Nikt nie idzie recenzja

"Jedźmy, nikt nie woła"

Autor: @karolina92 ·2 minuty
2020-05-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
#recenzja #niktnieidzie #jakubmałecki

"Nikt nie idzie" Jakub Małecki

Drogi kilku osób splotą się pewnego dnia, co pozwoli im zrozumieć, co w życiu jest najważniejsze.

Jakub Małecki snuje dwie osobne historie, opowiada o życiu dwójki osób, których losy niespodziewanie przetną się na przystanku autobusowym.

Marzena poznała swojego przyszłego męża, Antoniego, gdy ten przychodził do sklepu, w którym pracowała i uporczywie przyglądał się stojącym tam komodom. Tak zaczyna się historia ich miłości, ślub, dziecko i szczęśliwe zakończenie? Nie, ich idyllę przerywa nagła śmierć Antoniego, a życie Marzeny jako samotnej matki, stanie się od tej pory samotną batalią o lepsze, bardziej samodzielne życie dla jej niepełnosprawnego syna, Klemensa.

Olga poznała Igora gdy byli dziećmi, ot zwyczajna przyjaźń między chłopakiem i dziewczyną, która zaczęła przeradzać się w coś głębszego, gdy wtedy los ich rozdzielił. Żyją osobno, ale czują, że w ich życiu czegoś brakuje, za czymś tęsknią. Po kilkuletniej przerwie spotykają się przypadkiem na ulicy, od tej pory stają się nierozłączni, aż do pewnego wieczoru, który miał być wyjątkowy, a stał się nieszczęśliwy.

Olga po raz pierwszy spostrzegła Klemensa w autobusie, nazwała go w myślach Dzikiem. Następnym razem gdy go spotkała po pół roku na przystanku autobusowym, on został sam, zagubiony, tak jak ona. Postanawia się nim zaopiekować. Czemu? Nie wie, to był impuls. Co wyniknie z tej znajomości? Jak zakończy się historia miłosna Olgi i Igora? Nie zdradzę Wam tego, musicie sięgnąć po "Nikt nie idzie". ;)

"Nikt nie idzie" było moim pierwszym spotkaniem z prozą pana Jakuba. I jestem pozytywnie zaskoczona. Autor w prosty, przystępny, ale zarazem wyjątkowy sposób opisuje nam historię życia bohaterów "Nikt nie idzie". W sposób, który porusza duszę i skłania nas do przemyśleń. Zakończenie jest otwarte,a tak naprawdę to go nie ma, czytelnik może sam dopisać, wyobrazić, wymyślić ciąg dalszy losów bohaterów.

Książka podzielona jest na krótkie rozdziały, które opatrzone są zgrabnymi tytułami. Ułatwia to lekturę, książka jest przejrzysta i nie nudzi, ani na chwilę.

Samotność, poszukiwanie miłości, skutki decyzji z przeszłości, śmierć, choroba, zaginięcie, codzienna walka z życiem, drugie szansy, miłość do Japonii, haiku, latania i balonów. Rodzinne tragedie i smutki, ale także wsparcie i miłość. To wszystko odnajdziecie w "Nikt nie idzie".
Sam tytuł powieści jest dla mnie niezwykle melancholijny, nostalgiczny, smutny, ale i romantyczny. Przypomina mi od razu cytat ze "Stepów akermańskich" Adama Mickiewicza: "Jedźmy, nikt nie woła". Może dlatego, że jest w obu tyle smutku, utraconej nadziei, goryczy, rozczarowania życiem i ludźmi. Może stąd to skojarzenie.

Powieść "Nikt nie idzie" jest piękną książką o życiu i zwykłych ludziach, takich jak ja czy ty. Polecam wszystkim, ja na pewno sięgnę po kolejne dzieła pana Jakuba Małeckiego. Moja ocena to 10 !

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt nie idzie
2 wydania
Nikt nie idzie
Jakub Małecki
7.9/10

Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we włas...

Komentarze
Nikt nie idzie
2 wydania
Nikt nie idzie
Jakub Małecki
7.9/10
Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we włas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nowe wydania, to dla książek kolejne życie, szansa na nieśmiertelność. Lubię sięgać po odświeżone stare tytuły i choć głównie wypatruję klasyki, to od czasu do czasu uda mi się wypatrzeć coś współcze...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pisać o książkach Jakuba Małeckiego, to jakby pisać o najpiękniejszych, najbardziej życiowych historiach. Niebywała przyjemność. Moje serce po lekturach Jego książek zawsze przepełnione jest spokoje...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @karolina92

Zaginiona wiolonczelistka
Mohabbatein - Miłość żyje wiecznie

Mohabbatein - Miłość żyje wiecznie Wierzysz w przeznaczenie? W sny? Wierzysz, że prawdziwa miłość istnieje? "Zaginiona wiolonczelistka" opowiada o losach dwóch uzdolnio...

Recenzja książki Zaginiona wiolonczelistka
Twierdza
Pozwól, że Ci opowiem...

Przed lekturą "Twierdzy" znałam autora jedynie z tytułu "Małego księcia". Antoine de Saint-Exupéry to francuski pisarz i pilot wojskowy. Urodzony w rodzinie arystokratyc...

Recenzja książki Twierdza

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości