Upalne lato Kaliny recenzja

Kalina, córka Marianny

Autor: @z_kultury_ ·2 minuty
2013-07-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kalina nie znosi lata. Nie rozumie tych wszystkich ludzi, którzy zachwycają się wakacjami. Do tego jeszcze ani razu nie była w Tatrach. Godząc się na pierwszą górską wyprawę ze znajomymi, nasza bohaterka zupełnie nie spodziewa się, że te kilka dni w Zakopanem odmieni całe jej dotychczasowe życie. O jej trudnym losie przeczytać możemy w najnowszej książce Katarzyny Zyskowskiej- Ignaciak pt.: "Upalne lato Kaliny".

Kalina formalnie jest córką Marianny (poprzednia książka pt.: "Upalne lato Marianny" opowiadała o tej bohaterce), ale to nie matka zajęła się jej wychowaniem. Ciężko doświadczona przez los i nieszczęśliwie zakochana Marianna, nigdy nie pokochała Kaliny, a opiekę nad nią powierzyła swojej niegdysiejszej niani Gabrieli. Dziewczynka wzrastała w Kamieńczyku, a potem, dla dobra ogółu została oddana na naukę do sióstr nazaretanek. Tam przydarzyło się małej Kalinie coś, co na zawsze odgrodziło ją murem od mężczyzn. Aż do momentu, gdy poznała Jerzego. Starszy o ponad dwadzieścia lat mężczyzna miał być dla niej ostoją. Stał się ojcem jej dziecka. Mimo żywej więzi łączącej tych dwoje, Kalina nigdy nie obdarzyła go uczuciem. Wyjazd do Zakopanego jeszcze bardziej skomplikował stosunki między rodzicami małej Gabi. A wszystko przez Macieja Wareckiego, młodego architekta, który niczym Zygmunt w życiu Marianny, stanął na drodze do małżeńskiego szczęścia Kaliny.

Tytułową bohaterkę tej książki poznajemy zarówno dzięki narratorowi, który opowiada nam o jej aktualnym życiu, jak i dzięki korespondencji, którą z Kaliną prowadzi jej niania Gabriela. Staruszka pragnie bowiem pod koniec życia, wyjawić dziewczynie wszystkie tajemnice związane z jej dzieciństwem i Marianną, której prawie nie znała. W ten sposób córka Marianny odkrywa, jak wiele łączy ją z matką i stara się zrozumieć powody, dla których ta porzuciła swoją rodzinę.

Na całe szczęście "Upalne lato Kaliny" i "Upalne lato Marianny" nie są ze sobą ściśle związane. Co prawda ci, którzy czytali o losach Marianny, mają większą wiedzę na temat pobudek, jakimi się kierowała, jednak pewne wzmianki na temat matki Kaliny znajdziemy również przy okazji biografii drugiej już nieszczęśliwie zakochanej kobiety. Nowa książka Katarzyny Zyskowskiej- Ignaciak to opowieść o miłosnych wyborach i przeszłości, która odbiła się na całym późniejszym życiu bohaterów. To również kolejny argument za tym, że o prawdziwe uczucie należy walczyć do końca. Oczywiście tylko wtedy, gdy ma się gwarancję jego wzajemności, na którą Kalina raczej nie może narzekać.

Lekturę tej książki mogę polecić czytelniczkom, które znają już historię Marianny, a teraz chciałyby przekonać się, co spotkało jej córkę. Jestem przekonana, że nawet te panie, które nie czytały "Upalnego lata Marianny", z wielkim napięciem będą obserwowały kolejne życiowe decyzje Kaliny, a zakończenie całej historii z pewnością je zaskoczy. Nie wiem tylko, czy pozytywnie. Tak czy inaczej: polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upalne lato Kaliny
Upalne lato Kaliny
Katarzyna Zyskowska
8.3/10
Cykl: Upalne lato, tom 2

Jakim człowiekiem może stać się kobieta, silnie poturbowana przez wojnę, która wyrzekła się wszystkiego dla miłości? Kalina prawie nie zna własnej matki – Marianna nigdy nie pozwoliła, by ktokolwiek, ...

Komentarze
Upalne lato Kaliny
Upalne lato Kaliny
Katarzyna Zyskowska
8.3/10
Cykl: Upalne lato, tom 2
Jakim człowiekiem może stać się kobieta, silnie poturbowana przez wojnę, która wyrzekła się wszystkiego dla miłości? Kalina prawie nie zna własnej matki – Marianna nigdy nie pozwoliła, by ktokolwiek, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Upalne lato Kaliny" Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak, to kontynuacja losów bohaterów, których mieliśmy okazję poznać w "Upalnym lecie Marianny". Autorka tym razem przenosi nas w powojenne realia, prze...

@madalenakw @madalenakw

Niedawno recenzowałam pierwszy tom wspaniałej rodzinnej sagi, "Upalne lato Marianny" i na szczęście już z marszu mogłam zacząć czytać kolejny tom. Pierwszy bardzo mi się podobał bo łączył dawne czasy...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Wydrąż mi rodzinę w serze
Serowa rodzina z Sierpc

Sierpc, miejscowość znana przede wszystkim z produkcji serów, po lekturze książki autorstwa Aleksandry Kasprzak pt. „Wydrąż mi rodzinę w serze”, wydanej nakładem Biura L...

Recenzja książki Wydrąż mi rodzinę w serze
Kły
Zbrodnia w dolinie Brzennej

W dolinie Brzennej powiało grozą. Na leśnej polanie znaleziono zwłoki znanej w okolicy Kaliny Koryckiej. Żona lekarza została bestialsko zamordowana w trakcie spaceru z ...

Recenzja książki Kły

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka