Czy kości grają rolę Boga? Matematyka niepewności recenzja

Jak zmniejszyć nieprzewidywalność?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2023-11-16
1 komentarz
25 Polubień
Książka Stewarta opowiada o niepewności związanej z przyszłością; towarzyszy ona ludzkości od zarania dziejów i mocno wpływa na nasze życie. Nie dziw więc, że ludzie od zawsze pragnęli zredukować nieprzewidywalność świata, książka opowiada o tych próbach. Zatem można ją traktować jako popularną historię rachunku prawdopodobieństwa i statystyki, bo obie te gałęzie matematyki zajmują się sposobami redukcji niepewności.

Wyróżnia autor sześć epok radzenia sobie z niepewnością: epoka pierwsza to uznanie, że pełną władzę nad naturą mają nadprzyrodzone istoty, zatem jedynie kontakt z nimi, na przykład modlitwy (o deszcz), pomoże nam zapanować nad nieprzewidywalnością. Wielu ludzi jest wciąż na tym etapie rozumienia niepewności...

W ostatnich stuleciach do walki z niepewnością zaprzęgnięto naukę, uznano wtedy, że jest nieprzewidywalność wynikiem ludzkiej niewiedzy. Zatem: „Jeśli nie byliśmy czegoś pewni, działo się tak dlatego, że nie mieliśmy informacji potrzebnych do sformułowania przewidywań.” Przekonanie to zburzyła fizyka kwantowa, bo: „Świat kwantowy naprawdę jest zbudowany na niepewności, nie ma żadnych brakujących informacji, nie istnieje żaden głębszy poziom opisu.”

Książka jest bardzo bogata w treść, nie sposób omówić wszystkich wątków, napiszę tylko o tym co mnie zaciekawiło. I tak zajmująco pisze Stewart o systematycznych błędach popełnianych przez ludzi proszonych o oszacowanie prawdopodobieństwa pewnych zdarzeń: „Kiedy dokonujemy pośpiesznej oceny szans jakiegoś zdarzenia, jest równie prawdopodobne, co nieprawdopodobne, że zrobimy to źle.”

Sporo pisze autor o ważnym twierdzeniu Bayesa, które jest tak intuicyjnie trudne do pojęcia. Podaje bulwersujące przykłady, kiedy to na podstawie jedynie dowodów statystycznych, skazywano ludzi za morderstwo. Ale sędziowie błędnie interpretowali twierdzenie Bayesa, zatem niszczyli życie bogu ducha winnych osób! Niestety, statystycy i prawnicy nie bardzo się dogadują...

Mamy też frapujący rozdział o niepewności w świecie finansów, gdzie na co dzień operuje się ryzykiem. Wydaje się zatem, że finansiści dobrze rozumieją niepewność, niemniej globalny kryzys ekonomiczny w 2008 r. był niespodzianką i szokiem, ale: „Tak naprawdę nie rozumiemy, jak działa ogólnoświatowy system finansowy, choć zależy od niego wszystko na tej planecie.”

Jak to bywa u Stewarta, wiele treści jest trudnych do zrozumienia, na przykład rozdział o fizyce kwantowej był dla mnie nieprzyswajalny. Równie trudny jest rozdział o tym jak tworzy się prognozy pogody, które siłą rzeczy są obarczone dużym błędem przewidywania. Przy okazji pokazuje Stewart, że pogoda to nie to samo co klimat.

Jak już wspomniałem, książka jest niezwykle bogata w treść, czasami jest tego za dużo i zbyt trudno, niemniej fragmenty, które pojąłem, były bardzo ciekawe.

Przykład bardzo dobrej literatury popularnonaukowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-08
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czy kości grają rolę Boga? Matematyka niepewności
Czy kości grają rolę Boga? Matematyka niepewności
Ian Stewart
7.5/10

Ciekawe zagadki, trochę prostych obliczeń i mnóstwo niespodzianek – wszystko to znajdziemy w najnowszej książce Iana Stewarta, w której powraca do fascynującego problemu niepewności w nauce i sposobów...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 6 miesięcy temu
Czeka i u mnie. Dzięki za recenzję. :)
Ale czemu tak o fizyce (:))?
Ostatnio słuchałem prof. Krzysztofa Meissnera który mówił, że fizyka prosta, a to co w niej trudne, to język matematyki.
× 2
@almos
@almos · 6 miesięcy temu
Myślę, że Stewart ma średni talent dydaktyczny, na przykład o fizyce kwantowej dużo łatwiej czytało mi się Andrzeja Dragana.
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 6 miesięcy temu
Mam podobnie. Stewart nie jest wybitnym dydaktykiem. Świetnie dobiera przykłady fundamentalne, by opowiedzieć o ważnych rzeczach. Tylko trochę przecenia odbiorcę. A kwany? Mam teorię (wynik obserwacji i formalnych analiz kursów uniwersyteckich), że fizyk z reguły lepiej jest przygotowany do opowiadania matematyki, niż matematyk o fizyce (oczywiście chodzi o poziom elementarny i średnio-zaawansowany). Przyczyn jest sporo (np. : fizycy muszą poznać sporo matematyki, a w druga stronę niekoniecznie, mają świadomość szerszego zastosowania matematyki w naukach przyrodniczych, przez co mogą lepiej argumentować, itd.). Ale to wciąż nie zasada bezwzględna.
× 1
Czy kości grają rolę Boga? Matematyka niepewności
Czy kości grają rolę Boga? Matematyka niepewności
Ian Stewart
7.5/10
Ciekawe zagadki, trochę prostych obliczeń i mnóstwo niespodzianek – wszystko to znajdziemy w najnowszej książce Iana Stewarta, w której powraca do fascynującego problemu niepewności w nauce i sposobów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Powszechnym błędem popełnianym w sytuacji wyboru między dwiema alternatywami jest przyjęcie naturalnego dla ludzi założenia, że szanse są równe - pół na pół. Beztrosko mówimy o zdarzeniach, że są...

@Orestea @Orestea

Pozostałe recenzje @almos

Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w latach 70. pozbieranych z Internetu: 'Dym z papieros...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Ostatnie dni Stalina
Śmierć tyrana

W ramach pogłębiania swojej wiedzy o sowieckim tyranie sięgnąłem po tę książkę napisaną w 2016 roku przez amerykańskiego prawnika i aktywistę praw człowieka. Zaczyna Ru...

Recenzja książki Ostatnie dni Stalina

Nowe recenzje

Dzieci Sybiru
Dzieci Sybiru - pamiętamy o Was
@emol:

Dziennikarka i autorka opowiadań i reportaży Agnieszka Lewandowska-Kąkol w swojej twórczości opisuje historie Polaków z...

Recenzja książki Dzieci Sybiru
Finka
Ciekawy kryminał
@Izzi.79:

Ostatnio przeczytałam ciekawą książkę, która zaintrygowała mnie od pierwszych stron i miałam duży problem żeby się od n...

Recenzja książki Finka
Elryk z Melniboné
klasyka gatunku
@w_ksiazkowy...:

Klasyka gatunku... Elryk, tytułowy bohater powieści Michaela Moorcocka to niezaprzeczalny bohater, którego przygody, cz...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
© 2007 - 2024 nakanapie.pl