Trans w Hawanie recenzja

Hawana, zabójstwo i pederaści

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·2 minuty
2024-12-18
Skomentuj
18 Polubień
Za zakończoną rękoczynami sprzeczkę z innym policjantem porucznik Mario Conde – główny bohater powieści – zostaje na pół roku karnie skierowany do pracy papierkowej. Jego wygnanie trwa jednak znacznie krócej. Przełożony zawiesza mu karę ze względu na konieczność pilnego rozwiązania wyjątkowo paskudnej sprawy.

Zmarły, zgodnie z danymi z dowodu osobistego, nazywał się Alexis Arayán Rodrígez. Teraz był już jedynie czerwonym pakunkiem, z którego wystawały białe, dobrze umięśnione nogi, kontrastujące z kolorem spalonej przez słońce trawy. Kobieca twarz, sina i napuchnięta, wieńczyła postać. Szyję krępowała mocno zaciśnięta czerwona wstążka śmierci. [1].

Zwłoki uduszonego Rodrígeza, syna prominentnego kubańskiego dyplomaty, znalezione zostają w centrum miasta, w parku. Nie ulegało wątpliwości, że był pederastą, ale – według opinii znajomych – jeśli w ogóle był transwestytą, to tylko w domowym zaciszu; nigdy nie wyszedłby na ulicę w przebraniu kobiecym. Ale tak właśnie przystrojone było ciało. I tę właśnie sprawę powinien rozwikłać porucznik Conde do spółki z sierżantem Manuelem Palaciosem.

W pewnym sensie powieść ma jeszcze jednego znaczącego bohatera – jest nim wybitny pisarz i dramaturg, Alberto Marqués; władza najpierw wychwalała go pod niebiosa, stawiała na piedestale, by później strącić w otchłań zapomnienia. Za brak politycznej poprawności, rzecz jasna. Porucznik wiele razy powtarza, że nie lubi pedałów, ale…

Conde zrozumiał, że historia ta sprawia, iż on sam jest jeszcze bardziej nijaki, niż dotąd sądził. Zrozumiał też, że pomimo niechęci do pedalstwa Alberta Marquésa, odczuwa cichą solidarność z tym buntownikiem, że zbliża go ona do dramaturga. Przez moment pożałował nawet, że może znaleźć na niego haka, powiązać go z morderstwem, a w konsekwencji, z całym tym jego pedalstwem, frustracją, dumą i brzydotą zamknąć go w więzieniu, gdzie z jego pośladków zrobią donicę, a usługi sodomitów, choć nie z zaskoczenia, będą gratisowe… [2].

Hawana końca lat osiemdziesiątych, dominująca kultura kubańskiego macho – transwestytami i homoseksualistami brzydzą się wszyscy, przynajmniej na pokaz i nawet ci, którzy z ich usług korzystają – rodzi specyficzną atmosferę, społeczny klimat. I „Trans w Hawanie” jest bardziej powieścią społeczno-obyczajową niż typowym kryminałem. Owszem, wątek kryminalny jest w niej obecny, ale nienachalnie, że tak powiem. Poszukiwanie sprawcy, wbrew pozorom, nie jest aż tak ważne, bo w powieści liczą się relacje między ludźmi, zwyczajne życie w Hawanie, przekonania, postawy. A jeśli kogoś skusiła reklama kubańskiego kryminału, to może się poczuć nieco zawiedziony. Proporcje kryminału i reszty przypominają w tym przypadku niektóre sensacyjne powieści skandynawskie.



---
[1] Leonardo Padura, „Trans w Hawanie”, przekład Marcin Sarna, Znak, 2010, s.29.
[2] Tamże, s. 61-62.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-18
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trans w Hawanie
Trans w Hawanie
Leonardo Padura
7.5/10
Cykl: Mario Conde, tom 3
Seria: Kryminał Kubański

Kubański kryminał jednego z najsłynniejszych pisarzy Hawany. W centrum Hawany zostają znalezione zwłoki młodego mężczyzny ubranego w piękną czerwoną suknię. Zamordowany okazuje się synem wpływowego ...

Komentarze
Trans w Hawanie
Trans w Hawanie
Leonardo Padura
7.5/10
Cykl: Mario Conde, tom 3
Seria: Kryminał Kubański
Kubański kryminał jednego z najsłynniejszych pisarzy Hawany. W centrum Hawany zostają znalezione zwłoki młodego mężczyzny ubranego w piękną czerwoną suknię. Zamordowany okazuje się synem wpływowego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Meszuge

Łowcy głów
Król HR może być tylko jeden

Bohaterem jest Roger Brown, najlepszy w Norwegii łowca głów (HR – rekrutacja i pozyskiwanie pracowników); zarabia bardzo dobrze, ale jednak wiecznie za mało. Roger Brow...

Recenzja książki Łowcy głów
Niemieckie siły specjalne II wojny światowej
Brandenburg, Skorzeny i inni

Kiedy już byłem dorosły i nieco poważniej zainteresowałem się historią, okazało się, że moje wyobrażenia na temat komandosów, ukształtowały powieści i filmy amerykańskie...

Recenzja książki Niemieckie siły specjalne II wojny światowej

Nowe recenzje

Witaj, Prowansjo!
Szukając szczęścia
@iszmolda:

Starzenie się jest naturalnym procesem, jednak czasami trudno go zaakceptować. Nasze ciało powoli się zmienia stając si...

Recenzja książki Witaj, Prowansjo!
Safar. Podróż do Arabii Saudyjskiej
Bardzo ciekawa książka
@aneta.sawic...:

Kilkanaście lat temu przeczytałam wstrząsającą książkę o kobietach w Arabii Saudyjskiej. Wyrobiłam w sobie wtedy przeko...

Recenzja książki Safar. Podróż do Arabii Saudyjskiej
Mad as Hell
Intryga goni intrygę
@Kantorek90:

Pierwsza część historii Madison Porter pochłonęła mnie bez reszty, dlatego nie mogłam doczekać się kontynuacji jej losó...

Recenzja książki Mad as Hell
© 2007 - 2025 nakanapie.pl