Kalwaria recenzja

Kalwaria

Autor: @malineczka74 ·3 minuty
2011-01-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Album “Kalwaria” autorstwa Wojciecha Wilczyka jest bardzo wyjątkowy. Stanowi go ponad 100 czarno-białych fotografii wykonanych w okresie 9 lat (1995- 2004) na terenie Kalwarii Zebrzydowskiej. Tematem zdjęć nie jest jednak piękno zabytkowego klasztoru czy późnobarokowa architektura kościoła ,ani urok kaplic kalwaryjskich – owe fotografie poświęcone są tym ,którzy to maryjno-pasyjne sanktuarium nawiedzają.


Kalwaria Zebrzydowska została ufundowana na początku XVII wieku i podobnie jak inne kalwarie miała być tzw “zastępczą Jerozolimą “ - czyli miała służyć jako miejsce pielgrzymek pątnikom , którzy nie mogli pojechać do Ziemi Świętej .Oprócz klasztoru przekazanego bernardynom i kościoła noszącego miano Bazyliki Matki Boski Anielskiej na okolicznych terenach pobudowano 42 kaplice tworzące tzw Dróżki Matki Bożej i Pana Jezusa ,które zostały rozmieszczone w identycznej odległości jak miejsca ,które symbolizują w Ziemi Świętej.


Dróżki Pana Jezusa składają się z 28 kaplic, które przedstawiają wydarzenia z męki i śmierci Chrystusa ,zaś Dróżki Matki Bożej ukazują jej boleść związaną z pasją syna oraz związane są z zaśnięciem i wniebowzięciem Maryi.
Pielgrzymi do Kalwarii pielgrzymują indywidualnie i grupowo przez cały rok ,jednak najwięcej ich przybywa w okresie Wielkiego Tygodnia i sierpniowego odpustu maryjnego. Właśnie w czasie tych uroczystości gromadzących tłumy na liczących blisko 6 km Dróżkach zostały wykonane fotografie zamieszczone w albumie.
Wielki Tydzień to odgrywane na kalwaryjskich Dróżkach misterium Męki Pańskiej. Zwykle jeden z zakonników odgrywa rolę Chrystusa , towarzyszą mu postacie z kart Ewangelii , w które wcielają się mieszkańcy miasteczka i okolic. Przybrani w stroje obchodzą kaplice przybliżając licznym pielgrzymom wydarzenia sprzed blisko 2000 lat i mimo tego ,że czynią to w sposób amatorski moim zdaniem bardziej przemawiają do wiernych niż suchy tekst Pisma Świętego odczytany w kościołach. Wierni ,co celnie uchwyciło oko obiektywu Wilczyka ,przeżywają te Dróżki bardzo mocno – nie raz z oka staruszka popłynie łza ,a dzieci na rękach rodziców zastygają w niemej obserwacji .Obraz choć odgrywany amatorsko niezwykle przemawia do pątników ,którzy chcą bardziej włączyć się w cierpienie Zbawiciela niosąc w rękach krzyże ,a na głowy wkładając uplecione z krzewów korony cierniowe.


Sierpniowy odpust maryjny ma już bardziej radosny charakter. Centralnym jego punktem jest tzw Procesja Zaśnięcia Matki Bożej .Wierni w uroczystej procesji popołudniem 13 sierpnia obchodzą Dróżki Matki Bożej wraz z figurą zaśniętej Maryi. Orszak ubogaca tzw asysta składająca się z panien w białych sukniach z kawalerami w garniturach , dzieci niosące wstążki od chorągwi i małe figurki oraz grupy starszych kobiet niosące olbrzymie różańce. Orszakowi towarzyszą ludowe orkiestry grające marsze pogrzebowe .Wierni w rękach niosą zapalone świece.


Autor niezwykle wnikliwie na swoich zdjęciach ujął emocje odmalowujące się na twarzach pątników – ich wzruszenie , pobożne myśli i oderwanie od doczesności ,współczucie dla cierpienia zbawiającego ich Boga- człowieka ,czy solidarność z cierpieniem matki nad męką i boleścią syna.


Odwiedzający Kalwarię to jak pokazują fotografie w większości ludzie mieszkający na wsi lub w małych miasteczkach ,często w podeszłym już wieku – dla których udział w misteriach jest tradycyjnym corocznym odpustem .Przybywają skromnie ubrani ze składanym krzesełkiem w ręku nie zważając na aurę – często towarzyszy im deszcz ,śnieg czy palące słońce oraz grzmoty burzy – i coraz słabszą kondycję fizyczną głodni tych wzniosłych i pobożnych przeżyć ,chcący zjednoczyć się z cierpiącym dla nich i za nich Bogiem. Przyprowadzają też często swoje wnuki – dla których takie procesje to też niezwykłe wydarzenia – te dzieci są dumne z udziału w procesji ,a zarazem zaciekawione i czasem nawet zszokowane. Właśnie na Dróżkach łatwo w dzisiejszym świecie zauważyć tą już powoli wymierającą “ludową pobożność” - prostą , bezwzględnie ufną w prawdy wiary i odnoszącą się do religii z niezwykłym szacunkiem i ślepym zawierzeniem .


Jeśli mam krytycznym okiem spojrzeć na album to owszem jestem pełna podziwu dla kunsztu autora widocznego w jego pracach – jednak są one bardzo zrozumiałe dla kogoś kto choć raz był uczestnikiem tych wydarzeń. Ktoś kto nie zna jeszcze kalwaryjskich misterów i procesji może jednak nie zrozumieć czego dotyczą owe emocje odmalowane na ludzkich twarzach – stąd brakuje mi w albumie choć kilku zdjęć pokazujących sedno tych religijnych wydarzeń. Myślę , że kilka zdjęć pokazujących pasję czy figurę z sierpniowych procesji uczyniłoby album bardziej czytelnym i zrozumiałym .
Zdjęcia Wilczka – jako fotograf amator – ocenię bardzo wysoko. Wiem,że nie jest łatwo uchwycić bez słów takie emocje ,zatem brawa za doskonałe prace .
Ogólnie pracę Wilczka polecę jako bardzo oryginalne ujęcie Kalwarii, wiary i ludzkich emocji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kalwaria
Kalwaria
Wojciech Wilczyk
8/10

Komentarze
Kalwaria
Kalwaria
Wojciech Wilczyk
8/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka