Jutro Gdy zaczęła się wojna recenzja

Jutro

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2011-07-03
Skomentuj
1 Polubienie
„Okazało się, że naszego świata już nie ma.
Że nie ma już żadnych zasad.
A jutro musimy stworzyć własne."*

O serii Jutro swego czasu było bardzo głośno na blogach. John Mardsen, który jest australijskim pisarzem oraz nauczycielem stworzył powieść, która została przetłumaczona na kilkanaście języków, nagrodzona wieloma nagrodami oraz zekranizowana. A co chyba najważniejsze zachwyciła miliony osób.

Co byście zrobili gdyby po powrocie z wycieczki nie zastali nikogo w domu? Zwierzęta były by martwe. Otaczała by was cisza, a wszystko co znaliście do tej pory zniknęło? Od tej pory nic nie jest bezpieczne i trzeba uważać na każdy krok? Właśnie co byśmy wtedy zrobili?

Właśnie to spotkało siedmioro przyjaciół, którzy poszli na biwak w góry. Ich celem było Piekło. Miejsce prawie nie odwiedzane przez nikogo. Z Piekłem wiąże się jeszcze historia Pustelnika. Podczas biwaku nie podejrzewają, że w tej chwili coś się dzieje w ich domach. Gdy tydzień później wracają zastają… właściwie nic. W domach nikogo nie ma, zwierzęta pozdychały, brak prądu i wody… Na początku jest oszołomienie, potem strach, a na koniec zbyt szybkie dorośnięcie. Ellie, Fi, Robyn, Homer, Lee i Kelvin muszą dać sobie radę z nową sytuacją lub się poddać. Wybierają to pierwsze – walczą. Jednak jakie będą tego skutki? Pośród tych zdarzeń stają się też dla siebie rodziną, a niekiedy niektóre osoby łączy coś więcej. Jak to wszystko na nich wpłynie? Decyzje i ich konsekwencje. Czy dadzą rade żyć ze swoimi czynami? A może można było inaczej postąpić?

Może to niedorzeczne, ale odkąd skończyłam czytać „Jutro” cały czas chodzi mi po głowie książka „Kamienie na szaniec”. Może Alek i reszta walczyli o coś innego niż El z przyjaciółmi. Lecz czy na pewno? Oni chcą uratować rodziny i swoich znajomych więc czy to taka duża różnica? Bohaterowie „Kamieni…” oprócz walki o ojczyznę walczyli też o rodziny i przyjaciół. Ale wracając do książki. Wystarczyło mi jedno popołudnie i trochę nocy, żeby ją przeczytać. I jestem zachwycona zarówno treścią jak i formą. Powieść jest napisana w taki sposób, że nie można się nudzić. Cały czas coś się dzieje. Czytaniu towarzyszy napięcie i ciekawość co będzie dalej. Polecam ją bez najmniejszych obaw wszystkim gdyż śmiem twierdzić, że nawet starszemu czytelnikowi przypadnie do gustu.

* okładka
Autor: John Marsden
Tytuł: Jutro
Wydawnictwo: Znak litera nova
Rok wydania: kwiecień 2011
Liczba stron: 272

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1

Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Komentarze
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1
Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam się, że początkowo podchodziłem sceptycznie do tej książki. Pierwszy tom podsunęła mi babka w bibliotece i... wpadłem z kretesem. Bezzwłocznie kupiłem pierwsze 3 tomy i z utęsknieniem czekał...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Na książkę natknęłam się w dość nietypowy sposób. Moja nielubiąca czytać koleżanka wypożyczyła sobie książkę w bibliotece, która obu nam się spodobała. Przebrnęła przez nią, ale powiedziała, że mam je...

OL
@Oliwia08

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Do nadejścia ciemności
Do nadejścia ciemności
@snieznooka:

„Do Nadejścia Ciemności” to debiut Ewy Wnuk, który od jakiegoś czasu bardzo chciałam poznać i przeczytać. Okładka zwrac...

Recenzja książki Do nadejścia ciemności
Smoczy jeździec
Smoczy jeździec
@snieznooka:

Musicie przyznać, że książki o smokach, czy z ich obecnością zyskują drugie życie. „Smoczy jeździec” to książka autorst...

Recenzja książki Smoczy jeździec
Mistrz gry
Misrez Gry
@snieznooka:

„Mistrz Gry” to ostatni tom tetralogii pod tym samym tytułem autorstwa Joanny Lampki, nie mogę uwierzyć, że to już koni...

Recenzja książki Mistrz gry
© 2007 - 2025 nakanapie.pl