Wszystkie nasze chwile recenzja

Kim jesteśmy...

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2021-06-14
Skomentuj
3 Polubienia
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Niezbyt często zdarza mi się sięgać po powieści z gatunku młodzieżowych, a może raczej new adult, ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. Zainteresowana krótkim fragmentem książki "Wszystkie nasze chwile" Karen Hattrup otrzymanym od Wydawnictwa Chilli Books zdecydowałam się poznać bliżej Erikę i Tuckera oraz ich wzajemną relację. Lektura okazała się samą przyjemnością i muszę przyznać, że historia głównych bohaterów pochłonęła mnie bez reszty. Choć do premiery zostały jeszcze dwa tygodnie, już dziś chcę Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę, bo naprawdę warto!

Erika i Tucker poznali się przed trzema laty podczas pracy w salonie gier o nazwie "Jaskinia rozrywki". Potem spotykali się przypadkowo na imprezach, gdzie ich znajomość powoli i stopniowo się rozwijała. Tak naprawdę niewiele o sobie wiedzą, bali się pytać, więc bazują na informacjach od znajomych. Coś ich jednak do siebie przyciąga... Oboje nadają na tych samych falach, mają ze sobą coraz więcej wspólnych tematów i ze spotkania na spotkanie ich przyjaźń ewoluuje od zwykłej koleżeńskiej znajomości w kierunku bardziej intymnej relacji...

Powieść Karen Hattrup urzekła mnie swoim wyjątkowym klimatem, a to za sprawą powołanych do życia bohaterów. Tucker to 18-latek o wielkim sercu, dowcipny, kulturalny, przyjacielski, ale zagubiony wewnętrznie. O dwa lata starsza od niego Erika bardzo stara się być akceptowana przez otoczenie, ale przeszłość sprawia, że nie jest to łatwe. Oboje są na swój sposób outsiderami, choć każde posiada własne grono oddanych przyjaciół. Oboje muszą zmierzyć się z demonami, które w przeszłości wywarły decydujący wpływ na to, kim teraz są.
Zwróciłam też uwagę na relacje bohaterów z otoczeniem, a przede wszystkim na stosunki panujące w ich patchworkowych rodzinach. Aż trudno uwierzyć, że i na tej płaszczyźnie Erika i Tucker mają ze sobą tyle wspólnego.

Powieść jest głęboka w swojej wymowie. Autorka postawiła na rozmowę, jako podstawową formę komunikacji międzyludzkiej, wyrażania uczuć oraz główny sposób zdobywania wiedzy na temat potrzeb, pragnień i postrzegania świata. Na szczęście nie znajdziecie tu wybujałej, wulgarnej erotyki tak popularnej obecnie w książkach skierowanych do starszej młodzieży. Relacja łącząca Tuckera i Erikę jest przepełniona delikatnością, czułością, dobrocią i zrozumieniem. Ich szczególna przyjaźń oparta jest na szczerości, choć momentami wydaje się bardzo niedojrzała, wręcz infantylna. Dwutorowa narracja Tucker - Erika pozwala na zachowanie obiektywizmu, a podział opowieści na części odpowiadające poszczególnym imprezom ułatwia skupienie na konkretnych wydarzeniach i wybranym momencie życia bohaterów.

"Wszystkie nasze chwile" to zdecydowanie powieść dla ludzi młodych, wkraczających w dorosłość, próbujących zaistnieć w nowym środowisku, przeżywających młodzieńcze porywy serca, zadajacych sobie pytanie, kim są. Jest to wartościowa opowieść, w której trzeba czytać między wierszami. Ale to również historia, która przypadnie do gustu dojrzałym czytelnikom. Świetna, dobrze napisana, uniwersalna w swojej wymowie będzie doskonałą lekturą nie tylko na letnie dni. Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkie nasze chwile
Wszystkie nasze chwile
Karen Hattrup
7.6/10

Cztery noce, by znaleźć miłość Rok, by zmienić wszystko Tucker: To było nasze ostatnie spotkanie. Całe lato spędziliśmy razem. Choć wiedziałem, że Suzanne tylko się mną bawiła, to ...

Komentarze
Wszystkie nasze chwile
Wszystkie nasze chwile
Karen Hattrup
7.6/10
Cztery noce, by znaleźć miłość Rok, by zmienić wszystko Tucker: To było nasze ostatnie spotkanie. Całe lato spędziliśmy razem. Choć wiedziałem, że Suzanne tylko się mną bawiła, to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Erika i Tucker poznali się, gdy razem pracowali w "Jaskinii Zabaw". Połączyły ich wspólne pasje, a także swego rodzaju zainteresowanie. Przyjaźń rozwijała się powoli, kontakt utracili, gdy Erika wyje...

@Anmar @Anmar

Uwielbiam historie o miłościach, które rodzą się z wieloletnich przyjaźni, bo jak to mówi bohater jednego z moich ukochanych filmów "Przyjaźń to miłość, miłość to przyjaźń". Dwójka bohaterów, młodyc...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera