Tylko dla mężczyzn recenzja

Hohsztapler, dzieciorób czy obleśnik? Typy mężczyzn według M. Samozwaniec (z przymrużeniem oka)

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2020-11-03
1 komentarz
2 Polubienia
Magdalena Samozwaniec, pierwsza dama Polskiej satyry, mistrzyni i kolekcjonerka aforyzmów (”Wierzyciel” – bo wierzy, że mu się odda [idiota], „dłużnik” – bo długo nie oddaje’) tym razem zajęła się dżentelmenami, a raczej ich związkami z kobietami. Oj dostało nam się, panowie, ale – co należy podkreślić, płeć piękniejsza oberwała równie niemało.
Książka składa się z dwóch części - dosyć sporego wstępu, gdzie Autorka wprowadza czytelnika w małżeński świat. Grupuje, klasyfikuje i ocenia małżonków. W prześmiewczy sposób ukazuje nie tylko panów, ale i damy podkreślając, jaka robotę muszą wykonać mężczyźni, by okiełznać taki żywioł! Oczywiście paniom również nie jest łatwo - ale o tym w drugiej części książki, gdzie Magdalena Samozwaniec wprowadza typy i rodzaje mężów. Udziela cennych rad - o tym, jak zachowywać się w podróży (nie tylko takiej do Zakopanego, ale przede wszystkim - przez życie). Przestrzega - przyjaciel męża jest zawsze wrogiem żony - o ile nie zostanie jej kochankiem. Dansigni, smokingi, perfumy, fidrygałki, fatałaszki - o ilu rzeczach musi pamiętać mężczyzna!
Można twierdzić, że książka jest przestarzała, że zmieniły się stosunki (społeczne) i że „dziś się już tak nie pisze” – i wszystko to będzie prawdą. Ale czy to źle? Czy upływ czasu przekreśla satyrę? Pewne przywary i śmiesznostki obu płci pozostały niezmienne („Mężczyźni są na ogół mało przystojni”), choć w pewnych aspektach poczujemy powiew nowych czasów ([Mężczyzna] „Goli – siebie prawie nigdy – za to wódkę często” i „Mężczyźni w Polsce nie lubią kobiet. Może dlatego, że im nie mogą dorównać w zniewieściałości” Aj!). Magdalena Samozwaniec chce bawić czytelnika i – jeśli chodzi o mnie, doskonale jej się to udało. Nie szukajcie tu porad małżeńskich ani tego, jak zdobyć partnerkę/partnera – Tylko dla mężczyzn to nie kompendium! Czyta się toto piekielnie szybko, co jakiś czas trzęsąc się ze śmiechu. Lekkie, przyjemne i zabawne (ale nie głupkowate), doskonałe na rozerwanie się po ciężarze współczesnych powieści.

Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko dla mężczyzn
2 wydania
Tylko dla mężczyzn
Magdalena Samozwaniec
6.5/10

Kalejdoskop portretów męskich charakterów. Mamy, więc do czynienia z hochsztaplerem, spirytystą, obleśnikiem, nudziarzem, uwodzicielem, dzieciorobem, czy dowcipnisiem. Dużo o małżeństwie, stąd też mam...

Komentarze
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Dobrze przeczytać:) Przy okazji skonstatowałam, że nie mam tej książki na moich W(irtualnych) P(ółkach), co mnie mocno zniesmaczyło, bo przecież znam ją od dawna i przeczytałam co najmniej kilka razy - skandal! Przeczytam jeszcze raz z radością.
@maslowskimarcinn
@maslowskimarcinn · ponad 2 lata temu
Koniecznie! Takie książki trzeba czytać często, chociażby dla tymczasowej poprawy humoru :)
× 1
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Samozwaniec bywa terapeutyczna, to prawda:)
Tylko dla mężczyzn
2 wydania
Tylko dla mężczyzn
Magdalena Samozwaniec
6.5/10
Kalejdoskop portretów męskich charakterów. Mamy, więc do czynienia z hochsztaplerem, spirytystą, obleśnikiem, nudziarzem, uwodzicielem, dzieciorobem, czy dowcipnisiem. Dużo o małżeństwie, stąd też mam...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Niecierpliwość serca
"Współczująco przetrwać aż do kresu sił i nawet poza ich kres".

Jedna z lepszych „prawdziwych” powieści, w jakie miałem przyjemność wgryźć się ostatnimi czasy. Przy czym nie mam na myśli ani objętości ani antykwarycznego pyłu, który ...

Recenzja książki Niecierpliwość serca
Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
"W moim końcu jest mój początek"

Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczoteczką do zębów na drugi kontynent. Alberto Manguel s...

Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka