Ksin. Początek recenzja

"Istniała tylko ta jedna droga biegnąca na spotkanie nieuchronnego przeznaczenia."

Autor: @Ruczek ·3 minuty
2014-11-12
Skomentuj
1 Polubienie
Ksin jest zmiennokształtnym, kotołakiem, jednym z stworzeń Onego, twórcy wszystkich demonicznych, nieludzkich istot. Przez swoje całe dotychczasowe życie wychowywał się w Puszczy Upiorów, jednak po śmierci swojej opiekunki, która byłą mu matką, zgodnie z jej życzeniem udał się do ludzi. I tak rozpoczyna się jego przygoda, pełna niebezpieczeństw, uprzedzeń, ale też miłości i przyjaźni. Równolegle do jego historii, poznajemy także losy Aspai, córki bogatego kupca, której nie uśmiecha się ożenek z wybranym jej przez ojca kandydatem, natomiast pragnie ona zobaczyć różne twory Onego z bliska i przeżyć przygodę swojego życia. Uciekając z Galionem, magiem goszczącym u jej ojca, wprawia w ruch klątwę, która wpłynie na życie wielu osób.

"Moc Onego tłamsiła jego ciało niczym kawał wilgotnej gliny. Gniotła, kształtowała, stwarzała przeciw prawom natury i rozumowi..."[s. 146]

Autor wykreował naprawdę interesujący świat, pełen różnych stworów, niektórych bardziej znanych, niektórych wcale, ale wszystkich fascynujących, choć niekiedy wywołujących dreszcze przerażenia. Rzeczywistość w nim jest brutalna, każda pomyłka surowo karana, a nieuwaga i niewiedza najczęściej przynoszą śmierć. Styl pisarza jest dość prosty, bez zbędnych ozdobników, aczkolwiek łatwy i przyjemny w odbiorze. Co do bohaterów, to niestety żaden nie potrafił szczególnie zaskarbić sobie mojej sympatii. Niektórzy z nich jakby odgrywali z góry przypisane im role, nie poświęcając chwili na dłuższe zastanowienie. Także Ksinowi, moim zdaniem, niekiedy brakło animuszu; zbyt gładko zdawał się poddawać losowi, bez jakiejkolwiek walki.

Prowadzona dwutorowa akcja początkowo dezorientuje czytelnika, bowiem przez większą część książki nie wie on, co obie historie mają ze sobą wspólnego, jednak kiedy wszystkie elementy wskakują na swoje miejsce, jego oczom jawi się rozwiązanie, które może zaskoczyć. Choć momentami miałam wrażenie, jakby autor, zamiast na akcji i fabule, bardziej skupiał się na zarysowywaniu stworzonego świata i budowaniu go przed oczami czytelnika, - a należy nadmienić, że nadal nie wszystkie zjawiska zostały wyjaśnione - to jednak nie było ono długotrwałe i zbytnio uciążliwe. Tak samo było w przypadku uczucia, że strasznie mało jest w powieści tej samego Ksina, jednak z czasem autor przedstawił stosowne i zadowalające wyjaśnienie takiego stanu rzeczy.

"Istniała tylko ta jedna droga biegnąca na spotkanie nieuchronnego przeznaczenia."[s. 168]

Cieszę się, że wydawnictwo Nasza Księgarnia postanowiło wznowić "Sagę o kotołaku" i wzbogacić ją o dodatkowe wątki, bohaterów i bestiariusz, wprowadzone do historii Ksina przez samego autora. Gdyby nie to, to pewnie do tej pory nie wiedziałabym o istnieniu tego świata i jego mieszkańców, stworzonych przez polskiego pisarza! Jak miło było wziąć do ręki powieść z gatunku fantasy rodzimego autora i odkryć świat pełen tajemnic, magii i niezwykłych istot. Powieść tę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, a przedstawiony świat, choć brutalny, fascynuje już od pierwszych stron.

Książkę "Ksin. Początek" polecam miłośnikom tego typu literatury oraz osobom, które znają już przygody tego kotołaka. Powieść ta bowiem zawiera nieznaną dotąd historię pochodzenia Ksina, a także publikowaną wcześniej mikropowieść "Przybysz", która w tej książce została dodatkowo rozwinięta. Pozycja ta stanowi intrygujące wprowadzenie do historii i przygód tytułowego bohatera, które, choć nie idealne, zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy sagi. I chociaż ostatni rozdział wydaje się oderwany od książki, a całość mogłaby zakończyć się tuż przed nim, to jednak jest on poniekąd zapowiedzią nadchodzących i niepozwalających na nudę przygód głównego bohatera, w jego nowej roli.

"- A czym jest wieczność? [...]
- To nieustanne t e r a z, wszechobecna teraźniejszość bez przeszłości i przyszłości, [...]"[s. 335]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ksin. Początek
Ksin. Początek
Konrad T. Lewandowski
5.2/10
Cykl: Saga o kotołaku, tom 1

Wielki powrót kultowej "Sagi o kotołaku"! Tym razem w wersji poszerzonej przez autora o ekscytujące wątki, nowych bohaterów, zaskakujące zakończenie, a także zawierającej niepublikowany dotąd bestiari...

Komentarze
Ksin. Początek
Ksin. Początek
Konrad T. Lewandowski
5.2/10
Cykl: Saga o kotołaku, tom 1
Wielki powrót kultowej "Sagi o kotołaku"! Tym razem w wersji poszerzonej przez autora o ekscytujące wątki, nowych bohaterów, zaskakujące zakończenie, a także zawierającej niepublikowany dotąd bestiari...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ja mam zawsze problem z oceną tego typu książek. Słuchając tej książki, zaczęłam czytać książkę Mortki i musiałam przerwać, gdyż bałam się pomieszania obu wątków. Co według mnie obniża ich wartość i ...

@jatymyoni @jatymyoni

Wielki powrót kultowej "Sagi o kotołaku"! Tym razem w wersji poszerzonej przez autora o ekscytujące wątki, nowych bohaterów, zaskakujące zakończenie, a także zawierającej niepublikowany dotąd bestiari...

Pozostałe recenzje @Ruczek

Misja błazna
Misja Błazna

Minęło piętnaście długich lat odkąd Bastard Rycerski musiał poświęcić wszystko, aby ocalić ród Przezornych i całe Królestwo Sześciu Księstw. W tym czasie próbował pogodzi...

Recenzja książki Misja błazna
Dwór cierni i róż
Nowe spojrzenie na znaną baśń.

Feyra jest dziewiętnastolatką, która ma na utrzymaniu całą swoją rodzinę, w tym dwie starsze siostry i ojca. Ona, jako jedyna, potrafi zapewnić im pożywienie i pieniądze ...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie