Katharsis recenzja

Katharsis

Autor: @recenzja_na_tacy ·3 minuty
2022-05-22
1 komentarz
7 Polubień
Maciej Siembieda w swojej najnowszej powieści zabiera nas w podróż poprzez czasy i kraje. „Katharsis” bowiem, to rozpięta na przestrzeni kilkudziesięciu lat, napisana z rozmachem powieść historyczno-sensacyjna. To polsko-grecka saga stanowiąca literacką fikcję ukazaną na tle autentycznych wydarzeń historycznych.

Powieść rozpoczyna się w greckich Salonikach w latach czterdziestych XX w., w mieście, które „było jak wulkan. Piękne i majestatyczne, ale w niewidocznym wnętrzu rozgrzane do czerwoności przez pamięć pogromów i krzywd. Wrzały spory Macedończyków, Greków z Macedończykami, Słowianami, kipiała nienawiść katolików do Żydów i Żydów do muzułmanów, niechęć Arumunów do Ormian, Ormian do Bułgarów, a grekokatolików do prawosławnych. Wszystko podlewane przez starego diabła oliwą, która podsycała ogień, co mogło w każdej chwili wywołać wybuch. Udusić miasto dymem zemsty i zalać je lawą odwetu.” Wiedzie do przedwojennej Gdyni, miejsca, które „pęczniało z dnia na dzień, ale była to bardziej opuchlizna niż przybieranie na wadze, świadczące o zdrowiu i dobrobycie. Prężna sylwetka Gdyni, prezentującej w gazetach swoją muskulaturę w postaci portowych dźwigów i nowoczesnych gmachów, miała i drugie oblicze. Naznaczały je polipy i wrzody przedmieść. Błoto niebrukowanych ulic, brud i przeludnione slumsy, w nich robactwo bezrobocia, beznadziei i bezsensu zwłóczonych z całej Polski marzeń o lepszym życiu.” Obrazy półświatka przedwojennej Gdyni, celi krakowskiego więzienia, greckiej partyzantki walczącej z okupantem niemieckim oraz ogarniętej wojną domową nakładają się na siebie we wspomnieniach Kostasa Tosidosa i Zygmunta Molendy zwanego Sacharyną. W trakcie licznych rozmów prowadzonych na pokładzie statku płynącego z Grecji do Polski w 1949 roku. W następstwie tej wspólnej podróży, losy rodzin greckiego uchodźcy oraz przyszłego króla gdyńskiego półświatka splotą się ze sobą.

Śledząc ich życie ukazane na tle peerelowskiej rzeczywistości, z wyspy Wolin, przeniesiemy się do Wrocławia i kopalni uranu w Sudetach. Z Łodzi do Lądka-Zdroju. Zahaczymy także o komunistyczną Grecję. W ślad za szemranymi interesami Sacharyny i jego młodego wspólnika, Zulusa przemierzać będziemy ulice Trójmiasta, egipski Kair i Luksor. Ta rozpisana na kilka głosów i rozpięta na przestrzeni blisko sześćdziesięciu lat powieść, swój finał znajdzie w czasach transformacji systemowej w Polsce, na terenie nieczynnej kopalni uranu w Kletnie.

Autor z niezwykłą lekkością żongluje faktami historycznymi łącząc je z literacką fikcją. Kreśli obraz jednostki uwikłanej w historię, stojącej w obliczu trudnych wyborów. Uświadamia, że każda podjęta decyzja ma swoje konsekwencje, a z niektórymi z nich przyjdzie mierzyć się bohaterom po latach, w zupełnie innej rzeczywistości.

„Katharsis” to powieść o poszukiwaniu siebie, własnej drogi i tożsamości. Pokazująca, że ludzka przyzwoitość, niezależnie od wielkiej historii i zawirowań politycznych, zawsze się obroni i znajdzie uznanie w oczach potomnych. Skłoni do refleksji nad własnym życiem nawet tych, którzy obrali zgoła odmienną drogę i hołdują na co dzień innym wartościom.

Choć osadzona w konkretnych miejscach i czasie jest nośnikiem uniwersalnych wartości i spostrzeżeń, choćby tych dotyczących wojny i polityki.
„Wojna nie tylko mordowała ludzi, ale potrafiła zamienić ich w demony o zepsutych, na trwale odkształconych duszach.”
„Widział wojnę. Nie było w niej niczego, co służyło człowiekowi. Wojna była chora, opętana, całkowicie niepoczytalna.”
„Polityka to najbardziej plugawa i fałszywa dziwka, jaką nosi ta ziemia.”
„Politycy różnią się od gangsterów tylko tym, że udają przyzwoitych i starają się nadać swojej działalności legalny charakter. Poza tym tak samo kradną, rabują, wymuszają haracze, zabijają, jeśli ktoś staje im na drodze, i bez skrupułów łamią prawo, byle zdobyć i utrzymać władzę. To bardziej zaawansowana forma gangsterki.”

„Katharsis” to wielopłaszczyznowa historia stanowiąca wyraz kunsztu pisarskiego Pana Macieja Siembiedy. Doskonale zaplanowana i przemyślana konstrukcja, piękny język i znakomity styl. Spora dawka wiedzy historycznej, także tej której próżno szukać w podręcznikach. Wymagająca, angażująca emocjonalnie, będąca nośnikiem ponadczasowych wartości, skłaniająca do refleksji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-08
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Katharsis
Katharsis
Maciej Siembieda
8.7/10

Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający lab...

Komentarze
DT
@dtlecky · ponad 2 lata temu
Czytałam już Katharsis i muszę przyznać, że również uważam, że książka zasługuje na 10/10 gwiazdek - pan Maciej wie jak zaciekawić czytelnika do tego stopnia, że zapomni o obiedzie :)
@gaaajc05
@gaaajc05 · ponad 2 lata temu
Dokładnie! Rewelacyjna książka, z bardzo ciekawą i emocjonującą historią. Autor ma naprawdę talent :)
× 1
Katharsis
Katharsis
Maciej Siembieda
8.7/10
Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający lab...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Katharsis" Macieja Siembiedy to powieść, która umiejętnie splata historię z fikcją, wprowadzając nas w świat złożony i wielowymiarowy. Siembieda jest znany z mistrzowskiego wykorzystania historyczny...

@Malwi @Malwi

Ta powieść to głównie wydarzenia. Jakieś rysy charakterologiczne postaci – prawie nieobecne. Opisy miejsc – mocno ograniczone. Zorientowałem się po kilku rozdziałach, kiedy okazało się, że nie wiem, ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera