Wychowany wśród wikingów recenzja

Jak do tego doszło?

TYLKO U NAS
Autor: @mori ·2 minuty
2022-05-05
Skomentuj
1 Polubienie

Czyli jak napisać nudną książkę na potencjalnie bardzo interesujący temat.


Od dawna interesuję się kulturą i i historią starożytnej Skandynawii. Czytam poświęcone tej tematyce książki zarówno naukowe, jak i fikcję, więc ciężko było mi przejść obojętnie obok pozycji Dariusza Lubińskiego.

Opis mamił niesamowitą historią o młodym chłopaku, który pewnego dnia dowiedział się, że nie jest tym, za kogo całe życie się uważał; że jest potomkiem Słowianina wychowanym przez Wikingów (który w międzyczasie plądrował, palił i podbijał okoliczne miejscowości, w tym samym czasie ucząc się, jak prowadzić relacje dyplomatyczne i układać się z tymi, których warto mieć za sojuszników. Nic innego, jak typowe rozrywki młokosów w średniowiecznej Europie).

Jednakże nadzieja na przyjemny czas spędzony na lekturze rozwiała się już po przeczytaniu kilku pierwszych stron.

Niezbyt dobrze o książce świadczy, kiedy czytelnik nie ma pojęcia, czym książka, którą czyta, chce być.


Bo nie jest to ani fantastyka historyczna, ani kronikarski opis. Wiadomo za to, że jest lekko nużąca i o kilka rozdziałów za długa.

Myślę, że to jakaś specjalna umiejętność, pisanie o bitwach i wojnie w sposób absolutnie nieangażujący, spokojny... wręcz nudny. Albo autor postanowił okrutny, bezwzględny świat Wikingów ugłaskać, dociąć do norm XXI wieku - żeby nie było za dużo przemocy, seksu i brutalności, bo przecież nie wiadomo, kto sięgnie po tę historię.
Co dla osób, jak ja, orientujących się chociaż odrobinę w realiach tamtych czasów, może być frustrujące.

Kolejnym powodującym zgrzytanie zębów elementem powieści jest język.


Stylizowany na archaiczny, co w odczuciu autora pewnie miało oddać klimat czasów, o których pisze... ale mnie potwornie wymęczył.
Mówiąc o języku - ile jeszcze eufemizmów na określenie narządów rozrodczych zdarzy mi się przeczytać do końca mojej czytelniczej kariery (i czy w ogóle da się pisać o seksie bez upupiania, ale i bez wulgaryzmów, nazywając rzeczy takimi, jakie są)?
Wiking brał co i kogo chciał, w sposób taki, na jaki miał ochotę - czyli brutalnie i bez pardonu. A tymczasem czytelnik dostaje opis inicjacji rumieniącego sie chłopiątka, napisany językiem wyciągniętym z podręczników do edukacji seksualnej sprzed dekady. Bardzo delikatnie, ze sporą dawką zawstydzenia.

Bohaterowie?


Ano, są. Niespecjalnie irytują, ale czytelnik nie bardzo angażuje się w ich przygody. Ciężko polubić kogoś, kogo nie dało rady się poznać.


O takich książkach mówię, że są zmarnowanym potencjałem. Założenie dawało wiele możliwości na ciekawe poprowadzenie akcji, stworzenie ciekawych postaci i rozwiązań fabularnych.
Mogło być dobrze. A jest średnio, w kierunku słabo.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wychowany wśród wikingów
Wychowany wśród wikingów
Dariusz Lubiński
5.8/10

Nad wojownikami Północy unosi się słowiański duch… Einar Einarsson jest bardzo przywiązany do swojej rodziny. Wraz z ojcem Knutem i przyrodnim bratem Flossim od najmłodszych lat zgłębia tajniki woje...

Komentarze
Wychowany wśród wikingów
Wychowany wśród wikingów
Dariusz Lubiński
5.8/10
Nad wojownikami Północy unosi się słowiański duch… Einar Einarsson jest bardzo przywiązany do swojej rodziny. Wraz z ojcem Knutem i przyrodnim bratem Flossim od najmłodszych lat zgłębia tajniki woje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiut Dariusza Lubińskiego Wychowany wśród wikingów opowiada historię młodego mężczyzny, który wchodzi w dorosłość. Pierwsze bitwy, tytuły, pierwsza kobieta. To przyjemna lektura, jednak czasem jest...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Jako miłośniczka historii o skandynawskich wojownikach nie mogłam oprzeć się pokusie lektury. „Wychowany wśród wikingów” zapowiadał krwawą i pełną emocji przygodę. Niestety, debiut Dariusza Lubińskie...

@ania_gt @ania_gt

Pozostałe recenzje @mori

Strychnica
Zawód.

Ta książka jest dowodem na to, że nie ważne, jak dobrze pomysł wygląda na papierze, żeby książka była dobra, potrzeba jeszcze dobrego wykonania. Przyznam, że czuję się ...

Recenzja książki Strychnica
Widok ze wzgórza odciętych głów
Podobało mi się.

Recenzja dzięki uprzejmości Autorki. IG: aga_osikowicz_chwaja Chociaż nie powiem, żeby była to powieść idealna. Bardzo nie lubię być wrzucana w centrum wydarzeń bez u...

Recenzja książki Widok ze wzgórza odciętych głów

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka