Tę książkę przeczytałam w ramach wyzwania literackiego "Rosja w literaturze".Jej autorka urodziła się w Leningradzie w rodzinie desydenckiej.Jako 10-letnia dziewczynka wraz z dziadkami i rodzicami doświadczonymi przez komunizm wyemigrowała do USA.Główną bohaterką książki jest 17-letnia Tatjana Mietanowa ,a akcja powieści rozpoczyna się 22 czerwca 1941 roku - w dniu napaści Niemiec na imperium Stalina.Rodzina Tani jest zaskoczona ruchem Hitlera.Ojciec wysyła Paszę - brata bliźniaka Tani na obóz młodzieżowy z którego ten już nie wraca żywy.Ludzie masowo podejmują oszczędności i kupują co się da w sklepach.Tania również z polecenia ojca wędruje na zakupy - a ta wyprawa zmienia jej całe życie.Na przystanku autobusowym poznaje Aleksandra - przyszłego meża , a obecnie ukochanego starszej siostry Daszy , o czym dziewczyna nie wie.Miłość Tani do młodego porucznika jest głeboka i wielkrotnie rani serce dziewczyny.Tania rezygnuje z żołnierza ,bo uważa ,że siostrę ma jedną, a chłopaków może mieć wielu.Jednak serce nie sługa i nie słucha głosu rozsądku.Aleks odprowadza Tanię wielokrotnie z pracy w fabryce Kirowa do domu.W tym czasie opowiada historię swojej rodziny w sekrecie Tani.Aleks pochodzi ze Stanów - do Rosji trafił wskutek zachwytu rodziców komunizmem.Ale NKWD widzi w nich wrogów systemu i oboje giną w więzieniu .Aleks ucieka z wywózki na Syberię i trafia do rodziny prostych chłopów ,gdzie wskutek pożary jest wzięty za ich syna.Z nową tożsamością udaje się do rodziny w Leningradzie i wstępuje do armii, ale marzy o powrocie do ojczyzny.Wskutek głodu ,alkoholizmu i chorób Tani traci babcię Maję , ojca i matkę .Poszukując zaginionego brata mało nie traci życia - ratuje ją Aleks i ranną dostacza do szpitala.Tania ma złamaną nogę i żebra - dlatego nie opuszcza oblężonego miasta wraz z dziadkami i nie ucieka na Ural do Łazariewa.Zima w Leningradzie jest cieżka do przeżycia - brakuje pradu , wody ,lekarstw ,jedzenia.Racje żywnościowe są bardzo zmiejszane i siostry przezywają tylko dzięki pomoc i racjom Aleksa, któremu udaje się wywieźć siostry z oblężenia.Dasza wskutek gruźlicy umiera - a Tani udaje się dotrzeć na Ural do chaty zmarłej też babci i dziadka.Tam przechodzi rekonwalescencję i tam odnajduje ją na 30 dniowym urlopie Aleks .Miłość wybucha - młodzi biorą potajemny slub - o którym nie może dowiedzieć się szantazujący Aleksa Dima. Te 30 dni to ich raj na ziemii - chwile szczęścia i sielanki .Aleks wraca na front , a Tania mimo obietnicy przeczekania tu wojny wraca do Leningradu .Reszty treście nie zdradzę - ale jest w niej sporo niespodzianek.
Książka jest po prostu niesamowita , rewelacyjna i znakomita.Autorka przepięknie przybliża nam historię wojenną Rosji i Leningradu , ukazuje oblicze oblężonego miasta i jego tragedię ,niemoc Armii Czerwonej ,taktykę walki Stalina - jego braki w uzbrojeniu ,metody zastraszania ze strony NKWD,śmierć wielu młodych Rosjan jako mięsa armatniego.W książce nie brak wielu dialogów - co przypominało mi chwilami prozę Gavaldy.Miłość Tani jest uczuciem bardzo głebokim i gotowym do wyrzeczeń - co przyznaję z ręką na sercu wzruszyło mnie do łez.Troszkę za dużo w książce erotyki .W powieści nie brak nieprzewidzianych zwrotów akcji i dramatyzmu.Postacie są bardzo wyraźnie określone co do ich oceny.Jesli przyszłoby mi porównać tę książkę do jakiejś przeze mnie już przeczytanej byłaby to klasyka "Przeminęło z wiatrem". Zakończenie jest tak skonstuowane ,że wprost nie mozna sie doczekać wzięcia do ręki kolejnego tomu "Tatjana i Aleksander"
Autorka ciekawie nawiązuje do poematu "Jeździec miedziany " - widząc podobieństwo swoich bohaterów i tych z Puszkina.Opisy zabytków Leningradu niesamowicie kuszą do odwiedzenia tego pieknego miasta - fotografie w internecie potwiedzają ich urok ,czar i piękno.