Korszakowo recenzja

Intymny obraz zamknięty w minimalistycznych miniaturach

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2021-01-04
Skomentuj
1 Polubienie
Korszakowo to opowieść o zwykłych ludziach, skrzywdzonych przez rzeczywistość, mieszkańcach małej warmińskiej miejscowości. Czas im upływa spokojnie, na leżakowaniu przez telewizorem, przesiadywaniu pod blokiem z butelką taniego wina, na wciąganiu dragów, słowem na zabawie. Co nieliczni jeszcze pracują, aby mieć za co włożyć coś do garnka.
Jakub Michalczenia stworzył świetne miniatury, obdarte ze złudzeń i wszelkich marzeń. Realizm życia bije po oczach, wstrząsa nami i stawia przed nami wiele trudnych pytań. Ale uważam, że takie dzieła są potrzebne, wstrząsają nami w pozytywnym tego słowa znaczeniu, budzą nas z marazmu i zastoju, pozwalają zastanowić się nad swoim losem. Skłaniają do głębokich refleksji nad sensem życia, nad naszymi potrzebami i marzeniami.
Kogo spotykamy w Korszakowie? Byłą pielęgniarkę, która straciła pracę na własne życzenie, licznych kolejarzy znudzonych codziennym dojeżdżaniem do pracy, dla których praca to udręka i poniżenie, czują się skrzywdzeni, że są wykorzystywani. W pracy jeden dla drugiego jest wilkiem, jeden spogląda na drugiego i czeka, komu pierwszemu powinie się noga. I mamy jeszcze młodzież. Znudzoną życiem, omijającą szerokim łukiem drogę do szkoły, lubiącą się zabawić, z butelką wina pod pachą i tanim narkotykiem schowanym w kieszeni kurtki.
Korszakowo to pełen intymności zbiór opowiadań o samotności, walce z innością, wyobcowaniu, poszukiwaniu sensu życia, o potrzebie kochania i bycia kochanym. Smutek i nostalgia wydziera się z serc tych zmęczonych życiem ludzi, obdartych ze złudzeń, odrzuconych i skrzywdzonych przez system. Realizm sytuacji i postaci jest wielkim walorem tej minimalistycznej prozy. Szokuje nie tylko dosadnym i chwilami brutalnym językiem, ale też kipi od ironii i sarkazmu. Ale jej normalność powoduje, że nie możemy się od niej oderwać. Niby autor nic wielkiego nie uczynił, przedstawia nam tylko realny świat sprzed kilkunastu lat, ale sposób wykonania, język i niesamowity humor świadczą o niezwykłości tej lektury.
Każde słowo w tej powieści, każdy gest i każda postać są niezbędne, abyśmy uchwycili jej ducha. Nie ma zbędnych sytuacji czy zdarzeń, wszystko stanowi świetnie skompilowaną całość, jaką jest Korszakowo. Przekaz tego utworu jest jasny i w pełni zrozumiały. Tylko ciekawa jestem, czy każdy wyciągnie z niej podobne wnioski. Nie wiem, czy ten utwór do was trafi i was przekona, ja jestem nim zachwycona. Liczę, że w kolejnych utworach Jakub Michalczenia również będzie kontynuował obrany tor twórczości, liczę że jeszcze nie raz nas zaskoczy. Najważniejsze, że po lekturze Korszakowa czytelnik zostaje sam z masą egzystencjalnych pytań, domysłów i niedopowiedzeń. To tak wiele, nie zawsze możemy taki bagaż otrzymać. Cieszę się, że miałam możliwość sięgnąć po jego twórczość. Już skończyłam lekturę, ale jestem pod jej ogromnym wrażeniem.
Polecam, odważnie sięgnijcie po te miniaturowe opowiadania, wiele w zamian otrzymacie. Na pewno lekcja życia, którą wam zaserwuje autor, na długo w was pozostanie i jeszcze często będziecie do niej wracać, zwłaszcza w chwilach trudnych i bolesnych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korszakowo
Korszakowo
Jakub Michalczenia
7.7/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego

„Korszakowo” to zbiór opowiadań napisanych w duchu „małego realizmu”, traktujący o losach małego warmińskiego miasteczka, tzw. zadupia. Mamy tu zdegradowanych kolejarzy, mamy byłe pielęgniarki, mamy ...

Komentarze
Korszakowo
Korszakowo
Jakub Michalczenia
7.7/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
„Korszakowo” to zbiór opowiadań napisanych w duchu „małego realizmu”, traktujący o losach małego warmińskiego miasteczka, tzw. zadupia. Mamy tu zdegradowanych kolejarzy, mamy byłe pielęgniarki, mamy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Przyjaciółka
Czym przyjaciółka potrafi zaskoczyć?

Autorki nikomu nie trzeba przedstawiać. Ktoś, kto lubi thrillery psychologiczne na pewno ma za sobą spotkanie z powieściami B. A. Paris. Emocje zawsze są ogromne i wysta...

Recenzja książki Przyjaciółka
Smolarz
Smolarz to powieść, której nie przeczytać to grzech!

Twórczość Przemysława Piotrowskiego jest mi obca. I nie mogę tego przeżyć, że tak długo omijałam tego autora. Dlaczego? Nie wiem, nie potrafię tego sobie wytłumaczyć. Al...

Recenzja książki Smolarz

Nowe recenzje

Nie tym razem, panie Reid
Nie tym razem
@Zaczytanabl...:

Nie tym razem , panie Reid - Ada Tulińska „Holly postawiła wszystko na jedną kartę. Po śmierci babci, która ją wychow...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid
I zadrżała noc
Porywająca powieść, która zmusza do refleksji n...
@burgundowez...:

„Jest coś silniejszego niż ból i jest to przyzwyczajenie” “I zadrżała noc” to porywająca powieść, autorstwa Nadii T...

Recenzja książki I zadrżała noc
Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl