I Love You, Cherry recenzja

I love you Cherry!

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2023-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam okładkę i tytuł książki Kingi Stojek - poczułam się bardzo zainteresowana. Oprawa graficzna zdecydowanie jest ciekawa i dała mi dosyć... niejednoznaczne przemyślenia na temat tego, czego dotyczyć może treść tej powieści. Jak się później okazało, historia Florence mnie wciągnęła, jednak... No dobra, więcej o tym poniżej.

Florence żyje życiem, o którym marzą tysiące młodych ludzi - ciągłe spotkania ze znajomymi, wyjścia na imprezy i superprzystojny chłopak, którego kariera w mediach społecznościowych kwitnie. Pech jednak sprawia, że dziewczyna zostaje zmuszona do wyjazdu. Ma spędzić czas samotnie w gospodarstwie swojej zmarłej babci i tam uporządkować jej rzeczy przed sprzedażą domu. Kiedy już się tam znajduje, dość niespodziewanie postanawia wynająć jeden z domków letniskowych nieznajomemu mężczyźnie. Kim jest tajemniczy gość i dlaczego absolutnie nikt nie może go zobaczyć?

Zaczynając lekturę tej pozycji, nastawiona byłam całkiem optymistycznie. W czasie, gdy ją czytałam, miałam ogromną ochotę na wyczytywanie właśnie tego typu powieści, więc i moje oczekiwania względem niej nie były najniższe. Z czasem jednak zaczęłam odczuwać pewnego rodzaju znużenie, a moje zainteresowanie tą historią gwałtownie malało.

Główna bohaterka, Florence, nie wzbudziła mojej sympatii – a przynajmniej nie w takim stopniu, jakbym sobie tego życzyła. Jest to postać, której zachowanie wzbudzało moją irytację, a już ślepa wiara w to, że jej chłopak (o którym nie chcę za dużo pisać, bo prawdopodobnie skończyłoby się na przekleństwach) jest chodzącym ideałem pod KAŻDYM względem, doprowadzała mnie do ostateczności. Kreacja tej bohaterki mimo wszystko zasługuje na wysoką ocenę - widać, że Kinga Stojek włożyła mnóstwo pracy w taki sposób kreacji głównej bohaterki i wyszło jej to bardzo dobrze.

Samo pióro autorki mogę ocenić również jako bardzo dobre. Autorka pisze lekko i przyjemnie, a historię Florence czytało mi się bardzo szybko, co zawsze oceniam na zdecydowany plus. Sama historia nie okazała się jednak na tyle angażująca, bym mogła tutaj z ręką na sercu napisać, że jest to jedna z moich ulubionych powieści. Choć tajemniczy gość Florence dodał całej historii takiego odrobinę mrocznego klimatu, to cała powieść okazała się po prostu przyjemną książką, którą przeczytałam, ale obawiam się, że szybko o niej zapomnę.

Po dłuższej chwili uważam, że I love you Cherry! spodoba się miłośnikom właśnie takich lekkich historii, w których pojawia się odrobina tajemniczości, szczypta muzyki i nie brakuje wątku romantycznego. Ja z kolei czekam na kolejną powieść autorki i liczę na to, że tym razem będę mogła o niej powiedzieć, że “to jest właśnie TA książka”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I Love You, Cherry
I Love You, Cherry
Kinga Stojek
7.9/10

Doskonała mieszanka romansu, kryminału, humoru i K-popu! Londyńskie życie Florence to głównie imprezy, spotkania z chłopakiem i plotkowanie z przyjaciółkami. Gdy rodzice wysyłają ją na stare gosp...

Komentarze
I Love You, Cherry
I Love You, Cherry
Kinga Stojek
7.9/10
Doskonała mieszanka romansu, kryminału, humoru i K-popu! Londyńskie życie Florence to głównie imprezy, spotkania z chłopakiem i plotkowanie z przyjaciółkami. Gdy rodzice wysyłają ją na stare gosp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Niektóre sekrety z każdym dniem ciążą coraz bardziej, a my nie jesteśmy w stanie od nich uciec.” Naszych dziadków i babcie praktycznie znamy już, jako ludzi starszych i niewielu z na...

@Mirka @Mirka

Florence jest młoda i lubi korzystać z życia. Czas spędza z chłopakiem, przyjaciółmi na dobrej zabawie, imprezach, które nie są wcale grzeczne. Nie planuje jakiś większych zmian w życiu, jednak rodzi...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka