Intryga i miłość recenzja

Intryga i miłość, miłość i śmierć

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @OutLet ·2 minuty
2021-11-01
2 komentarze
29 Polubień
Po raz pierwszy przeczytałam Intrygę i miłość na studiach i pozostawiła we mnie wrażenie książki bardzo dobrej. Ostatnio przypomniałam sobie o niej, czytając tutaj jej recenzję i postanowiłam odświeżyć. Wrażenie, jak się okazuje, nie było chwilowe.

Tytuł utworu jest… intrygujący i tragedii nie zapowiada. Raczej sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z miłosnymi potyczkami, jakąś rozgrywką między zakochanymi, może nawet zabarwioną humorem. Tytuł brzmi – przynajmniej dla mnie – dość ekscytująco i zaciekawiająco. Oczywiście jeśli wiemy co nieco o autorze, ta wersja odpada. Ale jeśli nie wiemy, można się nabrać.

Bo to jednak jest tragedia. Powiedziałabym, że historia bliska w swym dramatyzmie Romeowi i Julii Szekspira, ale to by było za mało. Schiller daje nam coś więcej, bo nie bazuje na konflikcie, którego przyczyn dawno nikt nie pamięta, a na zderzeniu dobra i zła, wartości i antywartości. Robi to w sposób bardzo rzeczywisty, namacalny. Dosłownie uderza czytelnika zepsutym mięsem i to nie pozyskanym z jednego człowieka, a ze stada ludzi.

Sprawa na pozór wydaje się schematyczna. Mieszczanka Luiza i arystokrata Ferdynand kochają się. Nie muszę tłumaczyć, że uczucie jest czyste, nieskażone, w mniemaniu zainteresowanych (a zwłaszcza Ferdynanda) zdolne góry przenosić – i zakazane, niemożliwe, bez szans. Nie tylko dlatego, że byłoby mezaliansem. Przede wszystkim dlatego, że szanowny tatuś Ferdynanda wybrał już małżonkę dla niego, a małżeństwo to zabezpiecza jego interesy i pozwala zachować dotychczasową, wysoką pozycję. Syn oczywiście staje okoniem, wtedy tatuś, któremu grunt zaczyna się usuwać spod nóg, razem z pomagierami konstruują tytułową, tragiczną w skutkach intrygę. Lawina zdarzeń następujących w jej wyniku przynosi nieszczęście nie tylko dwojga zakochanych.

Bohaterem wg mnie najbardziej tragicznym w tej sztuce jest ojciec Luizy. Mądry człowiek, który czuje pismo nosem i wie, że znajomość córki z Ferdynandem nie przyniesie nikomu nic poza cierpieniem. Jest to też postać doskonale narysowana, dynamiczna. W pierwszym akcie mówi językiem, który uwielbiam – dosadnym i celnym. W ostatnich scenach zaś tak pełnym rozpaczy, jakby był antyczną Niobe tracącą swoje potomstwo. Kontrast z bezdusznym ojcem Ferdynanda (który na koniec dość teatralnie pozwala się aresztować) jest aż nadto wyrazisty.

Postacią tragiczną jest też na swój sposób lady Milford, niedoszła żona Ferdynanda, rzeczywiście w nim zakochana. Kobieta, która przez długi czas grała rolę książęcej faworyty i wreszcie z tej roli wyszła – ale nie tak, jak to sobie zaplanowała.

Sztuka czyta się sama - jest doskonale napisana, język mimo upływu lat nie stanowi problemu. I w sumie dochodzę do wniosku, że dramat Schillera opowiada przede wszystkim o człowieczeństwie, o zasadach, które się odrzuca albo które się wyznaje. Konsekwencją jest to, jaką postawę przyjmiemy wobec tak wielkich spraw, jak na przykład miłość.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-01
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Intryga i miłość
3 wydania
Intryga i miłość
Fryderyk Schiller
9.3/10
Seria: Biblioteka Szkolna

Tragedia mieszczańska w pięciu aktach.

Komentarze
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja, tak to napisałaś, że aż się chce przeczytać, ale moje doświadczenia z romantyzmem są złe...
× 6
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Może jednak spróbuj, może ten utwór coś zmieni. :)
× 1
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Raczej się nie skuszę, podejrzewam, że recenzja jest lepsza od książki 😊
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
No nie, na pewno nie. :)
× 2
@pocztamorska
@pocztamorska · ponad 2 lata temu
Zrobię bohaterskie podejście, pod wpływem świetnej recenzji.
× 2
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Pozostaję zatem w ciekawości, jakie będę Twoje wrażenie po lekturze świetnej książki. :)
× 1
Intryga i miłość
3 wydania
Intryga i miłość
Fryderyk Schiller
9.3/10
Seria: Biblioteka Szkolna
Tragedia mieszczańska w pięciu aktach.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie przeczytałabym "Intrygi i miłości", gdyby nie moja poprzednia lektura. To właśnie "Róże i kapryfolium" przypomniała mi o dramacie Schillera, tkwiącym na moich półkach już chyba od dwóch latach (b...

@przeczytawszy @przeczytawszy

Pozostałe recenzje @OutLet

Konrad Wallenrod
Konrad

Jeśli miałabym stworzyć swój prywatny ranking ulubionych lektur szkolnych, Konrad Wallenrod z pewnością znalazłby się na podium. To wg mnie zachwycająca, przepięknym jęz...

Recenzja książki Konrad Wallenrod
Komu ukazał się wiatr?
Nie ukazał mi się wiatr

Autorka znana mi tylko ze słyszenia, ale kojarzona jako jedna z uznanych. Ciekawa, fachowa recenzja tego zbioru opowiadań, na którą trafiłam. Postanowiłam przeczytać. ...

Recenzja książki Komu ukazał się wiatr?

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl