Mucha recenzja

Jak agent ubezpieczeniowy z gangsterem walczył...

Autor: @anek7 ·1 minuta
2011-02-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy zastanawialiście się czasem co bylibyście w stanie zrobić aby ratować zagrożone życie swoich najbliższych? Albo czy potrafilibyście w pojedynkę walczyć z przestępcami którzy napadli na waszego przyjaciela? Nie chodzi mi tutaj o spektakularne akcje w stylu „Strażnika Teksasu”, „Brudnego Harrego” czy naszego rodzimego komisarza Halskiego bohatera mojego ulubionego serialu sensacyjnego „Ekstradycja”. Bardziej interesuje mnie jak w takiej sytuacji poradziłby sobie w miarę przeciętny Kowalski.
Na takie pytania stara się odpowiedzieć Jacek Skowroński w swojej powieści „Mucha”. Autor to człowiek którego życie samo w sobie mogłoby być tematem powieści. Absolwent SGH, studiował również na uniwersytetach w Moskwie i Nowosybirsku. Jest współzałożycielem magazynu fantastyczno-kryminalnego „Qfant”. W swoim życiu imał się wielu profesji, zarabiając na życie między innymi jako tragarz, brukarz czy sprzedawca butów. Przez pewien czas "zajmował się" również włóczęgą.
Bohaterem książki jest agent ubezpieczeniowy Apoloniusz. Wypełniając swoje zawodowe obowiązki trafia do willi tytułowego Muchy - jednego z bossów warszawskiego podziemia, gdzie staje się przypadkowym świadkiem morderstwa. Ma szczęście i ucieka z miejsca przestępstwa, ale zdaje sobie sprawę, że nie może być pewien bezpieczeństwa własnego ani swoich najbliższych. Udaje mu się ukryć żonę i córkę, a następnie przy pomocy swojego kumpla Jacka, zapalonego komputerowca, wypowiada wojnę ścigającemu go gangsterowi. Poldek i Jacek wykorzystują w swoich działaniach efekt synergiczny czyli współdziałanie różnych czynników, którego efekt jest większy niż suma poszczególnych oddzielnych działań. A jako że są amatorami w zbrodniczym fachu to ich działania są nieprzewidywalne i przynoszą nadzwyczajne wprost efekty. Jakie? Po odpowiedź odsyłam do lektury powieści.
Świetnie się bawiłam przy tej książce i już rozumiem wszystkie zachwyty nad powieścią Jacka Skowrońskiego. Pomysłowa intryga, szybkie tempo, zwroty akcji, poczucie humoru – to wszystko przyciąga jak elektromagnes i nie pozwala oderwać się od lektury aż do ostatniej strony.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego pisarza i jestem pewna, że nie ostatnie. Przyznam się, że sam autor w czasie rozmowy na portalu nakapanie.pl zasugerował mi tę właśnie powieść jako najlepszą na pierwszy kontakt z pisarstwem Jacka Skowrońskiego.
Panie Jacku – miał pan rację, to świetna książka na pierwszą randkę z pisarzem. Niecierpliwie oczekiwać będę następnych spotkań z pańską twórczością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mucha
Mucha
Jacek Skowroński
8.9/10
Seria: ABC

Ta mucha cię użądli… Zblazowany agent ubezpieczeniowy Apoloniusz stawia się na spotkanie w sprawie polisy. Przyjmuje go roznegliżowana pani domu o imieniu Jola. Podekscytowany mężczyzna rozkoszuje s...

Komentarze
Mucha
Mucha
Jacek Skowroński
8.9/10
Seria: ABC
Ta mucha cię użądli… Zblazowany agent ubezpieczeniowy Apoloniusz stawia się na spotkanie w sprawie polisy. Przyjmuje go roznegliżowana pani domu o imieniu Jola. Podekscytowany mężczyzna rozkoszuje s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie zawsze jest tak, że rzucam się na nowości jak przysłowiowy Reksio na szynkę. Przeglądam strony wydawnictw w poszukiwaniu intrygujących opisów i ciekawej zachęty do czytania na okładce. Kiedy poja...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Nie jest mi łatwo zrecenzować Muchę nie porównując jej w jakiś sposób z debiutanckim "Był sobie złodziej", którą to powieść czytałam niedawno i byłam zachwycona. Spróbuję. Oto poznajemy Apoloniusza,...

MI
@miedzystronami

Pozostałe recenzje @anek7

Lista nieobecności
"... swoich zmarłych się w sobie nosi."

Rzadko się zdarza, żeby jeden z głównych bohaterów umierał na początku książki. Tymczasem tak się dzieje w debiutanckiej powieści Michała Pawła Urbaniaka pt. „Lista nieo...

Recenzja książki Lista nieobecności
Wieczór panieński
Wieczór panieński

Izabela Pietrzyk to szczecinianka, wykładowczyni języka rosyjskiego na Uniwersytecie Szczecińskim. Jej pierwsza powieść pt. „Babskie gadanie” ukazała się w 2011 roku i zo...

Recenzja książki Wieczór panieński

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało