Kanalia recenzja

"Kanalia"

Autor: @miedzystronami ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
1 Polubienie
Intrygowała mnie okładka – zimna, surowa i tajemnicza. Intrygował mnie tytuł. I przede wszystkim chciałam zatrzeć niemiłe wrażenie, jakie pozostawił we mnie poprzedni polski kryminał Instytut. Jakie efekty? Myślę, że fakt, iż zaczęłam wieczorkiem i nie odłożyłam dopóki nie przekręciłam ostatniej strony mówi sam za siebie.

Kanalia jest kryminałem psychologicznym. Otóż mamy do czynienia z trzema morderstwami: w rzece znaleziono zwłoki młodej kobiety zabitej strzałem w tył głowy; w slumsach ubogiej dzielnicy odkryto ciało narkomana uderzonego tępym narzędziem w głowę; i wreszcie w domu policja odnajduje zmasakrowane torturowane ciało kobiety – pani architekt.
Czy coś łączy te morderstwa? Miały miejsce w odstępie kilku dni, w miesiącu marcu. Na pozór każda z ofiar pochodziła z różnego środowiska, co tym bardziej wykluczało jakiś związek miedzy ich śmiercią. Jak jest naprawdę?

Do pracy rusza policja, śledztwo prowadzone jest przez trzech policjantów. Inspektor Markowski to agresywny, niesympatyczny stary „wyjadacz”, znający się dobrze na swojej pracy ale z utartym sposobem działania. Podobnie jak jego towarzysz komisarz Senik. Dołącza do nich „żółtodziób” aspirant Lepka, młody, po studiach, skromny idealista, działający zgodnie z zasadami, nie do końca jeszcze odnajdujący się w systemie i w policji.
Pollak doskonale zestawił tych bohaterów zwracając uwagę na całkowitą amatorszczyznę Lepki, pozwalając mu popełniać wiele błędów, wprowadzając nas w świat jego naiwnych myśli i planów, które snuje jako niedoświadczony i nie znający życia świeżak w policji. Sytuacje, z jakimi przychodzi mu się zmierzyć autor okrasza odpowiednią dawką humoru i ironii, sprawia, że czytelnik darzy sympatią tego bohatera i mu kibicuje, mimo iż wydaje się, iż nie do końca praca w policji to jego powołanie.

Na uwagę zasługują niezwykłe ciekawe dialogi bohaterów. Naturalne, bogate i co ważne, niezwykle humorystyczne. Żywe i plastyczne, pozwalają poznać bliżej każdego z bohaterów i podążać za nim, jego tokiem myślenia i postępowaniem. Język jest barwny i prawdziwy, z nutką cynizmu i sarkazmu.

Fabuła zakręcona ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dzieje się naprawdę wiele i to w bardzo szybkim tempie. Nie jest to kryminał z typu strasznie trzymających w napięciu, w których ze strachem przekręcamy kolejną stronę. On wykracza trochę poza stereotypy. To kryminał z genialnie, misternie prowadzonym i opisanym szczegółowo śledztwem. Czytając zagłębiamy się coraz bardziej, zachęceni możliwością rozwikłania tej zagadki. Doskonałe źródło poznawcze jeśli chodzi o sposób prowadzenia śledztwa. Autor raczy nas dużą ilością szczegółów, procedur, zwyczajów, przedstawia tok myślenia policjanta znającego się na rzeczy. Nie spotkałam się z tym jeszcze w kryminale.

Oprócz świetnej akcji mamy tu też jednak refleksję nad człowiekiem i potwierdzenie słów, że od miłości do nienawiści naprawdę niewielki krok. Zakończenie mi się podobało, nie spodziewałam się i nie odkryłam kto, co i dlaczego. A to w kryminałach lubię najbardziej – element zaskoczenia.

Rzeźba z okładki okazała się symboliczna i wielce wymowna. Wyjaśnienie tytułu również na plus.
Potrzebowałam rozrywki i Kanalia Pawła Pollaka mi ją zapewniła.

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kanalia
3 wydania
Kanalia
Paweł Pollak
7.7/10
Seria: Czarna Seria

Fala zbrodni: młoda kobieta zostaje wyłowiona z rzeki - ktoś wpakował jej w potylicę kulę z izraelskiego Uzi; w slumsach - zwłoki narkomana, któremu tępym narzędziem roztrzaskano głowę. Pewna pani ar...

Komentarze
Kanalia
3 wydania
Kanalia
Paweł Pollak
7.7/10
Seria: Czarna Seria
Fala zbrodni: młoda kobieta zostaje wyłowiona z rzeki - ktoś wpakował jej w potylicę kulę z izraelskiego Uzi; w slumsach - zwłoki narkomana, któremu tępym narzędziem roztrzaskano głowę. Pewna pani ar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Paweł Pollak bardzo chciał, by jego powieść była studium skrzywdzonej psychiki. Tak, to rzuca się w oczy od razu. Ma być ambitnie, ma być „wysoko”, cała kryminalno-sensacyjna otoczka, wraz z nią też ...

@Bartlox @Bartlox

W rzece zostają znalezione zwłoki pięknej młodej dziewczyny, ginie też pewien narkoman, a jakby tego było mało - w dość makabrycznej scenerii zostaje odkryte ciało kolejnej kobiety. Czy te zbrodnie ...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytając powieść "Tajemnica Florenty...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam