KALINKA recenzja

Kalinka

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2020-12-25
Skomentuj
1 Polubienie
Książka opowiada historię pisaną z perspektywy rodzica dziecka, które jest nieuleczalnie chore. Ojciec, który jest autorem powieści próbuje zrozumieć sens nieuleczalnej choroby swojego dziecka. Mężczyzna przez sześć lat życia Kalinki nieustannie poszukuje jakiegokolwiek kontaktu z chorą na rdzeniowy zanik mięśni córką i odpowiedzi na wiele pytań. Każdego dnia spogląda w oczy swojej Roślinki próbując wyczytać z nich to, czego mała dziewczynka nie jest w stanie inaczej przekazać. Andrzej i Barka nie chcieli pogodzić się z diagnozą lekarzy i do ostatniego momentu poszukiwali sposobu na wyleczenie córeczki. Oprócz pomocy wielu różnych lekarzy szukali także ratunku u różnych bardziej lub mniej znanych uzdrowicieli. Niestety nikt nie był w stanie pomóc małej Kalince. Młode małżeństwo musiało codziennie mierzyć się z trudną rzeczywistością, codziennie wnosić ciężki wózek po schodach, nauczyć się obsługiwać prywatny oddział intensywnej terapii, w tym niekoniecznie chętny do współpracy respirator, czy uciążliwą sondę. Pomimo ograniczeń, które życie postawiło na ich drodze Andrzej i Barka chcieli, by ich Roślinka na ziemi spędziła jak najlepszy czas, codziennie wytrwale pokazywali córce piękno świata, przynosząc dziewczynce chociaż trochę radości. Jak stwierdził sam autor wraz z chorą córka i żoną dokonali rzeczy, których niektóre dzieci nigdy nie będą miały okazji zobaczyć: między innymi podróżowali przez pół Europy, wspięli się na szczyt dwutysięcznika, zwiedzili kopalnię srebra czy pływali w morzu. Pomimo bezsilności, momentów zwątpienia, czy bezradności nadchodzi akceptacja losu. Czy to sprawia, że autor przestaje zadawać sobie jedno pytanie: dlaczego? I czy znajdzie na nie odpowiedź?
Książka nie jest lekturą łatwą, pomimo trudnego tematu jakim jest nieuleczalna choroba dziecka i w konsekwencji jego śmierć jest piękna. Autor opisuje ból, trudne i te lepsze momenty, ale przede wszystkim pokazuje jak silna jest więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem i jego bezwarunkowa miłość. Polecam tą smutną i wzruszającą historię, która przybliża codzienność rodzica, który opiekuje się nieuleczalnie chorym dzieckiem, jego myśli i pytania, które zadaje sobie każdego dnia, często nie znajdując odpowiedzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
KALINKA
3 wydania
KALINKA
Andrzej Lipiński
9.3/10
Seria: Bliżej siebie

Jest teraz znów cząstką tej ziemi, z której wykiełkowała. Wróciła do tamtego świata. Nie wiem, niestety, do której jego części. Kalinka to opowieść ojca, który próbuje zrozumieć sens nieuleczalnej cho...

Komentarze
KALINKA
3 wydania
KALINKA
Andrzej Lipiński
9.3/10
Seria: Bliżej siebie
Jest teraz znów cząstką tej ziemi, z której wykiełkowała. Wróciła do tamtego świata. Nie wiem, niestety, do której jego części. Kalinka to opowieść ojca, który próbuje zrozumieć sens nieuleczalnej cho...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorem historii miłości rodziców do chorej córeczki jest... No właśnie - kto? Los, Bóg, przypadek? Andrzej Lipiński, ojciec Kalinki, u której zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni - chorobę, która zwy...

JJ
@jjon

Bardzo ciężko jest zrecenzować pozycję, która jest zapisem autentycznych przeżyć. Przeżyć tak bolesnych, okrutnie prawdziwych i dla większej części społeczeństwa po prostu niezrozumiałych. Pan Andrzej...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl