Miłość i inne obsesje recenzja

Hipnoterapia miłości

Autor: @zaczytana.o.polnocy ·1 minuta
2020-05-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jest to druga książka autorstwa Liane Moriarty, jaka wpadła mi w ręce. Pierwsza, szczerze, nie przypadła mi do gust, ale postanowiłam książkom autorki drugą szansą. Niestety i tym razem książka nie trafiła do moich ulubionych pozycji.
Książka ma ponad 500 stron, na których znajdują się głównie bardzo długie opisy, a dialogi są krótkie i jest ich według mnie zbyt mało. Czytając tak obszerne opisy, nie raz ciągnące się przez kilka stron, zaczynałam się po prostu nudzić, zwłaszcza, że bardzo często nic nie dodawały do historii.
Główna bohaterka jest hipnoterapeutką, która ma uraz psychiczny do związków i jednocześnie spotyka się z wdowcem, którego stalkuje była dziewczyna niezwykle przywiązana do jego syna. Jeśli ktoś by pytał o główny wątek i fabułę to jest to właśnie ona. Nic więcej. Zbyt duża ilość dygresji i nowych, nic niewnoszących myśli głównej bohaterki zdecydowanie przyćmiła temat byłej dziewczyny z obsesją, który zwyczajnie schodził na dalszy plan. Miłość i inne obsesje, które miały być tytułowym tematem książki w rzeczywistości wcale nim nie były. Jeśli ktoś szuka thrillera pełnego nagłych zwrotów akcji, emocjonujących dialogów, czy zabójczego humoru...to niestety, ale nie powinien oczekiwać zbyt wiele po tej pozycji. Książce brakuje charakteru. Przypomina prostą obyczajówkę lub trwający przez lata serial niżeli thriller przyprawiający o gęsią skórkę. Jednak nie mogę powiedzieć, że książka niczym mnie nie ujęła. Znalazłam w niej jedynie dwie rzeczy, które przypadły mi do gustu, ale myślę, że warto o nich wspomnieć. Pierwszą były opisane hipnoterapie. Ciekawe metody i pacjenci ożywiały książkę. W moim odczuciu historie osób, które przychodziły na hipnoterapię były ciekawsze od historii życia głównej bohaterki. Drugą były fragmenty opisywane z punktu widzenia "byłej dziewczyny z obsesją" - historia z jej punktu widzenia byłaby zdecydowanie lepsza ! Przedstawiany jej tok myślenia, wspomnienia i odczucia miały ten "charakter", którego mi zabrakło w reszcie książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość i inne obsesje
Miłość i inne obsesje
Liane Moriarty
6.6/10

Zakochanie jest stanem bliskim szaleństwa. Zwłaszcza gdy miłość zostaje odrzucona. Ellen nie wie, co powiedzieć, gdy podczas jednej z pierwszych randek jej nowy chłopak Patrick wyznaje z zakłopot...

Komentarze
Miłość i inne obsesje
Miłość i inne obsesje
Liane Moriarty
6.6/10
Zakochanie jest stanem bliskim szaleństwa. Zwłaszcza gdy miłość zostaje odrzucona. Ellen nie wie, co powiedzieć, gdy podczas jednej z pierwszych randek jej nowy chłopak Patrick wyznaje z zakłopot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Liane Moriarty pojawiła się w moich myślach w momencie kiedy wydana została książka "Dziewięcioro nieznajomych". Zaczęło mnie do niej ciągnąć ale z braku czasu i przy potężnym stosiku hańby, nie było...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

O autorce słyszałam jeszcze zanim sięgnęłam po tą pozycję - "Wielkie Kłamstewka" które były u nas wydane i zbierały bardzo dobre opinie stwierdziłam, że dam jej szansę. Opis również mnie d tego zachę...

@olciaadamska @olciaadamska

Pozostałe recenzje @zaczytana.o.polnocy

Małżeństwo ze snu
Małżeństwo ze snu - recenzja

"Małżeństwo ze snu" to drugi tom serii "Rokesby", będącej prequelem zyskujących dzięki Netflixowi popularność "Bridgertonów". Po obejrzeniu serialu i przeczytaniu kilku ...

Recenzja książki Małżeństwo ze snu
Wielojęzyczność
Tożsamość w wielojęzyczności

Obecnie coraz więcej osób określa się jako osoby wielojęzyczne, mogąc swobodnie porozumiewać się w więcej niż jednym języku. Jednak ucząc się nowego języka, uczymy się n...

Recenzja książki Wielojęzyczność

Nowe recenzje

Ludzie bez dusz
Ludzie bez dusz
@guzemilia2:

Czy was też macie tak czasami, że w danym gatunku, żeby was coś zachwyciło, to potrzebujecie bardzo wiele? U mnie jeśl...

Recenzja książki Ludzie bez dusz
Co powie mama?
Ofiara? Nie. Ocalona.
@lidia508:

Czy kiedykolwiek czułeś/czułaś, że rezygnujesz ze swoich planów i marzeń tylko po to, aby nie narazić się na gniew rodz...

Recenzja książki Co powie mama?
Śpiewaj, tańcuj i wesel się
Śpiewaj, tańcuj i wesel się
@jasminowaks...:

„Siedząc samotnie w obcym domu pełnym obcych, czułam, jakbym znalazła się na niebezpiecznych wodach, kiepska pływaczka ...

Recenzja książki Śpiewaj, tańcuj i wesel się
© 2007 - 2024 nakanapie.pl