Natręctwo recenzja

Ja jestem Tobą, Ty jesteś mną

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @whitedove8 ·2 minuty
14 dni temu
2 komentarze
8 Polubień
Tomek po tragicznych wydarzeniach z jego udziałem i odrzuceniu przez rodziców adopcyjnych ponownie trafia do domu dziecka. Tam musi mierzyć się nie tylko z traumą i tęsknotą, ale też z szyderstwami oraz przemocą ze strony innych dzieciaków, których powodem są niezagojone blizny czy odmienny wygląd.

Małżeństwo Malinowskich nie może mieć własnych dzieci, ale drzemiące w nich pokłady miłości czy opiekuńczości starają się przelewać na swojego adoptowanego syna Kubę. Ten chłopak również ma za sobą ciężkie przeżycia, a jego sposób radzenia sobie z problemami powinien budzić niepokój.

Joanna i Adam przeprowadzają się na nowe osiedle. Z pozoru mogą wydawać się szczęśliwą parą, jednak za tą prowizoryczną fasadą skrywa się mrok i tajemnice, które stają się największym koszmarem kobiety za zamkniętymi drzwiami sypialni.

Trzy rodziny, które łączy tragedia, a los postanawia przeciąć ze sobą ich drogi. Jak połączą się ich ścieżki? Jakie sekrety ujrzą światło dzienne?

Akcja tej książki rozwija się dość dynamicznie, natomiast sama fabuła mimo niewielkiej objętości mieści w sobie niesamowicie dużo treści oraz ogromny ładunek przeżyć. Napięcie można porównać do tego, który znajdziemy u Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem to już tylko ciągły wzrost natężenia wrażeń, by w kulminacyjnym momencie grzmotnąć w czytelnika siłą godną potężnie rozpędzonej lawiny. Całość skrywa sobie mrok ciemniejszy od bezksiężycowej nocy, który osacza odbiorcę z każdej strony, przenika go na wskroś, przeszywa aż do bólu, targa jego emocjami niczym sztorm morskie fale, aż w końcu sprawia, że jego serce rozpada się na milion kawałków. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są dopracowani w najdrobniejszych szczegółach, a warstwa psychologiczna, jak zawsze zresztą, stoi na bardzo wysokim poziomie.

Pisarka w tej pozycji porusza wiele ważnych, trudnych oraz poruszających kwestii. Palmę pierwszeństwa dzierży trauma i jej wpływ na dalsze życie człowieka. Umysł dziecka jest bardzo delikatnym "mechanizmem", wszelkie bolesne wydarzenia, doznane krzywdy mogą odcisnąć na nim niewyobrażalne piętno bądź doprowadzić do różnych problemów psychicznych. Także dorosła osoba czasem nie może poradzić sobie z takim bagażem, co również pozostawia w niej trwały ślad.

Jolanta Żuber po mistrzowsku opisała różnego rodzaju zaburzenia, przedstawiając je w przystępny oraz zrozumiały dla każdego sposób. Nie będę się tu nad nimi zbyt długo rozwodzić, gdyż autorka zobrazowała je dużo lepiej niż ja bym to teraz uczyniła. Wspomnę tylko, iż czytelnik przyswoi sobie aspekty związane z osobowością dwojaką, psychopatią i socjopatią, depresją, odrzuceniem, wypaczonym pojęciem sprawiedliwości i wiele innych.

To drugi tom serii o Tomku sosnowskim. O ile "Impuls" przeorał mi emocjonalnie, tak "Natręctwo" rozwaliło mnie już kompletnie. Choć należę do dość odpornych osób, ta książka dosłownie rozszarpała moją duszę na kawałki oraz sprawiła, że ta historia jeszcze długo pozostanie w mojej głowie. Jednak uważam, iż takie lektury również są potrzebne, by uzmysłowić człowiekowi, że każde wyrządzone zło niesie za sobą określone konsekwencje, które mogą doprowadzić do kolejnej tragedii.

To pozycja zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach, ale zmuszająca do refleksji i posiadająca całe multum atutów. Od mistrzowsko poprowadzonej fabuły, przez genialną kreację bohaterów, po zaskakujące zwroty akcji. Pod jej rekomendacją podpisuę się nie tylko obiema rękami, ale również czytelniczym serduchem, które choć jest w emocjonalnej rozsypce, nie może nie docenić tak fenomenalnej treści.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Natręctwo
Natręctwo
Jolanta Żuber
8.2/10
Cykl: Tomek Sosnowski, tom 2

Thriller, w którym wszyscy mają jakieś sekrety. Tomek próbuje poradzić sobie z traumą po porwaniu, jednak niezagojone blizny i odmienny wygląd są obiektem kpin kolegów. Kiedy wydaje się, że szczęści...

Komentarze
@emol
@emol · 13 dni temu
Niesamowicie obrazowe porównania. Piękna recenzja, ale aż się boje sięgnąć po książki po takim opisie.
× 1
@whitedove8
@whitedove8 · 13 dni temu
Dziękuję pięknie 🤗
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 13 dni temu
i ja nie znam jeszcze autorki? Dzięki za recenzję, tytuły wpisuję do przeczytania! Serdeczności ;)
× 1
Natręctwo
Natręctwo
Jolanta Żuber
8.2/10
Cykl: Tomek Sosnowski, tom 2
Thriller, w którym wszyscy mają jakieś sekrety. Tomek próbuje poradzić sobie z traumą po porwaniu, jednak niezagojone blizny i odmienny wygląd są obiektem kpin kolegów. Kiedy wydaje się, że szczęści...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Natręctwo" Jolanty Żuber to fascynująca i wciągająca książka, która porusza trudne, ale ważne tematy. Śledzimy losy kilku bohaterów, których życia przeplatają się w niespodziewany sposób. Tomek, pró...

@Malwi @Malwi

"Natręctwo" Jolanty Żuber to kontynuacja historii dwunastoletniego Tomka Sosnowskiego, chłopca z lekkim spektrum autyzmu, którego los okrutnie doświadczył. Jest to smutna, przejmująca historia. Chło...

@promyk1 @promyk1

Pozostałe recenzje @whitedove8

Debit
Epidemia, która zbiera śmiertelne żniwo

Hanna budzi się w rozbitym autokarze podczas zamieci śnieżnej. Wcześniej razem z innymi studentami została ewakuowana z Akademii. Wypadek przeżyli nieliczni, a teraz mus...

Recenzja książki Debit
Sprzymierzeniec
Wpływ tajemnicy sprzed lat na przyszłość ludzkości

Niedaleka przyszłość. Maciek, będący dziennikarzem śledczym, wpada na trop pewnej zagadki sięgającej końcówki II wojny światowej. Wtedy to niemiecki wywiad wojskowy miał...

Recenzja książki Sprzymierzeniec

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl