Jestem otchłanią recenzja

Kolejna bardzo dobra powieść mistrza włoskiego thrillera. Fantastyczna lektura.

Jak to z powieściami Carrisi'ego bywa, "Jestem otchłanią" wciąga i mieli czytelnika. Kolejny raz autor zaserwował nam naprawdę dobry thriller psychologiczny. Jeszcze żadna książka Donato mnie nie rozczarowała. Każda z nich to uczta dla zmysłów. I tym razem dałam się wciągnąć fabule i to z niemałą przyjemnością.

Autor stworzył bardzo intrygujące postacie - w ogóle cała książka jest owiana pewną nutką tajemniczości i niepokoju. Wszak autor jest mistrzem jeśli chodzi o budowanie genialnego klimatu strachu i niepokoju. Mamy tu do czynienia z tajemniczym, bezimiennym sprzątającym mężczyzną, pewną kobietą, nazywającą siebie "łowczynią much" czy 13-letnią, bezimienną nastolatką. Wszystkie te postacie owiane są aurą tajemniczości - nie znamy ich imion, nie znamy ich przeszłości, nie wiemy co nimi kieruje. Stopniowo, z biegiem fabuły, autor co nieco nam ujawnia, ale jednak nie wszystko - dużo rzeczy pozostaje w sferze domysłów. Mamy natomiast piękny portret psychologiczny poszczególnych bohaterów - każda ze stworzonych postaci jest wyjątkowa, każda ma swoje demony, każda z czymś innym walczy, każda jest inna, ale wszystkie coś łączy. Autor po raz kolejny udowodnił, ze jeśli chodzi o gatunek thrillera, to jest niekwestionowanym mistrzem w budowaniu napięcia. Genialnie się to czyta.

Akcja książki toczy się na dwóch płaszczyznach - śledzimy akcję w teraźniejszości (historia sprzątającego mężczyzny, "łowczyni much" oraz nastolatki - narracja w trzeciej osobie) oraz poznajemy historię mającą miejsce w przeszłości, historię małego, bliżej nieznanego nam chłopca (również narracja w trzeciej osobie). Czy te dwie różne historie coś łączy? Czy mają jakieś wspólne elementy? Autor umiejętnie łączy ze sobą wątki, tworząc kawał dobrej psychologicznej analizy człowieka.

Podsumowując: kolejna książka Carrisi'ego nie rozczarowuje. Tym razem mamy tu genialną analizę psychologiczną człowieka. Lektura wciąga od początku, wywołuje uczucie niepewności, utrzymuje napięcie i sprawia, że ciężko się od niej oderwać. Bardzo dobra książka.