Iskra recenzja

Iskra

Autor: @Ledina ·4 minuty
2011-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Iskra", czyli kontynuacja serii "Siedem Królestw" Kristin Cashore, to już nie to samo co pierwsza część cyklu. Czytając książkę można nawet odnieś wrażenie, że to zupełnie inna seria, gdyby nie powiązanie z jedną z postaci z pierwszej części. Niestety, ale przedstawiona przeszłość bohatera, który cały czas był na drugim planie, to nieco za mało, aby odczuć pokrewieństwo obu tomów. Zmianę otoczenia na zupełnie inny świat, nie można nazwać całkowitą kontynuacją serii, co oczywiście nie oznacza, że pomysł jest nie oryginalny.

W zasadzie to miałam małe obawy co do książki, kiedy przeczytałam jej opis z tyłu okładki. "Wybrańcy" byli ciekawą pozycją, ale nie dość zaspakajającą wyobraźnię. Po "Iskrze" spodziewałam się zupełnie czegoś innego, niż zaplanowała to sobie autorka powieści. Spodziewałam się kontynuacji fabuły, czekała na mnie nie lada niespodzianka. Drugi tom serii jest zupełnie czymś innym, niemalże obcym, nawet dla osoby, która miała styczność z pierwszym tomem.

Ojciec Iskry zapisał się na kartkach historii Dolin, jako jeden z największych tyranów, i doradców króla. Mężczyzna nie miał żadnych skrupułów, ani zahamowań jeżeli chodziło o krzywdzenie innych. Zawsze dostawał to czego chciał, po dobroci lub siłą. Jego odmienność, która dawała mu niesamowitą moc i przewagę nad swoimi ofiarami jedynie zwiększała jego nienawiść. Wszystkie dzieci, jakie począł doradca króla ginęły z jego ręki, zanim jeszcze się urodziły. Wszystkie, oprócz Iskry. Dziewczyna może zawdzięczała możliwość życia losowi, albo szczęśliwemu trafowi, gdyż jej ojciec zapomniał zabić jej matkę z powodu zwykłego niedbalstwa. To wszystko jednak nie znaczyło łatwego życia. Zabrana od matki Iskra była zobowiązana żyć w odosobnieniu. Jej ojciec odwiedzał ją jedynie kilka razy w roku, aby zobaczyć jak idą jej poczynania w nauce, rozwoju mocy. Może i to było zbawieniem dla dziecka, bo złość Cansrela nie miała na nie wpływu, przynajmniej tak bardzo, jak ten by pragnął. Teraz po latach, kiedy Iskra jest prawie dorosłą kobietą próbuje żyć inaczej, niż żył jej ojciec. Mężczyzna nie ma już wpływu na swoją córkę, bo nie żyje, jednak niepewne czasy Dolin powodują, że inni zaczynają naciskać na potworzycę, aby torturowała więźniów i wydobywała z nich potrzebne informacje. Iskra stara się nie łamać swoich zasad, jednak w momencie, kiedy chodzi o sprawy całego królestwa ma wrażenie, że nie ma innej drogi, jak ulec przyjaciołom i królowi. Tak jakby życie dotychczas nie było dla niej okrutne.

W "Wybrańcach" największym wrogiem naszych bohaterów był król, który władał umysłami swoich poddanych za pomocą swojego Daru. Teraz też wiele się nie zmieniło. Drugi tom powieści pokazuje nam jednak przeszłość. Wrogiem Iskry, która potrafi sięgać do ludzkich umysłów i mieszać w nich, jak tylko chce jest mały chłopiec, nam już lepiej znany, jako dorosły mężczyzna. To co zmieniło się w "Siedmiu Królestwach" to miejsce akcji. Doliny - świat obdarzony bujną naturą i bardzo ciekawymi stworzeniami. Chwile, gdzie w "Wybrańcach" obcowaliśmy z nie pozornymi stworzeniami, zastąpiły magiczne potwory urzekające swoim pięknem i drapieżnictwem. Cóż, to co dla książki mogłoby stać się wielkim plusem, okazało się minusem. Autorka miała bardzo świeży pomysł na stworzenia urzekające pięknem, ale krwiożerczo śmiertelne, jednak, kiedy czyta się o zielonym kocie z złotymi łapkami, nie można mieć innego skojarzenia, niż te dotyczące powieści dla dzieci.

Słodko wyglądające stworzenia i kolorowa natura środowiska książki, to jedyny dla niej minus. Oprócz tego powieść jest niemalże idealna. Główna bohaterka poprzedniego tytułu cyklu urzekała swoją nieprzeciętnością oraz siłą charakteru, Iskra chodź inna również jest sympatyczna. Dziewczyna jest delikatna, a przynajmniej na taką wygląda. W przeciwieństwie do Katsy, która była jedną z wielu obdarzonych, ta postać ma o wiele, wiele ciężej. Iskra jest jedyną osobą w swoim rodzaju. Na dodatek tyrania, jakiej dokonywał jej ojciec spowodowała, że dziewczyna jest postrzegana jako potwór przez niemalże wszystkich. Ci, którzy nie chcą jej zabić, pragną wykorzystać. I jak tu żyć w takim otoczeniu?

Kristin Cashore rozwija swoją sztukę pisania, co nie oznacza, że w jej najnowszej książce nie znajdziemy porównań do poprzedniej. Zdarzają się momenty, kiedy można przeczytać takie same sformułowania w dialogach, jak w poprzednim tomie. Wszystkie te wpadki zdarzają się jednak bardzo rzadko, więc nie jest to zbytnio uciążliwy problem. W "Iskrze" znajdziemy wiele ciepła. W powieści bardzo ważną rolę odgrywa wątek miłosny, który trwa między główną bohaterką, a zimnym i stonowanym bratem króla. Pomiędzy tą dwójką jest jeszcze były kochanek dziewczyny, więc mamy dość ciekawy konflikt. Nie powiem, że wszystkie rzeczy w książce spodobają się jej odbiorcy. Niektóre zjawiska budzą krew w żyłach, inne złoszczą lub nurtują. Niektóre znowu są dziwne i nieuzasadnione. Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że pisarka postanowiła podczas całej historii Iskry pokazywać nam kawałki z jej przeszłości. Jest to mały detal, jednak urozmaica książkę, jak żaden inny. Nie wiem jak wam, ale mnie bardzo brakowało takich szczegółów w "Wybrańcach".


Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Iskra
4 wydania
Iskra
Kristin Cashore
8.3/10
Cykl: Siedem królestw [Cashore], tom 2

Na dalekiej północy, w położonym w niedostępnych górach majątku, mieszka Iskra – dziewczyna o nadzwyczajnej urodzie i włosach barwy ognia. Obdarzona zdolnością wnikania w umysły i ich kontrolowania wz...

Komentarze
Iskra
4 wydania
Iskra
Kristin Cashore
8.3/10
Cykl: Siedem królestw [Cashore], tom 2
Na dalekiej północy, w położonym w niedostępnych górach majątku, mieszka Iskra – dziewczyna o nadzwyczajnej urodzie i włosach barwy ognia. Obdarzona zdolnością wnikania w umysły i ich kontrolowania wz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobry rok temu postanowiłam, że wyjdę ze swojej strefy komfortu i zainteresuję się innym gatunkiem literackim niż kryminały i thrillery. Wybór padł na fantastykę. Co prawda do tej pory stronię od zom...

@jorja @jorja

„Daj komuś ogień, a będzie mu ciepło przez jeden dzień, ale wrzuć go do ognia, a będzie mu ciepło do końca życia.” Terry Pratchett Długo zastanawiałam się, ...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @Ledina

Superodporność. Jak czerpać zdrowie z każdego posiłku
Superodporność - jak z posiłków czerpać zdrowie

Stosowane przez niektórych diety są tak niesamowite, że często trudno w nie uwierzyć. A jednak, istnieją ludzie, którzy potrafią każdego dnia jeść żywność z Fast foodów ...

Recenzja książki Superodporność. Jak czerpać zdrowie z każdego posiłku
Feng shiu dla umysłu
Feng shui dla umysłu

Feng shui jest starożytną praktyką, która polega na planowaniu rozmieszczenia przedmiotów większych i małych, tak aby były one zgodne z środowiskiem naturalnym. Tradycyj...

Recenzja książki Feng shiu dla umysłu

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka