Jaskinie umarłych recenzja

Jaskinie umarłych

Autor: @nocna_gwiazdka_reads ·1 minuta
2024-04-14
Skomentuj
2 Polubienia
"Jaskinie umarłych"
Carmen Rodríguez jest hiszpańską profilerką kryminalistyczną, która przenosi się do Jeleniej Góry i zaczyna współpracę z tutejszą policją. Pierwsza sprawa, w którą zostaje zaangażowana, jest prowadzona przez Borysa Szyka i starszego stopniem Bogusława Leśniaka. W jaskini w pobliżu Szklarskiej Poręby zostają znalezione powieszone zwłoki młodej kobiety. Przyczyną śmierci nie było jednak uduszenie, a wykrwawienie z powodu rozcięcia powłok skórnych brzucha i wycięcia narządów rodnych. Policja zaczyna podejrzewać, że będzie mieć do czynienia z seryjnym mordercą...

Carmen nieprzypadkowo przeniosła się do Jeleniej Góry. Ma za sobą mroczną i niejednoznaczną przeszłość, w której zaczyna drążyć nie tylko lokalny dziennikarz, ale także sam Borys. Kobieta jest zmuszona współprowadzić śledztwo, sama mając problemy z zaburzeniami świadomości. Nie może więc w pełni zaufać ani sobie ani współpracownikom, którzy nabierają wobec niej coraz więcej wątpliwości, a ofiar przybywa...

Czy policji uda się wygrać wyścig z czasem? Czy Carmen pomoże w śledztwie i upora się z własną przeszłością? Przekonajcie się sami.

Katarzyny Wolwowicz nie trzeba mi przestawiać. Przeczytałam wszystkie Jej książki i każdą kolejną potrafi mnie wciąż zaskoczyć. Tworzy kryminały i thrillery, które nie pozostawiają nic do zarzucenia przez czytelników. Dokładnie tak jest i tym razem. Mamy tajemniczą historię z przeszłości intrygującej bohaterki, która celowo ma nas wprowadzić w konsternację i kazać się nam zastanowić, czy Carmen faktycznie jest po właściwiej stronie prawa. Z drugiej strony obserwujemy śledztwo w sprawie seryjnego mordercy i choć niby prawie od początku domyślamy się, kim może być zabójca, to ostatecznie jego postać jest tak ukryta, że nie udało mi się jej odgadnąć.

Połączenie wszystkich wątków jest świetnie wyważone, a książkę bardzo ciężko jest odłożyć. Zakończenie zaskakuje ponownie i zachęca do sięgnięcia po kolejny tom, na który już czekam i wiem, że właśnie zaczyna się pisać! Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.5/10

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Komentarze
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.5/10
Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czytania jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem. W szczególności dla czytelnika, u k...

@beata.stefanek @beata.stefanek

"Jak dojść do prawdy, jeśli niekomu nie można ufać...nawet sobie..." Jesień. Jelenia Góra. W jaskini odnaleziono ciało kobiety. Morderca potraktował ją, że szczególnym okrucieństwem. Rozpoczyna się ...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @nocna_gwiazdka_r...

Bądź tak po prostu
Bądź tak po prostu

Oliwier jest na zagranicznych wakacjach z Karoliną, która właśnie oznajmiła mu, że powinni się rozstać, pomimo kilkuletniego stażu ich związku. Postanawiają resztę urlop...

Recenzja książki Bądź tak po prostu
Argylle
Agrylle - kto z nas nie lubi zagadek?!

Aubrey Agrylle mieszka w Tajlandii i jest przewodnikiem. Pewnego razu podczas samotnej wycieczki po lesie, jest świadkiem zestrzelenia małego samolotu. Wbrew rozsądkowi,...

Recenzja książki Argylle

Nowe recenzje

Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Sanatorianie w natarciu, czy kurację czas zacząć
@sylwiacegiela:

Jak to jest nie czuć się dobrze w danym miejscu i z pewnymi ludźmi? Pewnie nie jeden raz spotkaliście się z takiej sytu...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Terapia dla kobiet, które zagubiły miłość do sa...
@pliszka.lit...:

Jest to książka przepełniona delikatnością, wrażliwością. Słowa wydają się kruche, lekkie jak pióra. Dlatego może tak ł...

Recenzja książki Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Mój dom
Arcypaździerz
@natalia.pramas:

Grafomański bubel, jaki nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego. Całość na poziomie trójkowego ucznia szóstej k...

Recenzja książki Mój dom
© 2007 - 2024 nakanapie.pl