Tylko nie Mazury recenzja

Hej, Mazury

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-05-27
Skomentuj
4 Polubienia
Jesteś policjantem i masz przed sobą cały świat. Praca w stolicy to spełnienie twoich marzeń. W domu układa się jako tako, ale przecież nie można mieć wszystkiego. Czasami nie liczą się tylko chęci, ale i ciężka praca. A takiej ci odmówić nie można. Pilnujesz porządku zawsze i wszędzie. Czasem tylko los stawia na drodze, nie te osoby co trzeba. I nagle wszystko znika, a wtedy pozostaje krzyknąć tylko nie Mazury.

Uwielbiam, kiedy w kryminałach główną osią napędową całej akcji jest tajemnica. Ten dreszczyk emocji, który towarzyszy rozwiązywaniu kolejnej zagadki. Nitka po nitce, aż do kłębka. Sięgając po książkę „Tylko nie mazury”, liczyłam, że rozwikłam niejedną niejasność.

Przyznam się szczerze, że początkowo książka mnie nie zachwyciła. Przewracając kolejne strony, coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że pozycja nie jest typowym kryminałem. Co prawda mamy policjanta oraz morderstwo, ale to wszystko było takie mdłe i nijakie. Dopiero mniej więcej w połowie pozycji zaczęło się coś dziać. Tajemnica goniła tajemnice, a grono potencjalnych morderców, zamiast się zawężać, rosło w zastraszająco szybkim tempie.

Cały czas mam mieszane uczucia co do głównego bohatera. Z twardym gliną ma tyle wspólnego co mój kot z reagowaniem na kici, kici. Czyli nic. Zdecydowanie pierwsze skrzypce grają tu postacie żeńskie. Jednak najwięcej emocji wzbudza tu najmłodsza postać. Od śmiechu do irytacji. Taka mała, a taka rezolutna.

Ogromny plus za tło historyczne. Widać, że autorka poświęciła sporo pracy, aby dotrzeć do ciekawych źródeł. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy lubują się w historii Prus. Dopracowane szczegóły, język oraz połączenie poszczególnych wątków sprawiło, że akurat ten aspekt bardzo przyjemnie się czytało.

Jeśli szukacie kryminału, to nie ten adres. Jeśli jednak poszukujecie obyczajówki z wątkiem historycznym, to zdecydowanie jest to książka dla was. Mimo kilku mankamentów finalnie bardzo dobrze spędziłam czas. I zdecydowanie nie chce powiedzieć tylko nie Mazury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko nie Mazury
Tylko nie Mazury
Sylwia Skuza
7.3/10
Cykl: Komisarz Gromosław Sidorowicz, tom 1

Świetnie rozwijająca się kariera młodego policjanta zostaje niespodziewanie zastopowana przez wpływowego polityka za podjęcie interwencji przeciwko jego córce. Komisarz Gromosław Sidorowicz zostaje c...

Komentarze
Tylko nie Mazury
Tylko nie Mazury
Sylwia Skuza
7.3/10
Cykl: Komisarz Gromosław Sidorowicz, tom 1
Świetnie rozwijająca się kariera młodego policjanta zostaje niespodziewanie zastopowana przez wpływowego polityka za podjęcie interwencji przeciwko jego córce. Komisarz Gromosław Sidorowicz zostaje c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Młody i obiecujący policjant, komisarz Gromosław Sidorowicz zostaje czasowo przeniesiony z Warszawy na mały komisariat na Mazurach. Zostaje przeniesiony karnie, dodajmy, po dosyć niefortunnym incyden...

@S.anna @S.anna

Na pierwszej stronie tej książki znalazłam cztery wpadki: „sunęła posuwiście”, „nasz Jola”, „italski cyprys”, „ilość kochanków”. No żeż, jak tak można, za co ja płacę?! Na szczęście dalej już było le...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Reborn
RECENZJA
@anitka170:

„Miałam plan, całkiem sprytny i cholernie ryzykowny, ale w sumie, czy coś mogłam stracić? Jedynie życie, jeśli pozwolę,...

Recenzja książki Reborn
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry Kochani 😉Chciałabym zaprosić Was na recenzję książki Heather Redmond pt. ,,Charles D...

Recenzja książki Płonne nadzieje
Konklawe
Konklawe
@WystukaneRe...:

Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej ekranizacji powieści i to zdecydowanie bardzo dobrze, bo w ten sposób dociera ...

Recenzja książki Konklawe
© 2007 - 2024 nakanapie.pl