Tekst recenzja

Jak "Zbrodnia i Kara"

Autor: @zacisze.wiedzmy ·3 minuty
2019-11-08
Skomentuj
3 Polubienia
"Tekst" to książka o teraźniejszości. O władzy jaką może posiąść człowiek nad życiem drugiego człowieka mając do dyspozycji tylko jego telefon.

"Myślisz, że pamiętasz swoją przeszłość, a w rzeczywistości pamiętasz zdjęcia, które i tak są zapisane w komórce."

Ta historia uświadamia nam dość dosadnie że, za pomocą tekstu (słów pisamych) można podszyć się pod inną osobę. Wiadome jest że, w naszej rzeczywistości kontakt bezpośredni zanika, a napisać w naszym imieniu może każdy i wszystko, jeśli ma do tego odpowiednie środki.

"Teraz telefon widział w ludziach to, czego człowiek by nie dojrzał."

Akcja powieści rozgrywa się w Rosji, na przemian w Moskwie i Łobni. Ilja, nasz główny bohater, skończył właśnie odsiadywać wyrok za posiadanie i handel narkotykami. Po 7 latach wraca do domu w Łobni, gdzie dowiaduje się, że nie zdążył na spotkanie z matką. Zmarła ona dwa dni wcześniej na zawał. Został teraz sam bez rodziny, przyjaciół, pracy, pieniędzy i z pochówkiem na głowie. Przytloczony żalem, smutkiem i zniechęcony do życia upija się. Zamroczony wódką postanawia zemścić się na milicjancie Pieti Chazinie, przez którego trafił niesłusznie do więzienia. Zabija go, zwłoki ukrywa i zabiera mu iPhona. By jego zbrodnia nie wyszła na jaw zaczyna odpowiadać na wiadomości które przychodzą do zamordowanego. Przegląda jego zdjęcia, nagrania, czyta maile, smsy i zaczyna przejmować jego życie. Dzięki smartfonowi dowiaduje się o jego problemach pracy i rodzinie, nielegalnych interesach i dziewczynie. Wszystko to wsiąka w Ilję tak, że on sam zaczyna się gubić w tym kim jest. Z jednej strony, rozmawia ze wszystkimi w imieniu Pieti, by nie wzbudzić podejrzeń, a z drugiej z powodu wyrzutów sumienia. Próbuje pogodzić Chazina z ojcem oraz chce akceptacji że strony rodziny dla jego dziewczyny - Niny. Nikt nawet przez moment nie domyślam się że to nie Chazim. Nawet gdy zaczyna przejmować nielegalny interes zmarłego. A robi to dlatego, że potrzebuje pieniędzy na pogrzeb matki i ucieczkę z kraju. Ale czy mu się to uda? Czy życie czyimś życiem jest bezpieczne?

„Myślałem, że zabić to nic strasznego, a okazuje się, że zabijając innych, zabijasz i siebie, i egzystujesz dalej jak martwy ząb.”

Opisy Moskwy są tu dokładne i szczegółowe, co pozwala nam wsiąknąć w książkę. Jednak mała ilość dialogów sprawia że, akcja jest powolna jednak to pasuje do tej historii. Autor ukazuje nam Rosję bardzo ponurą i szarą. Pełną korupcji , bezkarności milicji i niesprawiedliwości. W tym świecie liczą się układy, znajomości i status. Ten świat przytłacza i powoduje stan depresji oraz zniechęcenia do życia.

"Życie zawsze urywa się na teraźniejszości."

Ilija, jako nasz główny bohater, jest nam bardzo dobrze przedstawiony. Po przez dokładne opisy odczuwamy razem z nim jego emocje. Chwilami nawet możemy wsiąknąć w jego życie jak on w życie Pieti. Dotyka nas jego smutek, żal, złość a nawet nadzieja i miłość. Czujemy jego samotność i wyrzuty sumienia.

"Śmierć na trzeźwo jest zbyt niepojęta. Tak jak i miłość, zdaje się prawdziwa tylko po pijaku."

"Tekst" mówi nam o niemożliwej miłości, niesprawiedliwości, zbrodni, nadzidji, wpływie rodziców na życie dziecka, układach ważniejszych od uczuć oraz smartfonach zawierających naszą duszę. Jest to książka ciężka w odbiorze, chwilami przerażająca ale i skłaniającado do refleksji. Książka warta poświęcenia jej uwagi i zagłębienia się w nią.

"Są ludzie po których coś zostaje, i są ludzie, po których nie zostaje nic."

"W śmiechu jest więcej prawdy niż w słowach."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-22
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tekst
2 wydania
Tekst
Dmitry Glukhovsky
7.7/10

„Odebrałeś mi przyszłość. Ja zabiorę ci twoją”. Smartfon stał się kopią zapasową twojej duszy. Backupem życia. Pamięcią masową dla najżywszych wspomnień. To w nim zapisujesz swoje uśmiechnięte selfie ...

Komentarze
Tekst
2 wydania
Tekst
Dmitry Glukhovsky
7.7/10
„Odebrałeś mi przyszłość. Ja zabiorę ci twoją”. Smartfon stał się kopią zapasową twojej duszy. Backupem życia. Pamięcią masową dla najżywszych wspomnień. To w nim zapisujesz swoje uśmiechnięte selfie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tekst” autorstwa Dmitra Glukhovskiego to thriller, który nie przerazi Was swoimi brutalnymi opisami. To historia, która wystraszy Was swoim realistycznym wydźwiękiem. Zaczynając czytać ten tytuł...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Książka o współczesnej Rosji, i o tym, że całe życie człowieka mieści się w smartfonie z dyskiem twardym o objętości 128 gigabajtów. Bohaterem książki jest Ilja, który w wieku 20 lat zostaje skazany ...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @zacisze.wiedzmy

Mamy trupa i co dalej
Memento Mori

"Memento Mori" - jeden z moich ulubionych cytatów. A Wy pamiętacie o śmierci? Śmierć i przemijanie są zazwyczaj uważane za temat tabu. Dla większości są to tematy przykr...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Mecha Fiction: Epizod I
Mecha Fiction

Jeśli lubicie Mechy i animacje lub filmy z nimi związane to książka Jaroslawa Dobrowolskiego "Mecha Fiction: Epizod I" od wydawnictwa SiniSter będzie idealną lekturą dla...

Recenzja książki Mecha Fiction: Epizod I

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri