Hotel Zaświat recenzja

Hotel Zaświat

Autor: @emmeneea ·2 minuty
2021-12-11
Skomentuj
3 Polubienia
Przemysław Borkowski "Hotel Zaświat".

Krzysztof wraca do rodzinnej miejscowości, aby sprzedać dom. Wioska, w której się wychował, nic się nie zmieniła. Chociaż, jakby się przyjrzeć... Gdzie by nie poszedł, od razu dopadają go wspomnienia. Piękne wspomnienia, o ciekawym dzieciństwie w zapadłej dziurze. Ludzie się pozmieniali, niektórzy pomarli, inni wyjechali. Z dawnych znajomych twarzy pozostał tylko proboszcz.

Krzysztofa spotykają dziwne zjawiska. Począwszy od zwierząt, które w jakiś sposób prowadzą go do okrycia pewnych tajemnic. Ptaki, zające, a nawet lisy. Za każdym stworzeniem Krzysztof idzie na przód, dokonując osobliwych odkryć. Raz znajduje odciętą ludzką rękę. Raz ucho. A tak, jeszcze wydawało mu się, że w rzece razem z nurtem płynie odcięta noga. Zaiste. To wszystko było dziwne.

Sprzedaż domu przedłuża się, Krzysztof trafia do hotelu po podpisaniu wstępnej umowy sprzedaży człowiekowi z nazwiskiem Wrona. Człowiek ten prowadzi hotel, opiekuje się bratem, który jest jak warzywo, po wypadku na motorze. Wrona ma także tajemnicę. Straszną, w rzeczy samej. Kwalifikującą go jako wariata z prawdziwego zdarzenia.

Krzysztof poznaje także pewnego policjanta, który z braku laku, bawi się w pisarza. I o dziwo, jego opowiadanie jest mega (tak, jest w opowiadaniu właśnie inne opowiadanie). Historia o karpiach ludojadach bardzo przypadła mi do gustu, wiadomo... Ostatnimi czasy animal horror jakby wychyla się na prowadzenie.

Cała historia jest zagmatwana. Głównego bohatera Krzysztofa nie idzie polubić. Można go tylko tolerować. Jest on przedstawiony jako dziwny człowiek o dziwnych poglądach i zachowaniach. Nie przypadł mi do gustu. Niekiedy myślałam sobie, że jest z nim coś nie tak...

Książka nie ma wielkiej objętości. Przyciągnęła mnie okładka i opis. Aczkolwiek spodziewałam się czegoś innego. Tutaj trzeba było się trochę namęczyć, by zrozumieć przebieg wydarzeń. Znajdziemy tu bowiem różne inne, poniekąd nie ważne, legendy, mity i opowieści. Całość jest bardzo dokładnie opisywana, toteż może nudzić.

Momentami chciałam odłożyć książkę. Nie byłam pewna, o czym czytam. Jednocześnie nie mogłam tego zrobić. Paradoksalnie klimat, niespieszne opowiadanie, mącenie, dokładanie nieistotnych rzeczy... to wszystko sprawiło, że autentycznie byłam ciekawa, do czego to wszystko zmierza. O ile niektórych spraw się domyśliłam, tak końcówka mnie z lekka zadziwiła. Nie wiem, czy na plus. Po prostu zostawiła we mnie coś, czego nie potrafię nazwać.

Podsumowując. Pomysł fajny, wykonanie już mniej. Za dużo gmatwania, a mogłoby być naprawdę fajnie. Na plus opowiadanie policjanta. To właśnie jedna z tych rzeczy, które nie wnoszą nic do ogólnego poznania historii, a jednak wciąga o podoba się.

To było moje pierwsze spotkanie z autorem. Przypadkowe. Nie do końca udane, ale też nie całkiem stracony czas. Tak więc w tym przypadku nie zachęcam. Nie odradzam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-11
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hotel Zaświat
Hotel Zaświat
Przemysław Borkowski
6.6/10
Seria: Szpunt do Antałka

Krzysztof wraca po latach do rodzinnej miejscowości, by sprzedać dom, w którym się wychował. Tak sielska dawniej kraina lat dziecinnych nie jest już jednak taka jak kiedyś. Powoli ukazuje swoje inne, ...

Komentarze
Hotel Zaświat
Hotel Zaświat
Przemysław Borkowski
6.6/10
Seria: Szpunt do Antałka
Krzysztof wraca po latach do rodzinnej miejscowości, by sprzedać dom, w którym się wychował. Tak sielska dawniej kraina lat dziecinnych nie jest już jednak taka jak kiedyś. Powoli ukazuje swoje inne, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Według informacji umieszczonych na okładce książki „Hotel Zaświat” to dzieło na miarę „Lśnienia” Kinga, albo i lepsze. Między innymi to mnie zaintrygowało, bo moim zdaniem mistrza horroru ciężko przeb...

@ViconiaDeVir @ViconiaDeVir

"Chaos potrafi wcisnąć się w każdą szczelinę, dlatego nie należy zostawiać żadnych szczelin. Istnienie świata zależy od takich rzeczy." Mówi się, że nie szata zdobi człowieka. Przenosząc to przysł...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl