Karuzela uczuć recenzja

Karuzela uczuć

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2011-08-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Branie miłości jest łatwe, trudniej jest ją dawać”*

Miłość. Każdy myśli o niej inaczej. Jedni, że jest łatwa, miła i przyjemna, drudzy, że kochając cierpimy. Tak naprawdę to i jedni i drudzy mają racje. Jest prosta gdy bez problemu możemy zaufać, uwierzyć, nie bać się o drugą połówkę, ale jest też trudna gdy to wszystko jest nie możliwe lub trudne do uczynienia. Powodów może być tyle ile gwiazd na niebie.

„Karuzela uczuć” jest podzielona na dwa opowiadania mówiące dwóch parach, których coś połączyło. Przypadek, a może przeznaczenie? Tylko czy coś z tego będzie?
„Gra o miłość” mówi o Ariel i Boothie (nie wiem jak odmienić). On jest scenarzystą filmowym, który p niezbyt szczęśliwym małżeństwie z Elizabeth, sławną aktorką, postanowił je przedstawić w pełno metrażowym filmie. Aby rozpocząć kręcenie filmu brakuje już tylko aktorki na rolę jędzowatej żony. Gdy na przesłuchaniu zjawia się Ariel, Booth od razu wie, że jest idealna. Mimo tego, że obiecał sobie iż nigdy więcej aktorek coś go do niej ciągnęło. Ariel zaś po uzyskaniu wymarzonej roli tak innej od serialowej Amandy chce pokazać scenarzyście, że nie wszystkie kobiety, a raczej aktorki są jak jego eks. Tylko jak ma to zrobić gdy tak świetnie wczuwa się w rolę? Uda jej się przekonać zranionego mężczyznę by jej zaufał i uwierzył?
Drugim opowiadaniem jest „Spadek”. Akcja toczy się w cyrku. W świecie rzeczy niemożliwych do zrobienia na co dzień, iluzji oraz zwierząt. Jovilette jest treserką lwów, a cyrk jest całym jej światem. Po tragicznej śmierci rodziców zajął się nią właściciel cyrku Frank Prescott, dla którego trupa również była całym światem. Po śmiertelnym zawale Franka cyrk przechodzi na jego syna Keane’a, który jest adwokatem w Chicago. Mu zaś ten Iny świat jest obcy, przyjeżdża by go poznać i postanowić co z nim począć. Jovilette go fascynuje swoją postawą. Nieświadoma swojego piękna, skromna, szczera aż do bólu i taka nie winna. Jednak czy strach o nią gdy wchodzi do klatki z lwami pozwoli być im razem? Jakie decyzje podejmie ta para? Czy zrozumie co jest dla nich najważniejsze?

„Karuzela uczuć” jest mieszanką emocji dobrych, złych, gwałtownych, spokojnych. Dwie historie, które mogą skończyć się dobrze choć nie muszą. Brak zaufanie lub strach mogą skutecznie je zniszczyć za nim na dobre się zaczęły. Nora Roberts z czegoś oklepanego potrafi zrobić coś co wciągnie i nie powoli się uwolnić dopóki nie przeczyta się ostatniego słowa. Tym razem również się nie zawiodłam. Potrzebowałam czegoś lekkiego i przyjemnego i to dostałam. Gdzieś między tym ukryte były mądre przesłania odnośnie uczuć, naszych postępowań i decyzji, które towarzyszyć nam będą do końca wraz z konsekwencjami.
Lekka, miła i przyjemna. Czyta się szybko i nie zauważa płynącego czasu. Polecam fankom autorki jak i tym potrzebującym chwili relaksu.

*str.144

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Karuzela uczuć
3 wydania
Karuzela uczuć
Jodi Picoult, Anna Bańkowska
8.7/10
Cykl: Kolekcja Jodi Picoult, tom 23

Wciągająca i trzymająca w napięciu powieść o dramacie dwóch rodzin. Przez osiemnaście lat rodziny Harte'ów i Goldów mieszkały po sąsiedzku, dzieląc ze sobą wszystkie radości i smutki życia. Ich dziec...

Komentarze
Karuzela uczuć
3 wydania
Karuzela uczuć
Jodi Picoult, Anna Bańkowska
8.7/10
Cykl: Kolekcja Jodi Picoult, tom 23
Wciągająca i trzymająca w napięciu powieść o dramacie dwóch rodzin. Przez osiemnaście lat rodziny Harte'ów i Goldów mieszkały po sąsiedzku, dzieląc ze sobą wszystkie radości i smutki życia. Ich dziec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiele słyszałam o Jodi Picoult, od różnych osób. Każda z tych opinii była bardzo pozytywna, więc postanowiłam w końcu sama sprawdzić, czy naprawdę jest czym się aż tak zachwycać. Pierwsza jej książka...

AN
@Leanika

Gdy jesteś z kimś bardzo długo, wydaje Ci się, że jesteście jedną osobą. I nikt, ani nic, nie może Was rozdzielić. Bez tej osoby.. będziesz powoli umierał od środka. Gdyby ktoś życzył Ci, aby ta osoba...

@loho14 @loho14

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl