Kieszonkowiec recenzja

Japoński kryminał o przeszłości

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Gabriela_Deda ·2 minuty
2020-06-17
Skomentuj
4 Polubienia
Książka Fuminori Nakamury to pierwsza pozycja japońska, jaką miałam okazję czytać. Ominął mnie szał na twórczość Murakamiego w Polsce, dlatego teraz postanowiłam nadrobić zaległości i zmierzyć się z prozą japońską, by zobaczyć, o co tyle szumu. Padło na "Kieszonkowca".

Jeśli miałabym w skrócie napisać, o czym jest ta powieść, to z pewnością napisałabym, że jest to historia o przeszłości, o mrocznej, brudnej przeszłości, która w końcu dopada bohatera w najmniej spodziewanym momencie.

Główny bohater tej powieści to człowiek, który przemierza ulice Tokio w garniturze szytym na miarę, nie ma przyjaciół ani rodziny, nie ma nikogo, na kim mu zależy, a żyje w okradania tokijskich bogaczy. Okrada ich w sposób dość niezwykły, bo jako kieszonkowiec. I trzeba mu przyznać - jest mistrzem w swoim fachu. Żyje z dnia na dzień, śpiąc w skromnie umeblowanym mieszkaniu, żywiąc się w osiedlowych sklepach i pijąc kawę z automatu. Wiemy o nim stosunkowo mało, spowity jest bowiem swego rodzaju tajemnicą, którą odkrywa jedynie w minimalnym stopniu i to bez większych wyjaśnień.

"Kieszonkowiec" to proza bardzo minimalistyczna i bardzo surowa - czytelnik nie znajdzie tutaj przepięknych opisów czy dialogów rodem z bogatej literatury romansu. Znajdzie za to proste opisy brudnych zaułków Tokio, krótkie opisy przyszłych ofiar głównego bohatera, które nawet zdają sobie sprawy, że za kilka chwil zostaną okradzione w taki sposób, że nawet nie nabiorą podejrzeń.

A wszystkie te bieżące wydarzenia przeplatane są krótkimi wspominkami z przeszłości głównego bohatera. Okazuje się, że brał on kiedyś udział w napadzie na dom podstarzałego biznesmena - szybka akcja, wydawało się, że udana. Miał związać mężczyznę, a w międzyczasie pozostali uczestnicy napadu mieli okraść jego sejf. Po wyjściu z domu wydawało się, że wszystko przebiegło gładko i nie będzie żadnych komplikacji. Jednak następnego dnia, nasz bohater dowiaduje się, że ten starszy mężczyzna nie żyje. I tego dowiadujemy się już z tylnej okładki.

"Kieszonkowcy" to bardzo treściwa powieść - akcja toczy się tutaj wartko i momentami wzbudza spore zainteresowanie. Niestety, ogólny wydźwięk jest dość przeciętny. Z całą pewnością jest to kryminał inny niż to, do czego przyzwyczaili nas polscy, skandynawscy czy amerykańscy autorzy, jednak sama historia i język tej powieści sprawiają, że czyta się to bardzo, bardzo przeciętnie.

Plusem z pewnością jest objętość tej książki - jest niewielkich rozmiarów i bez najmniejszych problemów można ją przeczytać w jeden wieczór. Akcja płynie, więc nie ma przestojów fabularnych, styl także nie jest mozolny.

To nie jest zła książka. Niestety, nie jest to także książka dobra. Mam wrażenie, że wpisuje się idealnie w połowę skali, a ocena 5/10 jest bardzo trafna. Ot, książka na jeden wieczór.

Jestem pewna, że znajdą się osoby, którym za pozycja szalenie przypadnie do gustu. Czytelnicy lubiący taki surowy i minimalistyczny styl z pewnością odnajdą się w tej lekturze. Jednak osoby oczekujące wielkich emocji i mocnych wrażeń raczej powinny darować sobie książkę Nakamury.

Książkę otrzymałam w ramach Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kieszonkowiec
Kieszonkowiec
Fuminori Nakamura
7.6/10

W szytym na miarę garniturze kieszonkowiec zręcznie manewruje, wchodząc i wychodząc z tłumu, kradnąc portfele od nieznajomych tak gładko, że czasami nawet nie pamięta, jak tego dokonał. Większość ludz...

Komentarze
Kieszonkowiec
Kieszonkowiec
Fuminori Nakamura
7.6/10
W szytym na miarę garniturze kieszonkowiec zręcznie manewruje, wchodząc i wychodząc z tłumu, kradnąc portfele od nieznajomych tak gładko, że czasami nawet nie pamięta, jak tego dokonał. Większość ludz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na pozór to książka sensacyjna, ale w czasie lektury odniosłem inne wrażenie, to raczej dość subtelna literatura psychologiczna. Główny bohater i narrator, zwany Nishimurą, jest kieszonkowcem, który ...

@almos @almos

Jak ja lubię takie książki. Minimalistyczna, krótka i zwięzła, a przy tym intrygująca. Nawet najmniejsza akcja trzymała mnie w napięciu. Dało się odczuć mroczny klimat, no i oczywiście bijąca od niej...

@sanaecozy @sanaecozy

Pozostałe recenzje @Gabriela_Deda

Przysięgnij, że opowiesz
"Przysięgnij, że opowiesz" - Rachel Roth

Bardzo trudno jest recenzować, oceniać czy w jakikolwiek sposób waloryzować relacje z pobytu w obozach koncentracyjnych - nie chodzi tu przecież o fabułę czy zdolności l...

Recenzja książki Przysięgnij, że opowiesz
Wszystko w porządku …i inne kłamstwa
Wszystko (prawie) w porządku

Zanim przejdę do recenzji muszę zaznaczyć, że przed sięgnięciem po tę książkę nigdy nie słyszałam o Whitney Cummings i nie znałam jej występów. Obejrzałam jej jeden krót...

Recenzja książki Wszystko w porządku …i inne kłamstwa

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka