Jego babeczka recenzja

Jego babeczka

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2019-11-06
Skomentuj
1 Polubienie
A wszystko zaczęło się od babeczki. Tak, od małego, okrągłego i na dodatek pysznego ciasteczka. Ono występowało w głównej roli kilkanaście lat temu. To również ono wróciło do łask i było sprawcą miłych bieżących wydarzeń. Takie małe co nieco, a jaką odegrało rolę w życiu Ryana i Emilii. Aż trudno to sobie wyobrazić i przełożyć na konkretne wydarzenia …
Emili wykonuje dla Ryana projekt scenerii na bal halloweenowy. Jako przyszła artystka, osoba z ogromnym polotem i nietuzinkową wyobraźnią, doskonale odnajduje się w tej roli. A przy okazji ich serca zaczynają bić szybciej i już tylko jeden krok do zakochania się. Z początku oboje bronią się przez nową miłością, wmawiają sobie, że nie chcą się zakochać i nie mają zamiaru angażować się w nowe związki. Tym bardziej Emilii, która już niedługo wyjeżdża do Francji, by u boku wielkich sław doskonalić swój talent. Jednak znajomi Ryana uważają, że młodzi byliby doskonałą parą i robią wszystko, aby ich wyswatać. I robią to z takim zapałem i entuzjazmem, że największy ponurak i smutas będzie się zwijał z nadmiaru śmiechu. Czy uda im się połączyć młodych, czy ich wysiłki tylko ich zrażą i oddalą od siebie? A może ta tajemnicza, tytułowa babeczka im pomoże? Na pewno odegra nie małą rolę. Jesteście ciekawi? Sięgnijcie po smakowitą i pyszną Jego babeczkę i przekonajcie się sami. Tylko za szybko jej nie zjedzcie, nią się warto delektować i oblizywać po niej paluszki …
Jego babeczka Penelope Bloom to pełna humoru i doskonałej ironii powieść o poszukiwaniu miłości, o perypetiach miłosnych zakochanych w sobie osób, które za wszelką cenę bronią się przed tą miłością i głębszym uczuciem. Wmawiają sobie, że nowy związek to nie dla nich, że doświadczenia z przeszłości pozwoliły im z pewnym dystansem spoglądać na tę nową, starą miłość. Coś na zasadzie, chcę, ale się boję. W końcu rozum dopuści do głosu serce i pozwoli mu nieco poharcować. 
 Przyznam, że wątek główny powieści nie jest zbyt wyszukany, literatura zna mnóstwo takich smacznych przygód. Nic nowego autorka też nie pokazała i nie odkryła. Było sztampowo i przewidywalnie. Żadnego elementu zaskoczenia, kolejna słodka historia. Ale ta lektura ma wielki walor. Przy tej opowieści można się świetnie zabawić, uśmiać i zrywać boki. Poczucie humoru bohaterów i ich dystans do samych siebie są zadziwiające. To, jak oni potrafią się z siebie śmiać i zabawiać jest niesamowite. Mają niespożytą energię i tysiące pomysłów. Przy nich nie można się nudzić nawet przez chwilę, radość tryska z każdej sytuacji z ich udziałem. Te niespodziewane zbiegi okoliczności i sposób, w jaki bohaterowie sobie z nimi radzą są ekscytujące i zaskakujące, świadczą o ich niesamowitej inteligencji. 
Lekka i przyjemna lektura, nie wymagająca, rozbawi do łez. Miło spędzisz przy niej czas, delektując się pyszną babeczką. Zarezerwuj sobie jedno popołudnie, zrób duża kawę i zmierz się z Jego babeczką.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jego babeczka
Jego babeczka
Penelope Bloom
6.7/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 3

Posiadanie seksownego szefa wcale nie jest szczególnie kłopotliwe. Łatwo powiedzieć! Muszę tylko opierać się jego urokowi przez parę najbliższych miesięcy, bo przecież z nadejściem stycznia lecę do ...

Komentarze
Jego babeczka
Jego babeczka
Penelope Bloom
6.7/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 3
Posiadanie seksownego szefa wcale nie jest szczególnie kłopotliwe. Łatwo powiedzieć! Muszę tylko opierać się jego urokowi przez parę najbliższych miesięcy, bo przecież z nadejściem stycznia lecę do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emily jest artystką. Za kilka miesięcy ma wyjechać do Paryża, by spełnić swoje marzenia i tam rozwijać swoje umiejętności. W swoim mieście dostaje propozycję pracy - zrobienie plakatów i ozdób na wyd...

@julcias01 @julcias01

Kiedy otrzymałam możliwość przeczytania "Jego babeczki" nie spodziewałam się cudów. Oczekiwałam lekkiej i zabawnej historii, trochę romantycznej i dość krótkiej. To miała być po prostu przerwa między...

@bookjedenwie @bookjedenwie

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawością i obłudą, korupcją i kłamstwem. Już na począte...

Recenzja książki Zeznanie
Oni mogli inaczej!
Jak wyglądałby dziś świat, gdy Oni wybrali inaczej?

Wojciech Anst zaskoczył mnie bardzo i sprowokował do przemyśleń. To, co zaprezentował w tej małej objętościowo książeczce, intryguje i skłania do snucia różnych scenariu...

Recenzja książki Oni mogli inaczej!

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości