Ucieczka znad rozlewiska recenzja

Współczesna uciekająca panna młoda

Autor: @blackcurrant ·1 minuta
2012-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Było już wszystko. Uciekające od zgiełku dużych miast kobiety, które rezygnują z kariery, porzucają wielkie korporacje i zaszywają się na wsi, gdzie „cicho i głucho” a „diabeł mówi dobranoc”, remontując stare chałupy upajają się ciszą i spokojem. Może czas spojrzeć na świat z drugiej strony lustra? Z perspektywy kobiet przytłoczonych małomiasteczkowym życiem...

Przykładem niech będzie Franka, broń Boże Frania czy Franciszka. Niespełna 30 letnia mieszkanka urokliwego Kazimierza Dolnego, pracownica niewielkiego biura podróży, która lada dzień zostanie szczęśliwą żoną zakochanego w niej do szaleństwa Kuby. I historia zapewne skończyłaby się happy endem, gdyby nie odwieczne dylematy tego świata – wątpliwości. Im bliżej do ślubu tym większa niepewność. Ostatecznie Franka zdaje sobie sprawę, że nie chce spędzić reszty życia w prowincjonalnym ścisku, że nie czuje się spełniona, nie rozwinie tu skrzydeł i najważniejsze - nie jest gotowa na zobowiązania płynące z przysięgi małżeńskiej. W dniu ślubu dostaje wyżej wspomnianych skrzydeł a raczej nóg – w śnieżnobiałej sukni, z bukietem w ręku ucieka sprzed ołtarza. Kroki wiodą do tętniącej życiem, zabieganej stolicy. Bez planów, w asyście rozterek i niepewnego jutra uciekająca panna młoda musi rozpocząć nowy etap w swym życiu. O tym, czy dokonała słusznego wyboru przeczytajcie już sami.

„Ucieczka znad rozlewiska” to powieść o życiowych rozterkach, sztuce dokonywania wyborów i poszukiwaniu własnej drogi. Choć fabuła może i nie jest szczególnie oryginalna, czas poświęcony na lekturę upłynął przyjemnie, bez odznak nudy czy irytacji. Lekka i nieskomplikowana pozycja, w sam raz dla odprężenia i umilenia wakacyjnych, choć ostatnio deszczowych dni.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ucieczka znad rozlewiska
2 wydania
Ucieczka znad rozlewiska
Katarzyna Zyskowska
7.8/10

Wszyscy marzą o przeprowadzce na prowincję. Tak, ja też utwierdzałam się w tym przekonaniu. Czytałam o kobietach budujących drewniane domki w urokliwych zakątkach i dziedziczących dworki wśród sosen. ...

Komentarze
Ucieczka znad rozlewiska
2 wydania
Ucieczka znad rozlewiska
Katarzyna Zyskowska
7.8/10
Wszyscy marzą o przeprowadzce na prowincję. Tak, ja też utwierdzałam się w tym przekonaniu. Czytałam o kobietach budujących drewniane domki w urokliwych zakątkach i dziedziczących dworki wśród sosen. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Idealnym wstępem wydaje mi się być cytat pochodzący z prologu „Ucieczki znad rozlewiska”. Doskonale oddaje to, co sama chciałabym tutaj zawrzeć, zapewne w zdecydowanie mniej zgrabny sposób, dlatego ab...

@malaM @malaM

„Zresztą lepiej coś zrobić i żałować, niż żałować, że się tego nie zrobiło.”* Większość z nas marzy o miejscu do mieszkania gdzie będzie można zaszyć się w ciszy, poczuć zapach świeżego pow...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @blackcurrant

Jutra może nie być
Jutra naprawdę może nie być...

Do napisania tej opinii zabieram się jak pies do jeża, ostrożnie i nieporadnie od kilku dni próbuję przelać wrażenia na papier. Ciężko pisać o książkach, w których człowi...

Recenzja książki Jutra może nie być
Dworek pod Lipami
Tu i teraz na przemian z tym, co było

Kiedy w ubiegłym roku szykowałam się do prywatnego tour de France, wrzuciłam do walizki dwie książki z francuskim klimatem w tle. Jedną z nich było „Zamówienie z Francji”...

Recenzja książki Dworek pod Lipami

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka