Życie prywatne esesmanów w Auschwitz recenzja

Kim naprawdę jesteś?

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-01-31
1 komentarz
4 Polubienia
Kaci czy oddani mężowie? Bestie w eleganckim mundurze czy troskliwi ojcowie. Co kryje się za maską twardego i okrutnego esesmana? Co mówią jego zimne i pełne wyrachowania oczy?

Sięgając po książkę, nie spodziewałam się, że otrzymam dokładny zapis egzystencji nazistów. Lektura ma tylko 134 strony, wiec z góry można założyć, że temat nie został opisany w szerszy sposób. Tym bardziej, kiedy spojrzymy na spis treści, który obfituje w wiele nazwisk. Zaczynając od samego Rudolfa Hossa, a kończąc na nazistowskich lekarzach.

Życie prywatne esesmanów z Auchwitz to tytuł nieco na wyrost. Nie znajdziemy tu żadnych szczegółów z życia Niemców. Nie dowiemy się, jacy byli naprawdę. Książka to zbiór relacji młodych dziewcząt, które zostały skierowane do pracy w domach oprawców. I taka forma jest jak najbardziej ciekawa. Dzięki takim wspomnieniom czytelnik może poznać prawdziwą twarz. Zobaczyć, jak z czułego i oddanego męża i ojca można stawać się bezdusznym mordercą. Niestety tutaj tego nie ma. Za to mamy zlepki zdań, które nijak do siebie nie pasują. Nie przedstawiają niczego. Czytając, miałam wrażenie, że pozycja jest napisana na zasadzie: co mi się przypomniało, to napiszę. Rozumiem, że pamięć po latach bywa zawodna, ale żeby aż tak. Wielka szkoda, że publikacja jest taka krótka. Niektórym postaciom nie poświęcono nawet nie dwie strony. A to zdecydowanie za mało by poznać, kim tak naprawdę jest dana postać.

Życie prywatne zostało tutaj potraktowane bardzo po macoszemu. Czytając, miałam wrażenie, że pracownice zaglądają przez dziurkę od klucza i na gorąco spisują swoje spostrzeżenia. Mamy tutaj istną mieszankę. Dzieci, żony, sąsiedzi, bliższa i dalsza rodzina, a także dlaczego dana czternastolatka trafiła do pracy esesmana.

Czy jestem rozczarowana? Nie, spodziewałam się, że temat nie będzie zbyt mocno zbadany. To nie ta publikacja. Jednak po przeczytaniu czuję mały niedosyt. Były momenty, które czytałam niemal z zapartym tchem, ale było ich zbyt mało. Nie jest to zła lektura, ja po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Szkoda, że tego nie dostałam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie prywatne esesmanów w Auschwitz
Życie prywatne esesmanów w Auschwitz
Piotr Setkiewicz
8.4/10

Spojrzenie na sprawców zbrodni popełnionych w obozie Auschwitz z innej, mało znanej i czasem zaskakującej, perspektywy. Książka zawiera wybór relacji Polek, które podczas wojny pracowały w domach ofic...

Komentarze
Życie prywatne esesmanów w Auschwitz
Życie prywatne esesmanów w Auschwitz
Piotr Setkiewicz
8.4/10
Spojrzenie na sprawców zbrodni popełnionych w obozie Auschwitz z innej, mało znanej i czasem zaskakującej, perspektywy. Książka zawiera wybór relacji Polek, które podczas wojny pracowały w domach ofic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historią obozów koncentracyjnych interesowałam się od kiedy tylko pamiętam. Jednak dopiero kiedy kilka lat temu byłam pierwszy raz na terenie obozu zagłady znajdującego się w Oświęcimiu zdałam sobie ...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ginekolodzy 2
Po prostu bądź

Od premiery książki "Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów" upłynęło kilka lat. W medycynie taki czas, to prawdziwy skok w inną rzeczywistość. Nie tylko metody, czy procedury...

Recenzja książki Ginekolodzy 2
Anioł w piekle Auschwitz
„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”

W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy, przeinaczając fakty i ...

Recenzja książki Anioł w piekle Auschwitz

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl