Kamienna wioska recenzja

Historia Małego Psa

Autor: @anatola ·2 minuty
2012-08-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chyba każdy z nas lubi otrzymywać przesyłki niespodzianki. Ja czuję zawsze wtedy wielkie podniecenie i zdenerwowanie. Kilka razy zdarzyło mi się otrzymać naprawdę zaskakującą przesyłkę i do dziś pamiętam moją radość, gdy zaglądałam do pudełka. Bohaterka Kamiennej Wioski również otrzymała nieoczekiwany dar, lecz był to podarunek dość specyficzny. Kto bowiem wysyła suszonego węgorza, ot tak, wydawałoby się bez powodu? Większość z nas, wzdrygałby się na jego widok i pewnie w drodze do domu wyrzuciła go do śmieci. Dla Koral był to jednak impuls, który poruszył lawinę wspomnień. Wspomnień, które dziewczyna przez lata chciała wyrzucić z głowy. Choć jej obecne życie, w ogromnym Pekinie u boku nierozgarniętego Reda nie było sielanką, jednak za nic na świecie nie wróciłaby do Kamiennej Wioski.

Rodzinne strony Koral były bardzo wymagające. Ludność żyła przede wszystkim dzięki morzu, które dostarczało jedzenia, pracy, a także szacunku. Mężczyzna który nie parał się pracą na łodzi, był dziwakiem, kimś kogo należało traktować z wyższością. Żona nie rybaka była odsuwana od innych kobiet, traciła w ich oczach to na czym tamtejszym ludziom zależało najbardziej- szacunek. Dziadkowie, którzy wychowywali bohaterkę byli właśnie takimi ludźmi. On zajmował się drobnym handlem, ona jako przybysz nigdy nie znalazła uznania wśród tubylców. Własny mąż poniewierał nią, bił, lecz gdy obydwojga dopadła starość, stali się wobec siebie całkiem obojętni. Żyli pod jednym dachem, lecz całkiem osobno. W takiej atmosferze musiała wychować się Koral nazywana Małym Psem. Nie chodziła jeszcze do szkoły, więc całe dnie kręciła się po wiosce sama bądź w towarzystwie przyjaciółki.

Bohaterka rozmyślając nad tamtym okresem, musiała zmierzyć się z bolesnymi wspomnieniami. Z obrzydzeniem wspomina niemowę, który niewyobrażalnie ją skrzywdził, śmierć dziadka oraz późniejsze życie wraz z babcią. Wracają refleksje na temat szkolnych lat, gdzie poczuła się nareszcie dobrze i gdzie poznała kogoś dzięki, któremu opuściła znienawidzoną wioskę.

Zdaję sobie sprawę, że moja recenzja jest bardzo skąpa w opisie, jednak książka ma zaledwie 240 stron, a ja nie chcę zdradzić całej fabuły, która bardzo na mnie oddziaływała. Ta niepozorna pozycja nasiąknięta jest bólem Koral, która musiała pokonać niejedną przeszkodę, w życiu by dosłownie na kilku końcowych kartkach zaznać szczęścia oraz spokoju. Choć tempo książki jest bardzo leniwe, nie nudziłam się ani przez chwilę. Autorka skupiła się przede wszystkim na ludzkim aspekcie i choć opisuje przyrodę Kamiennej Wioski, to ludzie są dla niej najważniejsi. Postacie są bardzo interesująco naszkicowane, nie ma tu psychologicznego rozkładania ich postępowania na czynniki pierwsze, nie znamy ich przeszłości, rozmyśleń. Moim zdaniem takie rozwiązanie akurat w tej powieści było strzałem w dziesiątkę.

Choć książkę czyta się naprawdę szybko, życie Koral na długo pozostanie w mojej pamięci. Guo udowodniła, że nie trzeba pisać nie wiadomo jak opasłych powieści, by przedstawić atrakcyjnie ludzkie historie. Wiele tu niedomówień, które zmuszają nas do rozmyśleń. Gdy wydaje nam się, że poznamy choć część z tajemnic, pisarka płata nam figla i pokazuje chyba słusznie, że nie zawsze możemy poznać wszystkie aspekty życia.


Dodatkowo muszę wspomnieć o przepięknej moim zdaniem okładce. Wielkie brawa dla pani Agnieszki Spyrki.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamienna wioska
2 wydania
Kamienna wioska
Xiaolu Guo
8/10
Seria: Kalejdoskop

Coral urodziła się w Kamiennej wiosce, gdzie wszyscy zajmowali się łowieniem ryb. Natomiast jej dziadek postanowił dorobić się inaczej i zaczął sprzedawać rybakom alkohol i papierosy. Poza tym poślubi...

Komentarze
Kamienna wioska
2 wydania
Kamienna wioska
Xiaolu Guo
8/10
Seria: Kalejdoskop
Coral urodziła się w Kamiennej wiosce, gdzie wszyscy zajmowali się łowieniem ryb. Natomiast jej dziadek postanowił dorobić się inaczej i zaczął sprzedawać rybakom alkohol i papierosy. Poza tym poślubi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anatola

Nie daj sobą manipulować
Nie bądź ofiarą manipulacji

Właściwie czym jest glistlighting? Najprościej ujmując to podważanie rzeczywistości. Jak zauważa psychoterapeutka dr. Stephanie Moulton Sarkisw swojej książce "Nie daj s...

Recenzja książki Nie daj sobą manipulować
Armin
Nie jest źle

Armin van Lander uchodzi za nudnego, poukładanego faceta, który skupiony jest głównie na swoim biznesie. Choć na jego widok, nie jednej kobiecie uginają się kolana, to m...

Recenzja książki Armin

Nowe recenzje

Powiedz, żebym został
Polecam
@azarewiczu:

"- Powiedz, żebym został - rozkazuje Warren. Jestem oszołomiona przez brak snu, jego palący uścisk i prośbę w jego głos...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Najlepsza przyjaciółka
Historia pełna emocji i zawiłości ludzkich relacji
@tomzynskak:

W życiu nie ma nic cenniejszego niż prawdziwe, autentyczne relacje. Ale co się dzieje, gdy prawda zostaje zaciemniona p...

Recenzja książki Najlepsza przyjaciółka
Bez pana i plebana. 111 gawęd z ludowej historii Śląska
Historia Śląska w gawędach
@zacisze_wie...:

"Bez pana i plebana. 111 gawęd z ludowej historii Śląska" Dariusz Zalega od wydawnictwa RM to historia, o której nie do...

Recenzja książki Bez pana i plebana. 111 gawęd z ludowej historii Śląska
© 2007 - 2024 nakanapie.pl