Z miłości. Portrety polskich domów recenzja

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Witajcie! Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyła książki Kacpra Sulowskiego, tytułem „Z miłości, portrety polskich domów”. Jest to literatura poruszająca wiele aspektów życia codziennego, w tym też ukazująca różne oblicza miłości. Książka składa się z czternastu krótkich opowiadań, z czego w moją pamięć zapadły co najwyżej cztery z nich. Napiszę więc kilka słów o każdej z tych lepszych. Pierwsza kwestia: wiara, czyli miłość do dzieci przez pryzmat poglądów religijnych. Bardzo fajnie, że autor poruszył ten temat, ponieważ mam wrażenie, że to dla niektórych jest wciąż temat tabu, a ludzie nie zwracają uwagi na krzywdę dzieci, jeśli rodzice regularnie uczęszczają do kościoła. Tak więc duży plus za to. Druga kwestia: molestowanie, a stróż prawa. Pełno teraz sytuacji, w których przemoc wobec kobiety i dziecka jest na porządku dziennym, ponieważ głowa rodziny jest urzędnikiem państwowym. Któż ma uwierzyć, że w domu źle się dzieje, jeśli na co dzień mąż pomaga innym i pilnuje prawa? Trzecia kwestia: przyznanie sprawowania opieki nad dzieckiem ojcu. Spodobał mi się sposób, w jaki autor to napisał. Prawdą jest, że w polskim społeczeństwie dominuje świadomość, że lepsza najgorsza matka, niż najwspanialszy ojciec. Ostatnia kwestia: miłość do rodzeństwa. Sulowski świetnie ujął pewną poruszającą, chwytającą za serca historie. Sprawił, że poleciały łzy. To by było na tyle. Reszta opowiadań jest co najwyżej przeciętna. Szczerze mówiąc, odniosłam wrażenie, że kilka z nich jest bardzo naciągana. Wiążę się to z tym, że nawet teraz, czyli chwilę po przeczytaniu tej książki, nie jestem w stanie przypomnieć sobie, o czym była mowa. Mało interesujące historie, większość z nich czytałam na siłę. Brakowało mi innych, równie ważnych aspektów. Autor poruszył tylko te najbardziej oczywiste. Nie ukrywam, spodziewałam się czegoś więcej po takiej książce. Podsumowując, praca Kacpra Sulowskiego nie odniosła na mnie wrażenia i nie sięgnęłabym po jego inne książki.