozostałych.

"Grzeszne Święta" to historie pełne miłości i seksu. Książka jest idealna na te chłodne wieczory. Większość opowiadań bardzo mi się podobała, czytało się je lekko i bardzo szybko.

Moje top 3 to:
😈 opowiadanie "Lista Niegrzecznych" Marty W. Staniszewskiej. Poczułam tu magię świąt, była ta magiczna historia, w której główną rolę odgrywa Święty Mikołaj i elfy.

😈 opowiadanie "Druga szansa" J.B. Grajdy, autorka przenosi nas na obrzeża Zakopanego do przytulnego pensjonatu Przy Kominku. Piękna historia o dawaniu drugiej szansy.

😈 podobało mi się także opowiadanie "Świąteczne przepychanki" Anny Wolf. Między głównymi bohaterami iskrzy od samego początku, mimo, że jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy, w końcu kto się czubi ten się lubi.

W książce znajdziecie także opowiadanie:
Agaty Suchockiej "Ki", które zaskakuje swoim zakończeniem.
Anny Szafrańskiej "Uwiedzeni smakiem" przyjemne opowiadanie, momentami było zabawnie, a także zrobi się gorąco.
Kinga Litkowiec i jej "Zabójcza pomyłka" może przyprawić o dreszczyk emocji, będzie mrocznie i grzesznie.
Anna Bellon w "Miłość o smaku ganache" to piękna historia o przyjaźni Damiana i Tośki, którzy na święta utkneli w przytulnym pensjonacie.
Agnieszka Siepielska w "Idealnych świętach" opisuje historię Poli i Aleksandra, gorący romans, który zaistniał przez małe kłamstwo. Co będzie gdy wyjdzie na jaw?
K.N. Haner "Kurier zawsze puka dwa razy" historia pokazująca jak ważna jest rodzina i spędzany z nią czas, a także, że miłość przychodzi znienacka.
Ostatnie opowiadanie należało do Pauliny Świst "Biesz/iCzady" wypad w Bieszczady, który może zbliżyć do siebie, będzie gorąco ale zrobi się także trochę niebezpiecznie.

To będą gorące święta!

Dziękuję wydawnictwu akurat za egzemplarz do recenzji.