Gucio uczy się dzielić recenzja

Gucio i zyciowa lekcja.

Autor: @bargielita ·1 minuta
2022-08-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie rodzeństwa nie jest łatwe.
Czasami pragnienia i potrzeby się zazębiają a brakuje możliwością ich wspólne zaspokojenie.

Będąc mamą dwójki dzieci dopiero poznaje wielki świat pełen trudnych dziecięcych emocji, szczególnie gsy przychodza w pakiecie. Uczę się uspokajać i rozwiązywać konflikty wykorzystując porozumienie bez przemocy.

Jak to w świecie dzieci- nic nie jest czarnobiałe.

Są sytuacje które możemy zgrabnie ominąć a są i takie, przez które nie potrafimy się wyciszyć po całym dniu uczuciowego tornada.

Do sedna.

Czy któreś z waszych dzieci, kłóciły się już o ulubiony klocek?
Moze hulajnoge?
Albo o to kto pierwszy zjedzie ze zjezdzalni?
A może czyja jest łopatka?

Moje już zaczęły.

I tu odpowiedzią jest wspaniałą seria Wydawnictwa Debit "Przygody Gucia" o dopasowanym do sytuacji tytule: "Gucio uczy się dzielić ".

Gucio to uroczy jednorozec, którego grzywa zmienia kolor zależnie od odczuwanej emocji. Każda z książek serii posiada dokładny instruktaz i w trakcie poznawania treści można wyjątkowo łatwo dopasować przekaz.

Tym razem zapowiada się naprawdę radośnie!
Maja i Lolek mają odwiedzić Gucia w jego własnym domku na drzewie!
Ogrom emocji i zaangażowania wszystkich obecnych jest jednak na tyle wysoki, że Gucio zuje sie przytloczony, wyraża obawę i wycofuje się ze wspólnej zabawy, chcąc zostawić swoje zabawki wyłącznie dla siebie.
MOJE, MOJA, MOJ.

Goście z rozczarowaniem i goryczą wycofują się z domku Gucia i bawią się oddzielnie.

Co dalej?
Analiza uczuc i emocji.
Tłumaczenie, podsuwanie rozwiązań dla sytuacji potencjalnie konfliktowej w języku prostym z ilustracjami perfekcyjnie dostosowanymi do wieku malucha.

Uwielbiam szatę graficzną tych książek. Oszczędność kolorow, prostota i intuicyjność sprawiaja, ze dzieci chetnie po nie sięgają a dodatkowo minimalistyczny format jest dopasowany do małych rączek.

Przez krótka chwilę miałam mieszane uczucia.
Moje dialogi ze starsza córka bywają różne, ale dostrzegam w tej książce szansę na zmianę własnego podejścia.

Dzielenie się ma pochodzić z własnej potrzeby i dobroci serca. Tego chcę nauczyć swoje dzieci.

Myślę, że Gucio daje na to szansę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gucio uczy się dzielić
2 wydania
Gucio uczy się dzielić
Aurélie Chien Chow Chine
9/10
Seria: Przygody Gucia

Nowa propozycja dla małych fanów Gucia. W każdym tomie serii jedna przygoda małego jednorożca oraz rada, jak rozwiązywać różne problemy. Dobre pomysły Gucia i jego rodziców sprawdzają się w prak...

Komentarze
Gucio uczy się dzielić
2 wydania
Gucio uczy się dzielić
Aurélie Chien Chow Chine
9/10
Seria: Przygody Gucia
Nowa propozycja dla małych fanów Gucia. W każdym tomie serii jedna przygoda małego jednorożca oraz rada, jak rozwiązywać różne problemy. Dobre pomysły Gucia i jego rodziców sprawdzają się w prak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bargielita

Drzewo życzeń
"Im więcej się słucha tym więcej się wie"

"Im więcej się słucha tym więcej się wie". A ile może wiedzieć drzewo, które posiada 216 słojów? I to takie, które obiecało sobie, że będzie milczeć? Wchodząc w świat, ...

Recenzja książki Drzewo życzeń
Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)
Od ogółu do szczegółu.

Kolor to moje całe życie. Uwielbiam przenikanie, odcienie, stopniowanie a także tworzenie. I tak jak przystało na profil pokierowany sztuką, również ich wykorzystywanie ...

Recenzja książki Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)

Nowe recenzje

Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl