Jutra może nie być recenzja

Jutra naprawdę może nie być...

Autor: @blackcurrant ·2 minuty
2012-12-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do napisania tej opinii zabieram się jak pies do jeża, ostrożnie i nieporadnie od kilku dni próbuję przelać wrażenia na papier. Ciężko pisać o książkach, w których człowiek odnajduje (dzięki Bogu tylko cząstkę) siebie.

Z główną bohaterką powieści „Jutra może nie być” łączy mnie imię, zbliżony wiek, ciągota do cynamonu, D. jako stare dzieje i jeszcze parę ważnych bądź mniej ważnych drobiazgów. I na tym podobieństwa się kończą, bo podczas gdy moje życie wskoczyło na pomyślny tor, Kinga z powieści podążyła drogą krętą i zabrnęła w ślepy zaułek na końcu którego czekał on – niegdyś jej przełożony, starszy, szaleńczo przystojny i… żonaty.

Zaczęło się jak to zwykle w romansach bywa, niezobowiązująca wymiana maili, czułe słówka i niewinny flirt, który z czasem przerodził się w iskrzący namiętnością i pożądaniem zakazany związek. Kinga ślepo wierząc, że Marek rozwiedzie się z żoną, lokuje w nim swe uczucia i godzi się grać rolę tej gorszej - drugiej. Cóż jej pozostało? Obietnice bez pokrycia, niepewność i głupia, złudna nadzieja na skradzione szczęście.

Ta historia nie mogła skończyć się dobrze, nie ma tu przecież miejsca na happy end i oklepane „żyli długo i szczęśliwie”. Tak łatwo jest osądzić kochankę, przykleić jej etykietę wyrachowanej złodziejki cudzych mężów. Możliwe, że ona też kocha, cierpi i wierzy. Czy zasługuje na współczucie należne żonie? Stojąc z boku tak łatwo jest ocenić czyjąś sytuację, a jak wygląda sprawa z drugiej strony barykady? Obyśmy nigdy nie musiały tego doświadczyć…

„Miłość do żonatego mężczyzny jest jak przebywanie nago w pokrzywach: gówno użyjesz, a się nacierpisz”

„Jutra może nie być” to druga przeze mnie przeczytana pozycja Gabrieli Gargaś, która tylko utwierdza w przekonaniu o świetnie dopracowanym stylu autorki. Jej powieści są najlepszym dowodem na to, że niekoniecznie trzeba płodzić niestworzone historie ze splotem feralnych wypadków i szczęśliwych zakończeń włącznie. Najbardziej przemawiają do ludzi historie wyjęte prosto z zakładki „życie” a autorka nie tylko potrafi umiejętnie przelać to życie na papier ale też doskonale oddaje emocje bohaterów i sprawia, że w kartach książki niektórzy mogą przejrzeć się jak w zwierciadle. Dobrze napisana mądra i życiowa książka. Polecam zwłaszcza kobietom żyjącym w związkach monogamicznych, nie ku przestrodze lecz po to, by jeszcze bardziej docenić to, co się ma…
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutra może nie być
5 wydań
Jutra może nie być
Gabriela Gargaś
9.4/10

Czy miłość może być zła? Czy może niektórzy ludzie spotykają się za wcześnie, a inni za późno? Czy możliwe jest prawdziwe uczucie, wbrew wszystkiemu? Takie, które wybacza każde potknięcie? Kochać możn...

Komentarze
Jutra może nie być
5 wydań
Jutra może nie być
Gabriela Gargaś
9.4/10
Czy miłość może być zła? Czy może niektórzy ludzie spotykają się za wcześnie, a inni za późno? Czy możliwe jest prawdziwe uczucie, wbrew wszystkiemu? Takie, które wybacza każde potknięcie? Kochać możn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główną bohaterkę powieści – Kingę poznajemy w momencie, kiedy szykuje się do ślubu z narzeczonym Dariuszem. Mężczyzna nie jest jednak miłością jej życia, kobieta powoli zdaje sobie sprawę, że tak nap...

@viki_zm @viki_zm

Gabriela Gargaś – wykształcona młoda kobieta pełniąca w swym życiu różne role: matki, córki, siostry, partnerki, a nawet ciotki czy szwagierki. Optymistycznie patrząca na świat marzycielka, której mot...

MA
@Ryszawa

Pozostałe recenzje @blackcurrant

Dworek pod Lipami
Tu i teraz na przemian z tym, co było

Kiedy w ubiegłym roku szykowałam się do prywatnego tour de France, wrzuciłam do walizki dwie książki z francuskim klimatem w tle. Jedną z nich było „Zamówienie z Francji”...

Recenzja książki Dworek pod Lipami
Ucieczka znad rozlewiska
Współczesna uciekająca panna młoda

Było już wszystko. Uciekające od zgiełku dużych miast kobiety, które rezygnują z kariery, porzucają wielkie korporacje i zaszywają się na wsi, gdzie „cicho i głucho” a „d...

Recenzja książki Ucieczka znad rozlewiska

Nowe recenzje

Wizjoner
Misjonarz z wizją czy wizjoner z misją. Sprawdź...
@anka_czytan...:

Dzień dobry! Polscy czy zagraniczni autorzy? U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko. Diana Brzezińska i bohaterow...

Recenzja książki Wizjoner
Na zboczu góry
Człowiek z gór
@jorja:

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obycz...

Recenzja książki Na zboczu góry
Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl