Oglądanie kabaretów wpoili mi rodzice. Wraz z nimi oglądałam je od dawna. Ludzie, którzy pracują jako kabareciarze mają niezwykłe poczucie humoru, dystans do samych siebie i zdawać by się mogło, że nigdy nie myślą o rzeczach strasznych. Dlatego wielkie było moje zdumienie, gdy dowiedziałam się, że 'Hotel Zaświat' napisał jeden z członków Kabaretu Moralnego Niepokoju. Czy człowiek z niesamowicie wielkim poczuciem humoru jest w stanie napisać historię, która niejednokrotnie przysporzy czytelnikowi dreszczy podczas jej poznawania?
Krzysztof powraca po latach do rodzinnej miejscowości, by sprzedać dom, w którym się wychował. Miejscowość, która pamięta z dzieciństwa nie jest już taka jak kiedyś. Przyjdzie mu poznać jej ponure i mroczne oblicze. Powrót do tego miejsca nie jest już ani przyjemny, ani bezpieczny, a kolejne wydarzenia popychają bohatera w kierunku tajemnicy, której wcale nie ma ochoty poznać.
Przemysław Borkowski- urodził się w 1973 roku w Olsztynie, dzieciństwo i młodość spędził w Dywitach na Warmii. Jeden z członków Kabaretu Moralnego Niepokoju. Pisał
felietony dla Onet.pl i miesięcznika 'Kariera'. Współpracował z 'Przekrojem', pisząc satyryczne wiersze na ostatnią stronę. W 2009 roku wydał debiutancką powieść 'Gra w pochowanego', a w 2011 zbiór opowiadań 'Opowieści Central Parku'. Uważa, że pisarzem zostaje się po opublikowaniu co najmniej trzech powieści. Ta jest dopiero druga.
Po pierwszych recenzjach tej książki spotkałam wiele ciepłych słów na jej temat. To sprawiło, ze bardzo chciałam zapoznać się z jej treścią. Czego się spodziewałam? Oczywiście mrocznej historii pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji. Choć treść jest być może inna niż oczekiwałam to nie zawiodłam się. Z pewnością nie znajdziecie drugiej takiej książki napisanej przez naszego rodaka. Chwilami czułam się jakbym czytała powieść takich autorów jak Stephen King czy Dean Koontz. Autor potrafi czytelnika zaskakiwać, a także świetnie buduje napięcie. Jest to jedna z książek z dobrze wykorzystanym pomysłem. Pióro autora zdecydowanie przypadło mi do gustu i jak najbardziej będę wypatrywać kolejnych jego dzieł. Na takich autorów ciągle czekam. Choć to dopiero pierwsza książka pana Przemysława z jaką obcowałam to zdecydowanie zostanie on jednym z moich ulubionych autorów.
Głównym bohaterem jest Krzysztof, który po latach nieobecności postanawia wrócić i sprzedać dom w miejscowości gdzie się wychował. Przychodzi mu to z niemałym trudem, ponieważ w duszy wie, ze zamknie pewien rozdział w swoim życiu. Choć profil postaci nie jest wykreowany ze szczegółami, to nie czyni to książkę gorszą. Moim zdaniem gdyby autor zaczął opisywać dogłębnie każdą z postaci, książka mogłaby nudzić. W powieści nie zabraknie postaci, które zwrócą Państwa uwagę swoją dziwnością. Taką postacią jest Kapitan, który prowadzi życie pustelnika i odegra ważny epizod w życiu Krzysztofa. Ciekawą historię wnosi postać Pana Wrony, na której opiera się całość książki.
Gdy zdecydujesz się na lekturę 'Hotelu Zaświat' z pewnością nie będziesz mógł narzekać na nudę, ponieważ jeden z bardziej znaczących atutów książki to wartka akcja. To co wyróżnia książkę Przemysława Borkowskiego od innych polskich autorów, to zdecydowanie styl pisania autora, który stoi na naprawdę wysokim poziomie. Do tego dodać oryginalny pomysł, który już od początku pachnie nowością. Dodajmy jeszcze klimatyczną okładka, a sukces murowany.
Gwarantuje, że podczas czytania będziecie mieli dreszcze. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto lubi się bać. Niespodziewane zwroty akcji, to w tym przypadku podstawa. Zdecydowanie polecam.
OCENA: 10/10
*książka z wyróżnieniem*