Inna opowieść wigilijna recenzja

Inna opowieść

Autor: @Mania.ksiazkowaniaa ·3 minuty
2023-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Należę do pokolenia, które bardzo dobrze zna ponadczasową klasykę Dickensa „Opowieść wigilijna". Kiedy poznawałam tamtą powieść, wierzyłam, iż dobro może narodzić się w każdym człowieku, bez względu na wiek. Niestety, ale teraz nie jestem pewna, czy wartości, które widziałam w tej lekturze, mogłabym znaleźć w realnym świecie.

Jednak mamy potwierdzenie, że ta historia może się odbywać w naszych czasach, poprzez autorkę, która osadziła swoją fabułę w czasach, gdy obowiązkowym sprzętem w domu jest komputer, albo chociażby laptop, a pieniądze stały się towarem, który sprawia, że jesteśmy w stanie za nim gonić, bez oglądania się na boki.

Często oceniamy ludzi, po tym, co widzimy w danym czasie. Nie staramy się poznać jego historii, zrozumieć jego działań czy odnaleźć w nich jakichkolwiek odpowiedzi. Tak samo jest przy głównej bohaterce tej powieści.

Poznajemy ją jako pracoholiczkę, która nie ma skrupułów i w swojej pracy jest perfekcyjna. Wymaga tego od siebie i innych. Biuro stało się jej domem, a wszystkie inne wartości, dawno przestały się dla niej liczyć. Jej spełnienie polega na dobrze wykonanych zadaniach. Już po pierwszym jej poznaniu, oceniłam ją na osobę zimną, pozbawioną ludzkich uczuć, jakby była robotem. Niestety, nie polubiłam jej, a wręcz mogłabym powiedzieć, że trzymałabym się od takiej osoby z daleka. Nawet przez najmniejszą chwilę, nie przyszło mi na myśl, że jej zachowanie może zostać spowodowane doświadczeniami z dzieciństwa.

Staje się bezpośrednia w swoich decyzjach, krzywdząc przy tym innych ludzi, co daje się wyczuć na kartkach tej powieści. Sama jestem osobą rodzinną i nie wyobrażam sobie, aby chociaż w święta nie móc się z nimi spotkać. Cała ich magia polega na tym, że w ten czas możemy być blisko i się radować. Rozmawiać o wszystkim i niczym, śmiać się i wspominać. Swoim egoistycznym zachowaniem w tym wątku sprawiła, że bardzo zraziła mnie do swojej osoby. Byłam na nią zła, mając ochotę nią potrząsnąć, aby wreszcie przejrzała na oczy i przestała sprawiać innym przykrość. Jednak ktoś mnie w tym wyręczył.

Dałam się w pełni pochłonąć fabule tej książki i dać prowadzić słowami autorki. Śledziłam akcje, reagowałam emocjonalnie na zachowania postaci, ale w głębi siebie, chciałam, aby pierwszoplanowa bohaterka się zmieniła i zrozumiała, że w życiu ważne są pewne wartości.

W tej powieści możemy odnaleźć nawiązanie do oryginalnej „Opowieści wigilijnej”, jednak w żadnym wypadku nie przeszkadza to w dalszej przygodzie. Mogłabym powiedzieć, że nawet dzięki tym nawiązaniom, sami jako już dorosłe osoby, możemy powrócić do czasów, kiedy poznawaliśmy Ebenezera Scrooge i patrzeliśmy na przemianę jego zachowania. Może to dawać nam nadzieję, że każdy człowiek potrzebuje pewnego drogowskazu, aby móc obrać prawidłową drogę i należy mu dać szansę, aby mógł zrehabilitować swoje krzywdy.

Powieść taka jak ta uczy nas, iż człowiek nie zawsze jest złym z wyboru, czasem po prostu się pogubił. Wybaczenie jest ogromnym krokiem, który nie jednokrotnie wymaga od nas wewnętrznej siły.

Przyjemne pióro autorki i subtelna obyczajowa forma tej opowieści sprawia, że książkę się pochłania, przerzucając jej strony. Jednak małym minusem dla mnie było, iż słabo wyczuwałam tutaj ten świąteczny klimat niż w prototypie tej powieści. Jednak nie jest to kopia, a historia opierająca się na tej od Dickensa, więc może to był celowy zabieg pisarki.

Lektura ta sprawdzi się dla czytelnika w każdym wieku, jedynie każdy z nas odbierze ją inaczej, wytaczając z niej odpowiednie dla nas wartości.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inna opowieść wigilijna
Inna opowieść wigilijna
Elizabeth Ann Scarborough
7.8/10

Ponadczasowa klasyka – Dickensowska Opowieść wigilijna – w erze komputerów Monica Banks, dyrektor naczelna międzynarodowej firmy komputerowej, to pracoholiczka, w której życiu nie ma miejsca na dom, ...

Komentarze
Inna opowieść wigilijna
Inna opowieść wigilijna
Elizabeth Ann Scarborough
7.8/10
Ponadczasowa klasyka – Dickensowska Opowieść wigilijna – w erze komputerów Monica Banks, dyrektor naczelna międzynarodowej firmy komputerowej, to pracoholiczka, w której życiu nie ma miejsca na dom, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czy możesz mi powiedzieć, z kim powinniśmy się skontaktować, żeby pomóc komuś stać się lepszą osobą?”[1]. Elizabeth Ann Scarborough wraz z bohaterami powieści „Inna opowieść wigilijna” wytypowała Eb...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Czasami mam wrażenie, że potrzebuję jakieś zewnętrznej motywacji, by coś zmienić. Doskonale wiem, że nie jestem z czegoś zadowolona, że moje czyny niekoniecznie pokrywają się z wartościami, które wyz...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @Mania.ksiazkowaniaa

Galeria cudów i obłędu
Sztuka na krawędzi szaleństwa.

„Galeria cudów i obłędu” Charliego Englisha to książka niezwykła, poruszająca zarówno swoją tematyką, jak i sposobem narracji. To opowieść o sztuce, chorobie, polityce i...

Recenzja książki Galeria cudów i obłędu
Przepyszne trucizny
lektura dla odważnych odkrywców.

Książka obnaża przed nami fascynujący świat trucizn obecnych w roślinach, grzybach i mikroorganizmach, które produkują toksyny na masową skalę, by bronić się przed swoim...

Recenzja książki Przepyszne trucizny

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka