Halny recenzja

„Każdy pożar w sercu wypełnia umysł dymem.”, czyli wielki powrót Wiktora Forsta.

Autor: @withwords_alexx ·3 minuty
2021-02-26
Skomentuj
3 Polubienia
Halny to już szósty tom z serii z Wiktorem Forstem, która z zamiaru miała być pentalogią i zakończyć się na Zerwie. Jednak autor wszystkich zaskoczył i postanowił powrócić do dobrze znanych nam bohaterów.

Góry nie zaznały krwi przez niemal trzy lata. Panujący w nich spokój trwał, od kiedy Wiktor Forst ujął mordercę nazywanego Bestią z Giewontu – i nic nie wskazywało na to, by sytuacja miała się zmienić.
Koszmar nadszedł wraz z halnym. Dominika Wadryś-Hansen została wezwana do Zakopanego, gdy tuż przed wejściem do kaplicy na Wiktorówkach odnaleziono makabrycznie zamordowaną kobietę. Ciało rozcięto, wnętrzności wywleczono, a w ustach ofiary umieszczono monetę łudząco przypominającą te, którymi posługiwał się seryjny zabójca lata temu.
Poszlaki prowadzą donikąd, odpowiedzi jednak zdaje się mieć osadzony w więzieniu Iwo Eliasz. Deklaruje, że zamierza się nimi podzielić – ale tylko z jednym człowiekiem.
Człowiekiem, który zniknął.

Serię z Wiktorem Forstem dokończyłam dopiero nie tak dawno, więc nie poczułam dużej przerwy pomiędzy Zerwą a Halnym. Miło było powrócić do tego bohatera, jednak nie wszystko w tej książce przypadło mi do gustu. Wracamy do Tatr, gdzie ponownie spotkamy z brutalną zbrodnią.

Bardzo lubię całe uniwersum Mroza i to, jak postacie przeplatają się w różnych książkach. Tutaj spotkamy się z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskim z innego sławnego cyklu. Akcja wciąga od pierwszych stron, serwując nam intrygujące śledztwo i wciągającą historię. Mróz umiejętnie manipuluje, czytelnikiem rzucając, im pod nogi nowe tropy, które końcowo i tak okazują fałszywe. Autor potrafi zaskoczyć, ale gdy już przeczyta kilka jego książek, to w kolejnych występują, podobne schematy. A koniec jak to u Mroza – niczym rollercoaster.

Jedynym co mnie uwierało w tej historii to brak realności. Widać to bardzo dokładnie w scenie, w której osoby, które na co dzień nie chodzą po górach, wybierają się w Tatry bez większych przygotowań i idzie im to... bez problemów, a następnego dnia tryskają energią. Nie wiem, wydaje mi się, że jednak normalny człowiek byłby zmęczony.

Miło powrócić do bohaterów i pomimo kilku zgrzytów czytało mi się Halnego z przyjemnością. Autor w Posłowiu daje nadzieję na to, że jeszcze nie raz możemy się ze spotkać z bohaterami tego cyklu.„Każdy pożar w sercu wypełnia umysł dymem.”, czyli wielki powrót Wiktora Forsta.

Halny to już szósty tom z serii z Wiktorem Forstem, która z zamiaru miała być pentalogią i zakończyć się na Zerwie. Jednak autor wszystkich zaskoczył i postanowił powrócić do dobrze znanych nam bohaterów.

Góry nie zaznały krwi przez niemal trzy lata. Panujący w nich spokój trwał, od kiedy Wiktor Forst ujął mordercę nazywanego Bestią z Giewontu – i nic nie wskazywało na to, by sytuacja miała się zmienić.
Koszmar nadszedł wraz z halnym. Dominika Wadryś-Hansen została wezwana do Zakopanego, gdy tuż przed wejściem do kaplicy na Wiktorówkach odnaleziono makabrycznie zamordowaną kobietę. Ciało rozcięto, wnętrzności wywleczono, a w ustach ofiary umieszczono monetę łudząco przypominającą te, którymi posługiwał się seryjny zabójca lata temu.
Poszlaki prowadzą donikąd, odpowiedzi jednak zdaje się mieć osadzony w więzieniu Iwo Eliasz. Deklaruje, że zamierza się nimi podzielić – ale tylko z jednym człowiekiem.
Człowiekiem, który zniknął.

Serię z Wiktorem Forstem dokończyłam dopiero nie tak dawno, więc nie poczułam dużej przerwy pomiędzy Zerwą a Halnym. Miło było powrócić do tego bohatera, jednak nie wszystko w tej książce przypadło mi do gustu. Wracamy do Tatr, gdzie ponownie spotkamy z brutalną zbrodnią.

Bardzo lubię całe uniwersum Mroza i to, jak postacie przeplatają się w różnych książkach. Tutaj spotkamy się z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskim z innego sławnego cyklu. Akcja wciąga od pierwszych stron, serwując nam intrygujące śledztwo i wciągającą historię. Mróz umiejętnie manipuluje, czytelnikiem rzucając, im pod nogi nowe tropy, które końcowo i tak okazują fałszywe. Autor potrafi zaskoczyć, ale gdy już przeczyta kilka jego książek, to w kolejnych występują, podobne schematy. A koniec jak to u Mroza – niczym rollercoaster.

Jedynym co mnie uwierało w tej historii to brak realności. Widać to bardzo dokładnie w scenie, w której osoby, które na co dzień nie chodzą po górach, wybierają się w Tatry bez większych przygotowań i idzie im to... bez problemów, a następnego dnia tryskają energią. Nie wiem, wydaje mi się, że jednak normalny człowiek byłby zmęczony.

Miło powrócić do bohaterów i pomimo kilku zgrzytów czytało mi się Halnego z przyjemnością. Autor w Posłowiu daje nadzieję na to, że jeszcze nie raz możemy się ze spotkać z bohaterami tego cyklu.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Halny
4 wydania
Halny
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Komisarz Forst, tom 6

Góry nie zaznały krwi przez niemal trzy lata. Panujący w nich spokój trwał, od kiedy Wiktor Forst ujął mordercę nazywanego Bestią z Giewontu – i nic nie wskazywało na to, by sytuacja miała się zmieni...

Komentarze
Halny
4 wydania
Halny
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Komisarz Forst, tom 6
Góry nie zaznały krwi przez niemal trzy lata. Panujący w nich spokój trwał, od kiedy Wiktor Forst ujął mordercę nazywanego Bestią z Giewontu – i nic nie wskazywało na to, by sytuacja miała się zmieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pocztówka z Zakopanego, wiosna 2023. Dziennik pokładowy: Nie spotkałam Bestii z Giewontu. A przynajmniej na szlaku, bo w książce wyskakiwała z każdego kąta, nad czym lekko ubolewałam. "Halny" może i...

@_thrillove @_thrillove

Jest taka seria, której po prostu nie znoszę, a mimo to ciągle sięgam po jej kolejne tomy. Nie wiem na czym to polega, ale zawsze mnie coś skłania, by poznać historię do końca, jedynym wyjątkiem okaz...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Cukiernia w płatkach wiśni
„Droga do życiowego celu nie jest linią prostą, ale pełną zakrętów, na których ludzie się gubią”, czyli literatura piękna w azjatyckim wydaniu.

Kuang Feng to tajwańska powieściopisarka, której prace zostały wyróżnione licznymi nagrodami literackimi w Tajwanie, w tym Taoyuan Literature Award, Taichung Literature ...

Recenzja książki Cukiernia w płatkach wiśni
Magia spod lady
„To nie tak, że nie lubiła ludzi. Po prostu książki lubiła bardziej. Nie narzekały, nie osądzały, nie drwiły ani nie odtrącały. Zapraszały do środka, poprawiały poduszki na kanapie, proponowały herbatę i tosty, a potem otwierały przed tobą serce, nie oczekując, że będziesz robić cokolwiek poza chłonięciem tego, co miały do zaoferowania”, czyli fantasy w wydaniu comfort read.

Sarah Beth Durst to bestsellerowa autorka ponad 25 książek dla dzieci i dorosłych. Sprzedała również prawa filmowe do kilku swoich książek. Dla mnie to autorka kompletni...

Recenzja książki Magia spod lady

Nowe recenzje

Orzeł Biały 2
Aaaapokaaalipsaaa...!!!
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekOrzeł biały 2 - Marcin Sergiusz Przybyłek Dziękuję wydawnictwu WarBook za możliwość przeczytania tej książki...

Recenzja książki Orzeł Biały 2
Orzeł Biały
Aaaapokaaalipsaaa...!!!
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekOrzeł biały - Marcin Sergiusz Przybyłek Dziękuję wydawnictwu WarBook za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Orzeł Biały
Ostatni element
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Ostatni element
© 2007 - 2025 nakanapie.pl