Pod osłoną nocy recenzja

Gula w gardle

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-07-18
Skomentuj
15 Polubień
Rok 1947 to czas lizania ran. Uciekania przed cierpieniem, jakiego się doświadczyło i prób odnalezienia siebie we wciąż zrujnowanym Londynie. Niby życie zdaje się normalnie płynąc do przodu, a jednak coś uwiera, zabiera oddech i przytłacza.

W 1944 bomby spadają z nieba. Słychać krzyk ludzi, ale nieco dalej można usłyszeć śmiech. Kolejny alarm staje się rutyną, ale do widoku ciał nie można się przyzwyczaić. Do więzienia łatwo trafić za odmówienie służby wojskowej, a za zapalenie światła nocą bez odpowiednio zabezpieczonych okien czekały kary pieniężne.

1941 wydawał się przynieść szybki koniec wojny. Bo w końcu ile może ona trwać? Młodzi, pozbawieni nadziei ludzi, patrzyli z zaniepokojeniem w niebo, a obracające się w gruzy miasta wprowadzały ich w panikę.


Sarah Waters urodziła się w czasach pokoju, ale w jej świecie wciąż wyraźne były wspomnienia wojny. Może to właśnie dlatego zdecydowała się na stworzenie powieści historycznej, gdzie losy piątki czy szóstki bohaterów ściśle ze sobą się wiążą w rzeczywistości objętej chaosem. Osoby, które kochają, nienawidzą, są szczęśliwe i zrozpaczone. Ludzie z krwi i kości, choć będący jedynie wytworem wyobraźni autorki. Kreśleni szczegółowo, z uwagą, bez odkrywania na dzień dobry wszystkich kart. Na setkach stron bardzo powoli poznajemy ich historie — miłostki, związki, zdrady, próby samobójcze czy przemyślenia na temat sensowności wojny. Staramy się zrozumieć łączące ich relacje. Wytężamy zmysły, by dostrzec wszystkie emocje, jakie skrywają się pod gestami czy słowami. Poznajemy ich rozdział po rozdziale, a tak powolne budowanie historii sprawiło, że akurat ja przywiązałam się do nich znacznie mocniej.

Fabuła płynie, i płynie, i płynie, a robi to na tyle powoli, że akcja jako taka jest minimalna. Ot, codzienne życie w bombardowanym Londynie, gdzie każdy próbuje przeżyć i cierpieć jak najmniej. Najważniejsze jest nakreślenie realiów oraz relacji. Z tego względu nie będzie to powieść dla każdego, ale moje serduszko zawsze kupuje dobre tworzenie portretów psychologicznych. Tym bardziej, gdy zostaje to zrobione ładnym, zgrabnym językiem, a właśnie takim Waters się posługuje.

„Pod osłoną nocy" to klasyka literatury LGBTQ+. W powieści znajdziemy związki kobiet i najczęściej platonicznie uczucia między mężczyznami. Ale Waters nie skupia się jedynie na sytuacji społeczności queerowej w latach czterdziestych dwudziestego wieku, a nakreśla wszelkiej maści problemy, które dotykają jednostek. Jest temat samobójstwa czy aborcji. Pragnienia zginięcia od bomby, co ma rozwiązać wszystkie problemy. Relacje toksyczne czy zależne. Tego jest tyle, że może przytłoczyć, ale czyż nie taki właśnie jest świat? Pełen kolorów, ale nie wyłącznie tych jasnych i pięknych.

Mam gulę w gardle, której nie mogę się pozbyć. Nie płakałam, nie byłam sfrustrowana podczas czytania, ale... Coś dusiło i dusi dalej. I między innymi przez to pragnę przeczytać inne tytuły Waters. Potrzebuję jej więcej. I mocniej.


przekł. Magdalena Moltzan-Małkowska

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-17
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod osłoną nocy
3 wydania
Pod osłoną nocy
Sarah Waters
8.5/10

Niezwykle aktualna opowieść o piętnie, jakie przeżycia wojenne odciskają na duszy i sercu. "Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszło...

Komentarze
Pod osłoną nocy
3 wydania
Pod osłoną nocy
Sarah Waters
8.5/10
Niezwykle aktualna opowieść o piętnie, jakie przeżycia wojenne odciskają na duszy i sercu. "Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie