Dziesięć kawałków recenzja

Janet Evanovich „Dziesięć kawałków”

Autor: @zuzankawes ·2 minuty
2014-05-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie byłaby sobą, gdyby nie spaliła samochodu, nie zjadła pączka (dla ścisłości - tony pączków), nie oszukiwała rodziny i chłopaka, i nie wpakowała się w poważne kłopoty. Stephanie Plum, łowczyni nagród, to chyba jeden z najgorszych łowców w całym Jersey (może poza jej samozwańczą pomocnicą Lulą); kobieta przyciągająca do siebie wprost proporcjonalną do jej apetytu ilość szumowin i ekscentryków.
Co tym razem zmajstruje słynna w całym Grajdole Steph? W jakiej roli obsadzi ją autorka cyklu przygód o dzielnej łowczyni nagród, Janet Evanovich?
Tym razem dziarska Plum narazi się członkom gangu, kiedy stanie się świadkiem napadu na sklep monopolowy i jako jedyny do tej pory świadek zobaczy twarz napastnika. I choć zawsze marzyła, by być the only one, tym razem jej marzenie będzie rozbieżne z tym, co zafundował jej los.
A jako że będzie jedyną osobą potrafiącą zidentyfikować gangstera, przez to stanie się oczywistym obiektem polowania. Zwłaszcza, gdy w ramach rozpoznania terenu zapuści się na terytorium wroga i by uratować skórę, przejedzie samochodem po kilku mało sympatycznych młodzieńcach. Isn’t she lovely?
Jeśli czytaliście poprzednie części przygód Plum, patrząc na kolejną, dziesiątą już książkę, na pewno musicie zastanawiać się, ile samochodów padnie ofiarą Plum tym razem? Ilu wrogów przysporzy sobie ścigając NS-ów? A kiedy otworzycie powieść i trochę się w nią zagłębicie, będzie wam towarzyszyć myśl, po jakiego diabła Plum postanowi obserwować sprawcę napadów na sklepy monopolowe, zwanego przez kumpli z gangu Czerwonym Diabłem? I nie ważne, czy znacie lub poznacie odpowiedź na te pytania, najważniejsze, że będziecie bawić się setnie.
Według mnie, to zdecydowanie najśmieszniejsza część z dotychczas przeze mnie czytanych. I nie przeszkadza mi, że realizm balansuje gdzieś na granicy… Nie przeszkadza mi, że Evanovich wymyśla tak głupawe rozwiązania spraw, że oczy wychodzą na wierzch. Ma być śmiesznie i jest śmiesznie, ma być szybko i tu też się zgadza. A Stephanie jak zawsze znajduje się w szczytowej formie: jest leszczem, nie ukrywajmy tego i nie bójmy się tego słowa. Leszczem, który wpakował do mamra sporo ludzi, a tego darować nie można nikomu. Zwłaszcza takiemu leszczowi… Dlatego po raz kolejny przyciągać będzie samych swoich: czubków, dziwaków, bandziorów, etc. Po raz pierwszy jednak będzie miała do czynienia z przeciwnikiem tak bezwzględnym, tak przerażającym, tak brutalnym, że ciarki przechodzić będą po plecach. I nie mam tu na myśli żadnego człowieka, a tłuszcz. Po raz pierwszy Steph walczyć będzie z wałkami tłuszczu, co jest znakiem, że jedzenie pączków przestaje być bezkarne. To wiąże się ze zmianami w życiu… Ale co tu dalej mówić. Przeczytajcie sami!
Polecam.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziesięć kawałków
2 wydania
Dziesięć kawałków
Janet Evanovich
8.7/10

Stephanie ma niebywały talent do przebywania w niewłaściwych miejscach w niewłaściwym czasie. Prosty wypad na lunch kończy się wybuchem samochodu. Łowczyni staje się celem. Taka karma. Jednak stara si...

Komentarze
Dziesięć kawałków
2 wydania
Dziesięć kawałków
Janet Evanovich
8.7/10
Stephanie ma niebywały talent do przebywania w niewłaściwych miejscach w niewłaściwym czasie. Prosty wypad na lunch kończy się wybuchem samochodu. Łowczyni staje się celem. Taka karma. Jednak stara si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Moim zdaniem życie jest jak pączek z dżemem. Nie dowiesz się, jakie tak naprawdę jest, póki się nie wgryziesz. A kiedy już się wgryziesz i uznasz, ze właściwie bardzo ci smakuje, to w tym samym momen...

@Ruczek @Ruczek

"- Tu nie chodzi o równouprawnienie kobiet. To kwestia osobista. Chcę żebyś wspierał mnie w moim wyborze kariery zawodowej. - Ty nie masz żadnej kariery- zaprotestował Joe- Ty masz misję samobójczą. W...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @zuzankawes

Wiersze pod psem
Wanda Chotomska „Wiersze pod psem”

Wiersze pod psem Wandy Chotomskiej, to zbiór wierszy i wierszyków dla dzieci małych i dużych, od krótkich kilku- zaledwie wersowych rymowanek, aż po dłuższe formy. Wszyst...

Recenzja książki Wiersze pod psem
Laura
J.K. Johansson „Laura”

Powrót po latach do dawnego liceum w charakterze szkolnego pedagoga okazuje się dla Mii Pohjavirty wyzwaniem. Nowa praca, która miała być odprężeniem i dawać satysfakcję,...

Recenzja książki Laura

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało